Ostatnie w tym sezonie aukcyjnym licytacje to okazja do uzupełnienia swojej kolekcji w dzieła, które powstały na przestrzeni ostatnich trzech wieków. Ogromny wybór prac z różnych okresów (XIX, XX i XXI wiek), w różnych przedziałach cenowych (od 500 zł) jest także szansą na zakup unikatowego prezentu świątecznego.
Igor Mitoraj, Perseusz, Źródło: Desa Unicum
Grudniowe aukcje na rynku sztuki są najważniejsze dla klientów i domów aukcyjnych – stanowią niejako podsumowanie całego roku. W tym roku 1 grudnia Desa Unicum zorganizowała dużą aukcję dziel sztuki z kolekcji Signum, która zakończyła się sukcesem. Do końca 2011 roku na kolekcjonerów czekają jeszcze trzy aukcje różnych rodzajów sztuki, skomponowane z najciekawszych obiektów.
15 grudnia odbędą się dwie licytacje. Podczas 172 Aukcji Dzieł Sztuki pójdą pod młotek bardzo dobre prace takich uznanych artystów, jak: Józef Brandt, Alfred Wierusz-Kowalski, Juliusz Kossak, Tadeusz Makowski, czy Julian Fałat. Na aukcji pojawią się aż trzy prace ostatniego z wymienionych twórców. Warto zwrócić szczególną uwagę także na obraz Januarego Suchodolskiego pt. „Odsłonięcie pomnika Jana III Sobieskiego w Łazienkach w rocznicę Wiktorii Wiedeńskiej” z 1869 roku – wspaniałą patriotyczną scenę przedstawiającą czasy I Rzeczypospolitej (cena wywoławcza: 130 000 zł). Józef Brandt reprezentowany będzie przez kameralną, ale świetną, w pełni ukazującą kunszt malarza, scenę pt. „Odpoczynek” (cena wywoławcza: 260 000 zł). Podobnej rangi dziełem jest nastrojowy „Kulig” Alfreda Wierusza-Kowalskiego, doskonała w detalach scena zimowa. Propozycje aukcyjne uzupełnia unikatowy portret sferyczny „Wiosna” Bolesława Biegasa z 1922 roku, który licytowany będzie od 50 000 zł, oraz „Portret krytyka Louisa Leona Martina” Tadeusza Makowskiego, który wątek portretowy w swojej twórczości podejmował niezwykle rzadko (cena wywoławcza: 550 000 zł).
Artur Trojanowski, Fotele, Źródło: Desa Unicum
Jako druga tego wieczoru zostanie przeprowadzona XXI Aukcja Sztuki Współczesnej. Pośród kilkudziesięciu dzieł malarskich znalazły się rzeźby dwójki polskich artystów docenianych na arenie międzynarodowej. Miłośnicy tej formy będą mogli licytować rzeźby wykonane z brązu: „Bella ma” Magdaleny Abakanowicz z 1993 roku (cena wywoławcza 20 000 zł) i „Perseusza” Igora Mitoraja z 1988 roku (cena wywoławcza 16 000 zł). Uwagę zwracają także kolaże twórców związanych z II Grupą Krakowską: Mariana Warzechy i Teresy Rudowicz.
[vsw id=”FUk7nAilrQ8″ source=”youtube” width=”600″ height=”450″ autoplay=”no”]
To artystyczne małżeństwo odbywało pod koniec lat 50. i w latach 60. podróże artystyczne do Włoch i do Stanów Zjednoczonych odnosząc znaczące sukcesy w tamtejszych galeriach. Na grudniowej aukcji zaprezentowane zostaną ich prace z 1963 roku (Teresa Rudowicz „Kompozycja 63/22”: cena wywoławcza 20 000 zł) i 1964 roku (Marian Warzecha „Kompozycja”: cena wywoławcza 5 000 zł). Wśród przedstawień malarskich, które zwyczajowo zdominowały katalog, warto przyjrzeć się pracom Andrzeja Wróblewskiego, które są rzadkością na rynku sztuki.
[vsw id=”SKORly0hgfs” source=”youtube” width=”600″ height=”450″ autoplay=”no”]
Tym razem w katalogu prezentowany jest gwasz pt. „Usta”. Praca ta należy do najlepszego, późnego okresu twórczości artysty, przypadającego na czas między początkiem 1956 roku a marcem 1957, czyli śmiercią artysty w Tatrach. Praca licytowana będzie od ceny wywoławczej 45 000 zł, a jej wartość wyceniona została w estymacji na 65 000 – 85 000 zł. Inną rynkową rzadkością jest okazały pejzaż autorstwa Łukasza Korolkiewicza pt. „Jesienny ogród” z 1979 roku. Artysta uważany jest za najważniejszego polskiego przedstawiciela hiperrealizmu.
[vsw id=”yJg9KbQrUbM” source=”youtube” width=”600″ height=”450″ autoplay=”no”]
Jego obrazy charakteryzują się pewną tajemniczością i efemerycznością, nieuchwytnym nastrojem odwołującym się do sztuki polskiej okresu modernizmu. Uwagę kolekcjonerów zwrócą też z pewnością malarskie prace Jonasza Sterna, Jerzego Nowosielskiego, Henryka Stażewskiego czy Jana Berdyszaka.
January Suchodolski, Odsloniecie pomnika, Źródło: Desa Unicum
Zaledwie kilka dni później, 20 grudnia, odbędzie się 11 Aukcja Młodej Sztuki – ostatnia w tym roku licytacja w DESIE Unicum. Tradycyjnie wszystkie prace licytowane będą od ceny wywoławczych 500 zł. Młoda sztuka zdobywa coraz większe kręgi zainteresowanych, może być dobrym pomysłem na unikatowy prezent świąteczny. Licytowanych będzie 97 starannie wyselekcjonowanych prac. W katalogu znalazły się dzieła artystów znanych już z poprzednich aukcji, których prace są wciąż poszukiwane na rynku: Artura Trojanowskiego (okładka katalogu), Ilony Herc, Peperski, Gossi Zielaskowskiej czy Violi Tycz, ale nie brak też ciekawych debiutów. Wśród nich uwagę zwraca m.in.: utrzymana w konwencji holenderskich martwych natur praca Justyny Smoleń, łącząca analityczno-konstrukcyjne podejście do rzeczywistości praca NAWERA, surrealistyczno-komiksowy obraz Przemysława Antoszko oraz realistyczna praca Seweryna Chwały. Wielość konwencji i stylistyk zaspokoi gusta najbardziej wymagających klientów.
XXI Aukcja Sztuki Współczesnej oraz 172 Aukcja Dzieł Sztuki odbędą się 15 grudnia (czwartek) o g. 19, natomiast 11 Aukcja Młodej Sztuki odbędzie się 20 grudnia (wtorek) o g. 19. Wszystkie licytacje będą miały miejsce w siedzibie domu aukcyjnego DESA Unicum, ul. Marszałkowska 34-50.
Źródło: Desa Unicum
Widzę, że ten etap rozadwoju i gry i samych twf3radcf3w, na ktf3adrym obecadnie są jest baraddzo ważny. Patrzę uważadnie i trzyadmam kiukci. Następna weradsja gry będzie wieladkim kroadkiem naprzf3d w porf3wadnaadniu do poprzedadniej.Co nieadstety — jest raczej dostoadsoadwaadniem gry do ogf3lno przyadjęadtych stanaddaraddf3w MMORPG niż stwoadrzeadniem nowej jakoadści. A szkoda.To coś jak ulepadszaadnie legenaddaradnego Magiczadnego Mieadcza przez fanf3w gier planadszoadwych. Zmieadniaadnie, dostoadsoadwyadwaadnie, ulepadszaadnie. Wszystko jedadnak obraca się według tych samych scheadmaadtf3w.To jest dobre, ale kiedy rynek dojadrzeje, przyjaddzie moment, że zostaadnie wyparte przez LEPSZE tylko dlaadtego, że nie został wykoadrzyadstany pełny potenadcjał. Albo może inaadczej — ten potenadcjał nie został ubrany w rozadgrywkę, ktf3ra wstrząadśnie branżą tylko z tego powodu, że pasja twf3radcf3w przeadleadwana jest w okleadpane scheadmaty.Szuadkam osf3b, ktf3adrym sprzeaddaładbym swoje pomyadsły na zawoadjoadwaadnie przeadgląaddaradkoadwych MMO. Chyba widzę pierwadszych kanaddyaddaadtf3w, ale na razie poczeadkam. Na tym etaadpie nie powinno się przeszkadzać.Btw — mam nadzieję, że w “inteadliadgenadcji” znajaddzie się coś w stylu “użyj — zwyadkłya0atak”.