Placówka wystawiennicza Sprüth Magers w Berlinie ma przyjemność zaprezentować idywidualną wystawę Roberta Morrisa. Ekspozycja jest retrospektywnym przeglądem prac, który genialnie ukazuje głębokie zamiłowanie Morrisa do jednej z najważniejszych dziedzin sztuki współczesnej: rzeźby.
Morris jest jednym z najważniejszych awangardowych myślicieli końca ery modernizmu. To twórca znany przede wszystkim z zakresu minimal artu i sztuki konceptualnej, obok takich postaci jak Carl Andre czy Donald Judd.
Twórczość Morrisa z lat 60., opiera się na niezwykle istotnym koncepcie teoretycznym. Jego teksty o sztuce sprawiają, że można w nim dostrzec jednego z najbardziej wnikliwych artystów drugiej połowy XX wieku.
Interdyscyplinarna ekspozycja prac Roberta Morrisa obejmuje rzeźby, rysunki,a nawet filmy i teksty, które wywarły silny wpływ na rozwój sztuki w latach 60. XX wieku.
Na wystawie można zobaczyć tak sławne obiekty jak Two Columns (1961) czy Untitled (Three L-Beams) (1965), a także dzieła, które wynikają z założenia anty-formy – Untitled (Felt Piece) (1967) czy Threadwaste (1968).
Dzieło, które najczęściej przyciąga uwagę zwiedzających, to instalacja Hearing (1972). w zaimprowizowanym pomieszczeniu, które ma przypominać pokój przesłuchań, nagle znajdziemy się pośród dialogu, którego tematyka dotyczy kondycji dzisiejszej kultury. Za główne inspiracje Morrisowi posłużyły refleksje i cytaty współczesnych artystów i filozofów.
Ekspozycja oferuje jeszcze dwie inne instalacje, jakie wykorzystują dźwięk kreowania przestrzeni. Jedna z nich to abstrakcyjny, trwający trzy i pół godziny audio-play, który zrzesza w sobie wypowiadane teksty. Niektóre z nich zostały napisane przez Roberta Morrisa, podczas gdy inne zawierają fragmenty tekstów Emila Kraepelina („Dementia Praecox” oraz „Manic Depressive Insanity and Paranoia”), które arysta miał okazję redagować.
Na wystawie obejrzymy także filmy Morrisa takie jak Wisconsin (1969), Neo Classic (1971) i Exchange (1973). Do dyspozycji zwiedzających będzie także imponujący wybór performansów z lat 60.
W swojej wystawie, Robert Morris łączy różne koncepcje przestrzenne, które niejednokrotnie przedstawiają sztukę jako żmudny proces twórczy. Rzeźby artysty mają stawrzać wrażenie mobilności i niejednokrotnie dezorientować widza. Tym sposobem Amerykanin chce podkreślić nieoczekiwane i wciąż ewoluujące możliwości ludzkiej percepcji. Podsumowując, Morris to artysta szalenie wszechstronny. Tworząc swoje prace, zawsze stara się uzmysłowić widzowi, jak istotna jest filozoficzna refleksja o samym procesie artystycznym.
Wystawa prac Roberta Morrisa
10 lutego – 05 kwietnia 2012
Sprueth Magers, Berlin
Źródło: Sprueth Magers
Oprac. Olga Pisklewicz
Portal Rynek-Sztuki.pl