Portal Rynek-Sztuki przedstawia niezwykłą wystawę fotografii z ekspedycji do „strefy zero”, autorstwa kętrzyńskiego podróżnika, Krzysztofa Filipiaka. Prypeć, niegdyś tętniąca życiem, dziś jest tylko smutnym wspomnieniem o tragedii, która w 1986 rok wstrząsnęła całym światem.
Prypeć, miasto duchów
Miasto Prypeć należące do kijowskiego okręgu Kievskaya oblast, leży na prawym brzegu rzeki Prypeć, która wpada do Dniepru. Miasto samo w sobie jest młode, wybudowane na fundamentach starego, znanego jako Polesie, otoczone niekończącymi się połaciami lasów i bagien w kierunkach Białorusi i północnej Ukrainy.
Wioska Czarnobyl, której imieniem nazwano pierwszą elektrownię w późniejszych latach, stała się synonimem największej katastrofy ekologicznej jakiej doświadczyły kolejne pokolenia.
Pomimo że od Czarnobyla nazwano katastrofę, to właśnie Prypeć jest najbardziej widocznym jej symbolem i monumentem tragicznej historii tamtych lat. Został on założony 4 lutego 1970 roku jako osada dla robotników budowlanych i pracowników elektrowni jądrowej w Czarnobylu. Ta ostatnia powstała w tym samym roku – najpierw jako plac budowy, a następnie jako jedna z największych elektrowni atomowych w Europie. Prypeć nieoficjalnie nazwana została Atomograd (miasteczko atomowe naukowców i pracowników), była ona także dziewiątą tego typu osadą w dawnym ZSRR.
Wkrótce stało się głównym węzłem komunikacyjnym dla całego Polesia. Nieopodal miasta powstała stacja kolejowa Yanov oraz port rzeczny przedłużając tym samym koryto rzeki Prypeci. Wybudowano między innymi w rejonie dogodną sieć dróg przystosowanych do dużego natężenia komunikacji podmiejskiej między sąsiednimi wsiami i miasteczkami. Dla przykładu, na dzień 21 maja 1982 r. rozkład jazdy wymienia 52 odjazdy i przyjazdy autobusów do miasta.
W listopadzie 1985 roku miasto Prypeć liczyło już sobie 47500 mieszkańców, a roczny przyrost wynosił ponad 1500 osób. Połowę tej liczby stanowiły nowo narodzeni mieszkańcy, a pozostałą część ludność napływowa z różnych części Związku Radzieckiego.
Jako wzorowo zaprojektowane miasto socjalistyczne Prypeć stanowiła naturalne miejsce osiedlenia. Oferowała ona ludności także wszystkie towary radzieckie i atrakcje o których miasto mogło marzyć. Było często odwiedzane przez wycieczki i oficjalnych delegatów z podobnych miast i osiedli, którzy studiowali innowacje Prypeci stylizując na niej swoje dalsze prace.
Na Prypeć jako monocentryczne miasto składały się budynki administracyjne, takie jak Rada Miasta i Komitet Miejski Partii Komunistycznej umiejscowione w centrum miasta, wraz z kinem Prometeusz, Parkiem Miejskim Kultury i Rekreacji oraz prężnie działającym Centrum Kultury, w którym mieścił się teatr, biblioteka publiczna, sale taneczne i konferencyjne oraz liczne kluby i koła zainteresowań. Supermarkety i domy towarowe były budowane przylegle do miejsc aktywności kulturalnej, tak jak sam hotel Polesia.
Prypeć to miasto architektonicznych innowacji. Nowe projekty zostały zaprojektowane i wprowadzone do testowania w Prypeci, zanim przyjęto je jako nowe normy sowieckiego budownictwa. I do dziś dzień popularność rozwiązań i innowacji zastosowanych w Prypeci przyczyniło się do powstania jeszcze dziesięciu dokładnych kopii miasta na terenie byłego Związku Radzieckiego.
Jak wygląda miasto Prypeć w liczbach?
Otóż, Przed katastrofą mieszkało tutaj 49,400 osób, których średnia wieku wynosiła około 26 lat. Łączna powierzchnia mieszkalna miasta to 658.700 m2, na której znajdowało się 13,414 apartamentów w 160 blokach mieszkalnych, 18 akademików mieszczących do 7,621 osób samotnych i 8 akademików dla małżonków z łączną liczbą 1206 pokoi. Ponadto na terenie miasta funkcjonowało : 15 szkół podstawowych dla około 4980 uczniów, 5 gimnazjów dla 6786 uczniów, oraz 1 szkoła zawodowa. Był także szpital, pomieścić do 410 pacjentów i 3 polikliniki.
Na sferę handlową składało się 25 sklepów i center handlowych, 27 kawiarni i restauracji mogące obsłużyć do 5,535 klientów jednocześnie. Istniało również 10 magazynów/spichlerzy o pojemności do 4,430 ton towarów. Funkcjonowało 10 sal gimnastycznych, 3 kryte baseny, 10 strzelnic, 2 stadiony. Był także park: 136 drzew, 249,247 krzewów oraz 33.000 krzewów róż.
Przemysł budowały przedsiębiorstwa o łącznym rocznym obrocie 477 mil rubli i 1 elektrownia jądrowa. W strefie transportu prym wiosła stacja kolejowa „Yanov”, 167 autobusów miejskich, plus parking elektrowni atomowej dla około 400 jednostek. Rozwinięta była również telekomunikacja: : 2,926 lokalnych telefonów zarządzanych przez firmę telekomunikacyjną Prypeci, a także 1950 telefonów należących do elektrowni w Czarnobylu, zakładów Jupiter oraz Departamentu Architektury i Rozwoju Miasta.
Na koniec zaopatrzenie w wodę: 28 studni artezyjskich z codziennym wydobyciem 15 tys. metrów sześciennych dziennie, oraz zasilanie: 121 tys. kilowatów na godzinę, w tym 29 tys do strefy przemysłowej. Imponujące, prawda?
O autorze zdjęć
Krzysztof Filipiak urodził się w Kętrzynie w 1980 roku. Jest podróżnikiem, dokumentalistą, fotografem i operatorem kamery. Dociera do miejsc nieopisanych przez turystyczne przewodniki. Uważa, że tylko tam może odnaleźć prawdziwe bogactwo kultur i historii.
Portal Rynek-Sztuki.pl