Colin Gleadell, specjalista od rynku sztuki, ocenił ostatnio, że obrazy Bruegla są najdrożej sprzedawanymi na londyńskich aukcjach dziełami. Uważa on, że ceny, jakie nabywcy są w stanie za nie uiścić , podnoszą wartość dorobku Dawnych Mistrzów i , generalnie, całej szkoły niderlandzkiej.
Świetnym przykładem może być tu z pewnością sprzedaż obrazu marynistycznego, „The Surrender of the Royal Prince” autorstwa van der Velde’a, który został kupiony 4 lipca za 5,3 miliona funtów w Sotheby’s. Również siedem obrazów Petera Breugla Młodszego osiągnęło cenę 13 milionów funtów. Jednak jako najbardziej znaczący przykład zainteresowania dziełami tego twórcy można wymienić kupno jednego z kluczowych dzieł , „Wojna postu z karnawałem”, który na aukcji w Sotheby’s osiągnął cenę 4,5 miliona funtów.
Są to dobre wiadomości dla entuzjastów sztuki dawnej, która przeżywa swoisty renesans na rynku sztuki. Do niedawna panowała opinia, że sztuka współczesna jest tańsza, dlatego więcej jest chętnych na zakup dzieł z tego okresu . Jednak można zauważyć, że właśnie dzięki jej popularności i nierzadko rekordowych licytacjach, ceny za dzieła Dawnych Mistrzów niepostrzeżenie spadły i teraz często mają wartości dużo niższe niż prace takich współczesnych gwiazd jak Basquait czy Bacon.
Widoczny jest zdecydowany wzrost zainteresowania sztuką dawną w Europie . Co ciekawe, w Chinach na przykład , jest ona już od pewnego czasu bardzo popularna. Posiadanie dzieł dawnych artystów ma wiele zalet ona wiele zalet, jakich nie gwarantują zbiory tych współczesnych. Prace dawnych mistrzów, które wystawia się „pod młotek”, posiadają , przede wszystkim, niekwestionowaną wartość historyczną. Poza tym, ich ceny są bardziej stabilne i, jeśli chce się w nie zainwestować na przyszłość, jest gwarancja, że cena, mimo, że będzie rosła powoli to nigdy gwałtownie nie spadnie. Tak bywa czasem, niestety, z dorobkiem współczesnych modnych twórców , gdy rynek traci nim zainteresowanie .
Źródło: artmarketmonitor
Oprac. Sylwia Zabłocka
Portal RynekiSztuka.pl