Twórczość Aliny Szapocznikow dla sztuki polskiej ma ogromne znaczenie. Znamy szereg zdjęć, które zostały zrobione w jej podparyskiej pracowni, warto jednak obejrzeć także film autorstwa Krzysztofa Tchórzewskiego, który został wykonany tuż po śmierci artystki.
Jest to czarno-biała realizacja filmowa z 1973 roku, której autorem jest Krzysztof Tchórzewski. Obraz został zarejestrowany kilka tygodni po śmierci artystki w jej podparyskiej pracowni w Malakoff. Do tej pory za najwcześniejszy film dotyczący Szapocznikow uznawano nakręcony w 1975 roku Ślad Hanny Włodarczyk, co w uległo zmianie dzięki nieco amatorskiej realizacji Tchórzewskiego.
[vsw id=”28404894″ source=”vimeo” width=”600″ height=”450″ autoplay=”no”]
W prezentowanym dokumencie chyba najbardziej uderzającym uczuciem jest wszechogarniająca pustka. Brak artystki w atelier, nieukończone pace i świadomość, że nigdy nie będą zrealizowane do końca. W dzień po nakręceniu filmu, wszystkie obiekty znajdujące się wówczas w pracowni wywieziono do kraju. W materiale można dostrzec m.in. rzeźbę „Piotr” (1972), lampy, prace z serii „Pamiątki” i odlane brzuchy. Przede wszystkim jednak są tu ostatnie dzieła artystki, z lat 1968-1972, których tematyka często dotyczyła śmierci: „Nowotwory”, „Pogrzeb Aliny” oraz „Zielnik” uznawany za finał jej twórczości.
[vsw id=”28405709″ source=”vimeo” width=”600″ height=”450″ autoplay=”no”]
Alina Szapocznikow zmarła na nowotwór 2 marca 1973 roku. Była artystką przełomową i dość kontrowersyjną w swej twórczości. Dokonała pewnego znamiennego aktu połączenia biograficznego aspektu z nowatorskimi technikami rzeźbiarskimi. Koncentrowała swą sztukę w obrębie ludzkiego ciała, jego przemijalności oraz psucia się – a wykorzystując swoje własne ukazywała wszelkie aspekty kulturowe, społeczne, z naciskiem na egzystencjalne – przede wszystkim w kontekście ludzkiego biologicznego istnienia, ale także jej osobistych przeżyć.
Opr. Kama Wróbel
Portal Rynek i Sztuka