szukaj w portalu Rynek i Sztuka MENU
Cracow Art Week Krakers Van Gogh

Ad fontes! Czyli o filozoficznych założeniach sztuki renesansu

05.11.2012

Magazyn

Sława Giotta przyćmiła innych twórców, a jego postać uznana jest za pierwszy wydźwięk renesansu. Jego freski w kaplicy Scrovegnich są przykładem dzieła artysty w pełni już ukształtowanego i chociaż zapożyczył z wieków wcześniejszych wzorce ikonograficzne, to przetworzył je nie do poznania, nadając kompozycji logiczną prostotę.

             Renesans był czasem burzliwego rozwoju sztuki i nauki, wielu odkryć geograficznych, a także prawdziwego kultu starożytności, której dzieła stały się niedoścignionym wzorcem dla pisarzy, poetów i artystów europejskich. Zapanował antropocentryzm, człowiek uważany był za mikrokosmos powiązany ściśle z wielkim światem – makrokosmosem. I w tym kontekście wydaje się słuszne stwierdzenie Protagorasa, że człowiek jest miarą wszechrzeczy. Człowiek stawał się twórcą własnego losu. Wyrazem takiej koncepcji było dążenie renesansowego humanisty do osiągnięcia pełni szczęścia na ziemi. Stan szczęścia wewnętrznego zależny był wyłącznie od samego człowieka, a więc od jego ładu moralnego, harmonii wewnętrznej oraz od cnotliwego życia.  Ludziom renesansu nie wystarczyły już autorytety średniowiecza, chcieli oni sięgnąć do źródeł wiedzy, których szukali w starożytności. Nie oznaczało to jednak biernego naśladowania doskonałych wzorów, a hasło ad fontes (do źródeł) było raczej demonstracją nowej, krytycznej postawy i chęci rywalizacji z największymi osiągnięciami ludzkiego ducha.

Leonardo da Vinci, Człowiek witruwiański, źródło: Gallerie dell'Accademia

Leonardo da Vinci, Człowiek witruwiański, źródło: Gallerie dell’Accademia

Filozofia renesansowa w początkowym okresie tej epoki opierała się na koncepcji jeszcze starożytnej, stworzonej bowiem przez Epikura (341 – 270 p.n.e.). Epikureizm, bo tak nazywała się owa koncepcja filozoficzna, opierał się na dążeniu do przyjemności i szczęścia. Jednak te stany osiągnąć mógł jedynie człowiek mądry i sprawiedliwy. Epikurejczycy uważali, że należy żyć rozumnie, cnotliwie i sprawiedliwie. Warunkiem szczęśliwego życia był brak cierpienia. Taka koncepcja filozoficzna kierowała uwagę humanistów w stronę wspaniałego dzieła Bożego – natury. Epikureizm, typowy dla wczesnego renesansu, głosił pochwałę społecznej aktywności, cnoty jako zalety samej w sobie, a więc bezinteresownej, a także ładu świata i harmonijnego rozwoju wnętrza człowieka. Humanizm poszukiwał zgody, porozumienia, piękna a jednocześnie dawał świadectwo wierze człowieka, dla którego nic nie było zbyt trudne. Jednakże wczesny optymizm zaczął mieszać się z pesymizmem, który pojawił się w późniejszych fazach tego prądu. Odpowiedzią na nieszczęścia spotykające człowieka stał się stoicyzm. Ta koncepcja postulowała ascetyzm życiowy, obojętność względem wzruszeń, wyniosłość i spokój wobec wszelkich odmian losu i nie uleganiu namiętnościom. Nawiązanie humanistów do epoki antycznej nie oznaczało odrzucenia religii chrześcijańskiej. Humaniści poszukiwali w epoce starożytnej wiadomości o człowieku, klasycznego ujęcia ładu i piękna, nie głosili jednak uwielbienia dla greckiej religii. Wręcz przeciwnie, poszukiwali płaszczyzny porozumienia z Kościołem. Stworzona została przeto koncepcja irenizmu (tzn. pokoju) która niechętna była wszelkim zacietrzewieniom, zwłaszcza społecznym i wyznaniowym.

Rafael Santi, Szkoła Ateńska, źródło:.italia-italia.info

Rafael Santi, Szkoła Ateńska, źródło:.italia-italia.info

                Tak więc, sztuka odznaczała się ad naturae similitundinem naśladownictwem przyrody, by w II połowie XV wieku zauważyć, że tematykę malarską owładnęło naśladowanie form i tematów antycznych. Tworzenie dzieła stało się czynnością umysłową, racjonalnym podejściem do tematu, naukowym mierzeniem i odwzorowywaniem. Dzięki sztuce, człowiek był w stanie dotrzeć do poziomu idei, uchwycić nadrzędną wartość estetyczną natury, a wspomniane już: racjonalna postawa artystów i sięgnięcie do geometrii zaowocowało wynalezieniem perspektywy linearnej. Ludzie renesansu wierzyli, że geometryczny ład kosmosu odbija się również w ludzkim ciele. Filozofią, która była wynikiem wielkiej wiary w  geniusz ludzki i możliwości twórcze był neoplatonizm. Od Platona i jego następców, renesansowi myśliciele przejęli głównie ideę boskiej jedności, z której wyłoniło się wszystko. Jedność, pokój, zgoda powinny więc charakteryzować każdy element sfery ludzkich działań. To właśnie na Platonie opierano nową koncepcję człowieka, która mówiła, że człowiek łączy w sobie dwie sfery – materialną, cielesną i duchową, idealną, dlatego też jest niezbędnym dopełnieniem tego świata. Przez dusze uczestniczy w świecie idei, a przez ciało w świecie materii. Poza tym człowiek jako jedyne stworzenie jest tak naprawdę wolny, i dzięki tej wolności i własnym wyborom, może zbliżyć się do Boga, bądź zniżyć, upaść do materii i żyć jak zwierzę.

Ideał piękna oparty na obserwacji natury i rządzących nią praw, doprowadził do wnikliwej analizy proporcji ludzkiego ciała i obserwacji jego ruchu w przestrzeni. Powstała tak zwana antropocentryczna estetyka, której podstawowymi kategoriami były:

  • kanon
  • odzwierciedlenie fizjonomii
  • odzwierciedlenie ruchu

Odtworzenie ruchu, zgodnie z filozofią neoplatońską wskazuje na duszę, jako jego źródło i przyczynę, tym samym ruch staje się językiem duszy. Dlatego w dobie renesansu istniała pochwała tańca i od ok.1460 roku artyści przedstawiali postaci w wyraźnie tanecznych pozach (np. Botticelli). Malarstwo cechowało się początkowo religijnymi tematami, by następnie wejść w okres mitologiczny i w rezultacie „żyć” obok siebie w zupełnej zgodzie. Istniały trzy powody, dla których malarstwo religijne zostało wprowadzone do kościołów, jak zauważył piętnastowieczny franciszkanin Fra Michele da CarcanoPo pierwsze, chodzi o niewykształconych, prostych ludzi, którzy nie umiejąc czytać napisów, mogą zdobyć wiedzę oglądając na obrazach sakramenty związane z naszym zbawieniem i wiarą. Po drugie, chodzi o naszą emocjonalną ospałość; ludzie, którzy nie pobudzili w sobie pobożności, słuchając historii o świętych, mogą przynajmniej wzruszyć się, gdy ich ujrzą, jeśli zostały w rzeczywisty sposób przedstawieni na obrazach. Nasze uczucia lepiej można rozbudzić przez oglądnie niż przez słuchanie… . Po trzecie, obrazy wprowadzono, ponieważ ludzie z trudem zapamiętują to, co słyszeli, ale znacznie łatwiej utrwalają się w ich pamięci oglądane obrazy.

Sandro Botticelli, Primavera, źródło: uffizi.org

Sandro Botticelli, Primavera, źródło: uffizi.org

Jednak głównym zadaniem malarstwa w pierwszej jego fazie było wynalezienie takiego czynnika, który w doskonały sposób przedstawiał był perspektywę. I tak wynalezienie tego zjawiska przypisuje się architektowi Brunelleschiemu, który dzięki metodzie naukowej, stosując prawa geometrii, wykazał, iż rozwiązanie problemu stanowi układ linii prostych. W ten sposób za jednym zamachem przekształcił malarstwo w naukę. Za najdoskonalszy przykład w dobie piętnastowiecznego malarstwa, uznaje się fresk w kościele Santa Maria Novella we Florencji, który prezentuje Trójcę Świętą. Ciekawe jest to, że niektórzy historycy sztuki uważają, że linie perspektywy wyrysowane są przez… Brunelleschiego,  a nie przez twórcę fresku – Masaccia. Architektura całości inspirowana jest konstrukcjami znanego architekta. Zgodnie z perspektywą centralną wykreślona została linia horyzontu i punkt widzenia. Linia horyzontu biegnąca tuż ponad ołtarzem,  stwarza pozory wysokości kaplicy, tak że obserwator ma wrażenie, że znajduje się w prawdziwym wnętrzu. Zastosowana w doskonały sposób perspektywa zbieżna, ukazuje głębię, dlatego też fresk ten stanowić będzie dla przyszłych twórców przedmiot obserwacji i nauki. Dopiero w XVI wieku Leonardo da Vinci przekształci i uszlachetni perspektywą dodając swoje słynne sfumato, co będzie przetarciem drogi do przyszłego malarstwa iluzjonistycznego. Wartym do przyjrzenia się obrazem jest Szkoła ateńska Rafaela Santi, który jest częścią dekoracji ściennych w Stanza della Segnatura, czyli pokojach watykańskich. Przedstawione tam postaci, są  hołdem złożonym starożytnej filozofii. Widzimy tam bowiem presokratyków i Sokratesa z grupą jego uczniów, postać umieszczona w dolnej prawej części przedstawia Heraklita (być może nosi on rysy Michała Anioła), natomiast po­stać znajdująca się na dole po lewej stronie przedstawia Pitagorasa. Starzec po prawej stronie Sokratesa, to prawdopodob­nie Kriton, a młodzieniec po lewej stronie, Ksenofont, zaś młody człowiek w hełmie, to Alkibiades. Cała lewa część fresku przedstawia reprezentantów orficko-pitagorejskiego sposobu filozofowania, który swój szczyt osiągnął u Platona.

Masaccio, Trójca Święta, źródło: masaccio.net

Masaccio, Trójca Święta, źródło: masaccio.net

Powrót do antyku, pojmowanego jako monumentalnej harmonii proporcji oraz źródło klasycznych inspiracji, staje się czynnikiem wartościującym nową architekturę. Potwierdził to Brunelleschi w swych kościołach San Spirito i San Lorenzo we Florencji. Zdawać się może, że w porównaniu z gotykiem, kościoły renesansowe utraciły duchowość i mistykę, jednak wrażenie takie, wywołane jest postawą wobec chrześcijaństwa, która spowodowana  jest pełną pobożnością wynikającą z przemyśleń. Boskość objawiona była poprzez równowagę i harmonię, gdzie poszczególne elementy budowli tworzyły całość, podobnie jak ciało ludzkie, stworzone na obraz i podobieństwo Boga, tworzy spójną całość. I tak definicja piękna, którą Alberti wywodził od WitruwiuszaHarmonia i jedność wszystkich części osiągnięta w taki sposób, że nic nie da się dodać ani ująć lub zmienić, o ile nie chce się popsuć efektu znajduje całkowite odbicie w architekturze renesansu, w dorobku budowli wzniesionych przez Brunelleschiego, Albertiego, Palladia, a szczególnie  w kaplicy Pazzich Brunelleschiego. Architekci poszukiwali idealnej formy dla kościoła, eliminując przy tym kształt prostokąta, jaki posiadały pierwotne bazyliki. Szukano w podstawowych figurach geometrycznych – kwadrat, sześciokąt, ośmiokąt – gdzie wszystkie były wpisane w koło. Alberti, odwołując się do kształtu słońca, gwiazd itp., stwierdził, że idealny kościół winien być wybudowany na planie centralnym, gdyż jest to kształt preferowany przez naturę. Poza tym plan centralny i założenia na kole związane były z geometrią, a co za tym idzie z filozofią.

Filippo Bruneleschi, Szkic do projektu San Spirito, źródło: pinterest.com

Filippo Brunelleschi, Szkic do projektu San Spirito, źródło: pinterest.com

Koło było najdoskonalszą figurą geometryczną, symbolem harmonijnej budowy wszechświata i doskonałości natury boskiej. Znany architekt – Donato Bramante przekształcił i rozwinął tradycyjną okrągłą formę wczesnochrześcijańską, stosując klasyczną formułę i symbolikę zgodną z teorią architektoniczną renesansu, czemu dał wyraz w małej świątynce zwanej Tempietto. Był i jest to kościółek na planie koła, kryty kopułą, zbudowany na wysokim bębnie. Mimo niewielkich rozmiarów budowla sprawia wrażenie monumentalnej, widoczne jest tu dążenie do idealnych proporcji, czytelności i jasności bryły. Brak dekoracji rzeźbiarskiej i prostota, silnie podkreślają poziome rytmy, a półkolista kopuła symbolizuje wszechświat i odzwierciedla niebiańską harmonię wynikającą z proporcji form geometrycznych i ich klarowności.

Donato Bramante, Tempietto, źródło: finestitalian.com

Donato Bramante, Tempietto, źródło: finestitalian.com

Bardzo istotnym zabytkiem kultury europejskiego renesansu jest Kaplica Zygmuntowska znajdująca się na Wawelu, ukończona w 1533 roku. Budowana była przez Włochów – Berrecciego i Florentczyka, mając być mauzoleum ostatnich Jagiellonów. Dolna część kaplicy ma kształt sześcianu i zdobiona jest żłobkowanymi pilastrami toskańskimi. Ośmioboczny, bogato dekorowany bęben wzbogacony dużymi, okrągłymi oknami, wpuszczającymi wystarczająco dużo światła by modelować wnętrze. Kaplica ta jest zbudowana wg. ideału piękna włoskiej sztuki architektonicznej. Na uwagę zasługuje również zakończenie latarni, które wykonał sam Berrecci – jest to klęczący aniołek, unoszący nad głową koronę zwieńczoną krzyżem. W całości kompozycji bardzo istotna jest gra form, która wydobywa symbolikę kopuły, będącej w architektonicznej przenośni niebem, górującym nad tym co ziemskie. Ciekawostką jest to, że na sklepieniu latarni, gdzie jest sfera najintensywniejszego światła, Berrecci umieścił swój podpis. Bardzo ważne są również nagrobki Zygmunta Starego i Zygmunta Augusta, nawiązujące do wzorów etruskich. Pozy obydwu nagrobków symbolizują zasypianie, gdzie łączy się Thanatos i Hypnos – bóg śmierci i bóg snu.

                Tak samo, jak malarstwo i architektura, ewoluowała też rzeźba. Począwszy od gotyckich krucyfiksów, piet i wizerunków Pięknych Madonn, rzeźbiarze doszli do odrodzenia antycznych ideałów. Ogromy wpływ na twórców miały takie rzeźby jak – Apollo Belwederski i Grupa Laokoona. Bardzo popularnymi metodami rzeźbiarskimi był marmur i technika na tracony wosk. Historia zna trzech największych renesansowych rzeźbiarzy – Donatella, Verrocchia i Michała Anioła.

               Donatella cechuje upodobanie do uwydatniania cech indywidualnych, anatomia i ekspresja ludzkiego ciała, Verocchia natomiast świadomość potrzeby znajomości anatomii, by móc umiejętnie uchwycić postać w ruchu. Jednak największym z największych był Michał Anioł, czerpiący z doświadczenia Donatella i z analizy dzieł starożytnych z kolekcji Medyceuszy. W pierwszych dziełach objawiał  w klasycznej formie wyjątkową wrażliwość, by w pod koniec wieku zamanifestować swój geniusz, za sprawą Dawida i Piety Watykańskiej. 16 sierpnia 1501 roku rada miejska, a dokładniej zarząd robót prowadzonych przy katedrze (Opera del Duomo) we Florencji, zamówiła u lokalnego rzeźbiarza posąg Dawida. Gdy okazało się, że lokalni twórcy nie są w stanie wykonać zamówienia, do pracy przystąpił Michał Anioł. Pracować miał przez dwa lata na uszkodzonym kawałku marmuru. Rezultat pracy geniusza był iście antyklasyczny – dłonie i stopy raziły nienaturalną wielkością, muskuły i żyły były wyraźnie powiększone i wszystkie członki napięte. Uprzednia koncepcja Michała Anioła ukazania ciała jako więzienia duszy sprawiła, że obdarzył swego bohatera nadzwyczajnym ładunkiem tłumionej energii, tak że na zewnątrz jest on spokojny i opanowany, a wewnątrz spięty i wyzywający. Gdy rada miejska zdecydowała, że posag nie stanie, jak miało się stać, przed katedrą florencką tylko przed Palazzo Vecchio i zastąpi posąg Judyty, nastąpił ogromny sprzeciw radykalnych republikanów. Po mimo straży, posąg został obrzucony kamieniami, które uszkodziły kolana monumentu. Jednak po niedługim czasie, Dawid został uznany za symbol nowej republiki i do dziś uchodzi za symbol, model i wzorzec idealnego, klasycznego piękna.

Michał Anioł, Pieta Watykańska, źródło: www.wga.hu

Michał Anioł, Pieta Watykańska, źródło: www.wga.hu

                Pod koniec XVI wieku rozwój włoskiego manieryzmu spowodował powstanie stylu barokowego, wyrażającego nowe spojrzenie na naturę, pozycję człowieka i rolę samej sztuki. Powoli zamierał ideał harmonii, umiarkowania, spokoju, na rzecz dynamizmu, nieładu, niejasności, pewnego niepokoju. Epoka baroku otwiera się soborem trydenckim, który ustalił reguły sztuki sakralnej, i kolejną rewolucją w malarstwie. Dokonał jej włoski malarz Caravaggio, którego dramatyczne obrazy oparte na ostrych kontrastach światłocieniowych rozbiły harmonijny, pogodny świat sztuki renesansu. Nowe wzory ogarnęły cały świat chrześcijański – od Rzeczpospolitej po Amerykę Łacińską.

Renesans kończył się atmosferą sceptycyzmu. Charakterystyczna dla humanistów głęboka wiara w godność, wolność i moc człowieka, powoli zaczęła ustępować zwątpieniu. Niezmierzone ambicje i namiętne dążenie do wiedzy oraz prawdy, w końcu obróciło się przeciwko człowiekowi. Po reformacji jedność świata chrześcijańskiego uległa rozbiciu, poza tym człowiek wolny musiał teraz wybierać swoją religię. Pod koniec renesansu brakuje już tej wiary w  możliwości człowieka, widać to np. w twórczości Jana Kochanowskiego. Tak więc, wolność stała się ciężarem ponad ludzkie siły. Człowiek stanął przed wyborem spośród wielu sprzecznych koncepcji i zwalczających się poglądów. O sprawach religii dyskutowali wszyscy, nie było jednak autorytetów, na których oprzeć można było swe argumenty. Tym burzliwym czasom religijnym, towarzyszyły intensywne odkrycia ( np. Giordano Bruno), które tak na dobrą sprawę nie pomagały utrzymać jedności świata chrześcijańskiego. Galileusz, jako pierwszy posłużył się teleskopem do obserwacji nieba. Odkrywszy nowe gwiazdy, zrozumiał, że wszechświat jest zupełnie inny, niż wydaje się to naszym zmysłom. Lękowi przed chaosem towarzyszy w dziele Galileusza próba oparcia ludzkiej wiedzy na matematyce: Filozofia zapisana jest w tej ogromnej księdze, którą mamy zawsze otwartą przed naszymi oczami. Ale nie można jej zrozumieć, jeśli się wpierw nie nauczy języka i odróżniać liter, jakimi została zapisana. Zapisana zaś została w języku matematyki, a jej litery to trójkąty, koła i inne figury geometryczne, bez których pomocy niepodobna pojąć z niej ludzkim umysłem ani słowa; bez nich jest to próżne błądzenie po mrocznym labiryncie.

Eksperymentalne i indukcyjne podejście do nauk fizycznych, proponowane przez Francisa Bacona na początku stulecia, zostało szeroko zaakceptowane pod jego koniec. Najważniejsze jednak był fakt, że filozofia zachodnia wyzwoliła się spod trwającej przez blisko dwa tysiące lat zależności od Platona i Arystotelesa. Galileusz pisał: Ginie więc owo pierwsze niebo perypatetyków, mające być początkiem i końcem wszystkich rzeczy, które istnieją z natury; owa piąta substancja, kwintesencja, owa ruchoma natura w świecie, która ma być początkiem i końcem ruchów, owo ciało najdoskonalsze, przewyższające dzielnością  wszystkie inne[…] ale podobnej potencji przestrzeni zdolnej do ogarnięcia sobą całego wszechświata nie odpowiada pojęcie natury, dającej się ująć tylko umysłem.

            Stało się to za sprawą Kartezjusza, którego Rozprawa o metodzie wzmocniła nową teorię wiedzy o formie skrajnego sceptycyzmu, co w rezultacie doprowadziło do słynnej sentencji myślę więc jestem. W idei tej, umysł miał być czymś, co jest pewniejsze niż materia, a umysł jednostki czymś najpewniejszym. W miejsce dawnego podziału świata na rzeczy żywe i martwe, wprowadził nowy: na podmiot i przedmioty. Cechą podmiotu jest myślenie, a przedmiotów rozciągłość (fakt, że zajmują jakieś miejsce w przestrzeni, oznacza, że można je potraktować matematycznie, a więc np. zmierzyć). Jak już zauważyłam wcześniej, całą naukę Kartezjusza należy oprzeć na rozumie i na najbardziej rozumowej, najpewniejszej wiedzy – matematyce. Tak więc, racjonalizm zyskał sobie wielu zwolenników. W związku z takim stanem rzeczy, Kościół postanowił walczyć – rozpoczęła się kontrreformacja.

Kama Wróbel
Portal Rynek i Sztuka
Portal Rynek i Sztuka

szukaj wpisów które mogą Cię jeszcze zainteresować:

Dodaj komentarz:

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Magazyn

Kursy online

Odwiedź sklep Rynku i Sztuki

Zobacz nasze kursy Zobacz konsultacje dla artystów

Zapisz się do naszego newslettera

Zapisując się na newsletter zgadzasz się z regulaminem portalu rynekisztuka.pl Administratorem danych osobowych jest Media&Work Agencja Komunikacji Medialnej (ul. Buforowa 4e, p. 1, p-2-5, 52-131 Wrocław). Podanie danych jest dobrowolne. Zgoda na otrzymywanie informacji handlowych może zostać wycofana w każdym czasie. Więcej informacji na temat danych osobowych znajduje się w Polityce prywatności.