W dniu dzisiejszym obraz Żydówka z pomarańczami czy też Pomarańczarka autorstwa Aleksandra Gierymskiego została zawieszona w Galerii Sztuki XIX wieku, dawnej Galerii Malarstwa Polskiego. Jest to miejsce, w którym prezentowany był publiczności przez wojną.
W lipcu 2011 roku zakończyły się negocjacje w sprawie sprowadzenia obrazu Gierymskiego do Polski. Jedno z największych arcydzieł sztuki polskiej zostało skradzione z Muzeum Narodowego w Warszawie w czasie II Wojny Światowej, koło roku 1944. Został on wywieziony do Niemiec. Obraz ten został odnaleziony na terenie Niemiec w listopadzie 2010 roku, kiedy został wystawiony za 4,4 tys. euro na jednej z licytacji domu aukcyjnego Auktionshaus Eva Aldag w Hamburgu, która miała odbyć się 27 listopada. Właścicielka obrazu tłumaczyła, że odziedziczyła go po swojej babce, która 1948 r. wyszła za mąż za przemysłowca i kolekcjonera z Duesseldorfu. To on wówczas posiadał obraz, nie wiadomo jaką drogą „wszedł” w jego posiadanie. Pomimo tego, że obraz odnaleziono, ciągle brakowało odpowiednich rozwiązań prawnych, które pomogłyby rozwiązywać problem oddawania skradzionych podczas wojny dóbr kultury.
Początkowo wyeksponowanie obrazu planowane było na 2013 – udało się wcześniej. Mimo wszystko prace nad przywróceniem obiektowi dawnego blasku trwały 14 miesięcy i była żmudnym, drobiazgowym i ciężkim zajęciem. Koszty związane z odzyskaniem obrazu, jak również koszty konserwacji pokrył PZU.
Jak na oficjalnej stronie Muzeum Narodowego w Warszawie możemy przeczytać:
– Praca nad obrazem była niełatwa z wielu względów, przede wszystkim związanych ze zniszczeniami, które powstały podczas jego konserwacji po wojnie. Obraz naklejono wtedy na drewnianą sklejkę – mówi Anna Lewandowska, konserwatorka Pomarańczarki z Pracowni Malarstwa na Płótnie MNW. Konserwacja składała się z ośmiu etapów. W pierwszej kolejności przeprowadzono badania rozpoznawcze oraz precyzyjnie udokumentowano stan obrazu. Następnie zebrano komisję konserwatorską, która przedyskutowała zaproponowany program prac. W dalszej kolejności obraz wzmocniono i usunięto wtórne podobrazie, na które został naklejony po II wojnie światowej. Lico oczyszczono z przemalowań, retuszów oraz wosku wypełniającego ubytki. Obraz został scalony strukturalnie, a płótno wzmocnione dublażem. Miejsca ubytków precyzyjnie wypełniono kitem o odpowiednio dobranej fakturze, a następnie założono retusz naśladowczy. Zwieńczeniem pracy było położenie werniksu.
A wszyscy, którzy zainteresowani są zobaczeniem Pomarańczarki, mogą zrobić to w dowolnej chwili, gdyż od dnia dzisiejszego obraz ten można podziwiać w salach ekspozycyjnych Muzeum Narodowego w Warszawie.
źródło: mnw.art.pl
Kama Wróbel
Portal Rynek i Sztuka