szukaj w portalu Rynek i Sztuka MENU
Van Gogh

Kim naprawdę był święty Mikołaj?

06.12.2012

Ciekawostki

Dzisiejszego dnia obchodzimy mikołajki. Jak nakazuje tradycja w dniu tym obdarowujemy się prezentami. Ale czy każdy wie, skąd owa tradycja przyszła i kim naprawdę był święty Mikołaj?

Otóż tak naprawdę – jak przekazują żywoty świętych – Mikołaj był biskupem. Urodził się w 207 r. w Grecji, jako jedyne dziecko w bardzo zamożnej rodzinie. Jak można się tego domyślać posiadał niemalże wszystko, czego pragnął. Mimo posiadanego bogactwa, był także bardzo pobożnym dzieckiem, który jednocześnie był wyjątkowo wrażliwy na nieszczęście czy biedę innych ludzi.  Stąd też chętnie  majątkiem swym się dzielił. Mikołaj był biskupem miasta Mira – obecnie jest to Demre w południowej Turcji – gdzie oprócz dobrego serca, wychwalano jego dbałość o życie materialne wiernych, a także cuda.  Biskup zmarł 6 grudnia w 345/352, a w 9 maja 1087 roku ciało jego zostało przewiezione do włoskiego miasta Bari.

Tadeusz Zieliński, Św. Mikołaj, źródło: touchofart.eu

Tadeusz Zieliński, Św. Mikołaj, źródło: touchofart.eu

Na kult świętego Mikołaja napotykamy się już w VI wieku – wtedy bowiem cesarz Justynian wzniósł na jego cześć wspaniałą bazylikę w Konstantynopolu, a w VII w cesarz Bazyli Macedończyk w pałacu cesarskim ufundował kaplicę ku czci Świętego. Według legendy św.  Mikołaj pomógł pewnemu człowiekowi, który popadł w nędzę tak wielką, że musiał sprzedać swoje trzy córki do domu publicznego. Nocą wrzucił przez komin trzy sakiewki z pieniędzmi, które wpadły do pończoch i trzewiczków pozostawionych przez dziewczęta do wysuszenia przy kominku. Coś nam to przypomina?

Girolamo Macchietti, Charity of st. nicholas, źródło: nationalgallery.org.uk

Girolamo Macchietti, Charity of st. nicholas, źródło: nationalgallery.org.uk

Zwyczaj rozdawania – początkowo prezentów finansowych w postaci zapomóg i stypendiów – wykształcił się w XIII w. Prezenty zaś pojawiły się początkowo w mieszczańskich domostwach na przełomie XVIII/XIX wieku, podczas gdy na wsiach zdecydowanie później. Aktualnie święto to nie ma nic wspólnego z pierwotnym kultem, niemalże całkowicie zmieniając jego charakter – włączając w to także wygląd świętego. Bo jak naprawdę wyglądał Mikołaj?

Sebastiano Mainardi, Madonna and Child with St. Nicholas of Bari and St. Justina, źródło: Indianapolis Museum of Art

Sebastiano Mainardi, Madonna and Child with St. Nicholas of Bari and St. Justina, źródło: Indianapolis Museum of Art

W ikonografii chrześcijańskiej św. Mikołaj przedstawiany jest na dwa sposoby – w typie greckim i typie łacińskim. Zawsze jednak będzie starcem z okazałą brodą, pastorałem. Na głowie zazwyczaj ma infułę, a płaszcz w kolorze czerwonym. Zawsze też posiada te same atrybuty:  anioł, anioł z mitrą, chleb, troje dzieci lub młodzieńców w cebrzyku, trzy jabłka, trzy złote kule na księdze lub w dłoni (posag, jaki według legendy podarował biednym pannom), pastorał, księga, kotwica, sakiewka z pieniędzmi, trzy sakiewki, okręt, worek prezentów.

Żywot św. Mikołaja, szkoła nowogrodzka, źródło: angelanilsson.blog

Żywot św. Mikołaja, szkoła nowogrodzka, źródło: angelanilsson.blog

A dlaczego? Dlatego, że wszystkie z tych przedmiotów wskazują na pewne, określone wydarzenie mające miejsce w życiu świętego, wskazujące dodatkowo na jego dobroć i świętość zarazem.

Kama Wróbel
Portal Rynek i Sztuka
 Portal Rynek i Sztuka

szukaj wpisów które mogą Cię jeszcze zainteresować:

Dodaj komentarz:

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Magazyn

Kursy online

Odwiedź sklep Rynku i Sztuki

Zobacz nasze kursy Zobacz konsultacje dla artystów

Zapisz się do naszego newslettera

Zapisując się na newsletter zgadzasz się z regulaminem portalu rynekisztuka.pl Administratorem danych osobowych jest Media&Work Agencja Komunikacji Medialnej (ul. Buforowa 4e, p. 1, p-2-5, 52-131 Wrocław). Podanie danych jest dobrowolne. Zgoda na otrzymywanie informacji handlowych może zostać wycofana w każdym czasie. Więcej informacji na temat danych osobowych znajduje się w Polityce prywatności.