Nawet najwybredniejsi kolekcjonerzy będą zachwyceni najnowszą ofertą nowojorskiego Christie’s. Otóż, 29 stycznia 2013 roku odbędzie się sprzedaż wybitnych dzieł Albrechta Dürera pochodzących z kolekcji prywatnej. Jak się okazuje, będzie to najważniejszy zbiór prac artysty, oferowany kiedykolwiek na aukcji.
Licytacja obejmuje dzieła o tematyce zarówno religijnej, jak i świeckiej; będą to: ryciny, drzeworyty, miedzioryty i akwaforty. Kolekcja gromadzi tylko najwybitniejsze przykłady twórczości Dürera, na co najlepszym dowodem jest kwota, jaką szacunkowo przynieść ma aukcja – 4,6 milionów dolarów.
Na pierwszy ogień pójdzie słynna „Melancholia I” – jedno z najbardziej charakterystycznych dzieł renesansowego twórcy, powstałe w 1514 roku. Szacuje się, że ten wzbudzający wiele emocji, tajemniczy miedzioryt, może osiągnąć cenę od 400 do 600 tysięcy dolarów. Jego tematem jest alegoria melancholii, jaka niegdyś cechować miała artystów, towarzyszyć ich stanom emocjonalnym i psychicznym. Pośród mrocznego pejzażu odnajdziemy wiele zagadkowych znaków i symboli, m.in. klepsydrę, jako oznakę przemijania czasu, psa, odzwierciedlającego wierność i przywiązanie i w końcu – zamyślonego, skrzydlatego geniusza, którego ogarnął głęboki sceptycyzm. Biorąc pod uwagę, że twórcy renesansu, tacy jak Leonardo da Vinci czy Dürer uważali się nie tylko za artystów, ale także za naukowców, „Melancholia I” może być uważana za sekretny autoportret.
Kolejnym świetnym dziełem, jakie pójdzie pod młotek będzie „Rycerz, Śmierć i Diabeł”, które szacowane jest na od 500 do 700 tysięcy dolarów. Praca z 1513 roku, przedstawia wojownika na koniu, przeprawiającego się przez skalisty wąwóz. W tle znowu widzimy tajemnicze postacie – to śmierć dzierżąca w dłoni klepsydrę oraz diabeł o upiornym zwierzęcym obliczu. Podobnie jak Melancholia I, dzieło to przez wieki dorobiło się wielu interpretacji. I choć nie ustalono tożsamości centralnej postaci (sugerowano m.in. cesarza, papieża, heretyka) z pewnością ma przywodzić na myśl wzór odwagi, moralnej siły i wiary. Ma być to ktoś, kto, nie boi się ani śmierci, ani szatana.
Inne szczególne dzieło, jakie spotkamy na aukcji to „Święty Hieronim w pracowni”, datowane na rok 1514. Według wstępnych szacunków może osiągnąć cenę od 300 do 500 tysięcy dolarów. Obraz, podobnie jak dwa wcześniejsze dzieła, przepełniony jest symbolami; ludzka czaszka na parapecie okna, krucyfiks na biurku czy miotełka z włosia używana przez plemiona Afryki i Azji w celach ceremonialnych i magicznych, mogą stanowić odwołanie do szatana. Wszystkie trzy prace zostały okrzyknięte mianem „kopii wzorcowych”, i nic dziwnego, bo oprócz niezwykle kunsztownego wykonania i doskonałości technicznej, wszystkie stworzono w niemal identycznej formie, a koncepcja każdego z dzieł koncentruje się na wyjątkowo złożonej i przemyślanej symbolice.
Pasjonaci twórczości Albrechta Dürera, o nieco mniejszej zasobności portfela, na aukcji znajdą również dzieło pt. „Czterech Jeźdźców Apokalipsy” (120-180 tysięcy dolarów) oraz pracę pt. „Nosorożec” (100-150 tysięcy). Mimo, że nie zalicza się ich do „wielkiej trójki” z pewnością stanowią niezwykłą wartość artystyczną i kolekcjonerską.
Źródło: Christie’s
Oprac. Olga Pisklewicz
Portal RynekiSztuka.pl