Rok 2012 zapisał się w historii Austrii, jako Jubileuszowy Rok Gustava Klimta. Teraz przyszedł czas na uczczenie pamięci Edwarda Muncha. Norwegowie rozpoczęli zatem huczne obchody 150 urodzin artysty. Co jednak najważniejsze, zgodnie uważają, że nadszedł najwyższy czas na rozstrzygnięcie głośnego sporu dotyczącego wzniesienia nowego gmachu Munch Museum.
Kłopoty z lokalizacją i budową nowoczesnego muzeum poświęconego pamięci i twórczości Edwarda Muncha trwają od kilku lat. Budynek, w którym obecnie znajdują się słynne dzieła, wzniesiono szybko i niewielkim sumptem tuż po II wojnie światowej w nieco zaniedbanej dzielnicy Oslo. Wielu uważa, że nie jest to wystarczająco zaszczytne i bezpieczne miejsce do przechowywania tak cennego skarbu kultury norweskiej. Zwolennicy budowy nowego gmachu, stale przypominają o rabunku, podczas którego z muzeum wyniesiono dwa cenne płótna, w tym jedną z najsłynniejszych wersji „Krzyku”. I choć obrazy udało się odzyskać, niesmak pozostał.
Munch w swoim testamencie przekazał większość swoich dzieł miastu. Pośród nich znajdują się obrazy olejne, rysunki, drzeworyty, akwaforty czy litografie. Całość majątku szacuje się na zawrotną sumę około 20 miliardów koron, czyli 10 miliardów złotych. Nic zatem dziwnego, że miłośnicy twórczości Muncha apelują o jak najbardziej prestiżowe miejsce dla eksponatów.
Co prawda, rada miasta zgodziła się w 2008 roku wznieść nowe muzeum w pobliżu nowoczesnej, futurystycznej opery, nieopodal fiordu Oslo, jednak plan ten spalił się na panewce trzy lata później, poprzez spory na tle kosztów, lokalizacji i planu architektonicznego.
Najważniejszym powodem sporu dotyczącego wzniesienia nowego budynku muzeum, są oczywiście finanse. Norweska Partia Postępu zaznaczyła wyraźnie, że nie jest w stanie przeznaczyć więcej, niż 2,7 miliarda koron łącznie, na rozbudowę muzeum Muncha oraz budynku Deichmanske Bibliotek w Bjørvice, który również wymaga zmian.
Jak komentują mieszkańcy Oslo, wstrzymanie projektu to wstyd dla Norwegii, zwłaszcza w obliczu tak istotnego wydarzenia, jak obchody 150 rocznicy narodzin Muncha. Ze względu na ogólne oburzenie, rząd norweski postanowił przyspieszyć proces projektowy i obiecał dofinansować przedsięwzięcie, jeśli rada miasta Oslo złoży formalny wniosek o wsparcie. Wówczas rząd jest w stanie dopłacić około 1,6 miliardów koron, czyli 215 milionów euro.
Samo muzeum jest w bardzo trudnej sytuacji finansowej, przez wzgląd na niską liczbę turystów oraz niekonsekwentny zarząd instytucji. Miejmy zatem nadzieję, że projekt budowy nowego gmachu jak najszybciej dojdzie do skutku, a cenne dzieła słynnego artysty będą eksponowane i przechowywane w warunkach na jakie zasługują.
Źródło: Artdaily
Fot. Edward Munch, Krzyk, Źródło: Munch Museum
Oprac. Olga Pisklewicz
Portal RynekiSztuka.pl