szukaj w portalu Rynek i Sztuka MENU
Galeria Stalowa „Fragments of Reality” Bożenna Biskupska

Targi sztuki Art Brussels 2014

08.04.2014

Świat: wydarzenia

Kolejna, 32. edycja targów sztuki współczesnej Art Brussels odbędzie się w dniach 25 – 27 kwietnia 2014. Targi należą do najbardziej nietypowych wydarzeń o tym charakterze: są pozbawione niepokojąco wysokich cen.

Wydarzenie skierowane jest przede wszystkim do belgijskiego odbiorcy, który według Rudolfa Janssena (członek Komisji ds. selekcji Art Brussels) najczęściej kupuje prace początkujących artystów i działa w dość eklektyczny sposób. Właśnie ta „belgijskość” jest specyficzną cechą danych targów, która jednak nie stała na przeszkodzie, by impreza zyskała prawdziwie międzynarodową sławę. Aktualnie ponad 75% galerii uczestniczących w targach pochodzi spoza granic Belgii.

W ciągu lat targom w Brukseli udało się prężnie rozwinąć i udoskonalić, jednocześnie pozostając wiernymi swojej początkowej idei: zapraszać zarówno dobrze znane galerie, jak i te mało znane. W związku z tym, targi mają szeroką i ciekawą ofertę: można tu kupić zarówno prace dojrzałych artystów, jak i młodych talentów w wieku do 30 lat. Swój wpływ ma to też na ceny dzieł, które rozpoczynają się od kilkuset euro.

Warto podkreślić, że jakość wystawców jest monitorowana przez niezależny Komitet ds. selekcji, do którego należą właściciele galerii z Belgii i zagranicy. W zeszłym roku z powodu przedwczesnej śmierci Karen Renders, która przez lata mistrzowsko nadzorowała rozwój targów, organizatorzy musieli wyznaczyć nową osobę zarządzającą. Wtedy to dyrektorem artystycznym została grecka kurator Katerina Gregos.

Tegoroczna edycją targów przyniesie kilka zmian. Podjęta została decyzja o powierzeniu identyfikacji wizualnej targów jednemu z artystów – w tym roku jest to młody belgijski artysta Jimmy Kets. Scenografią zajmuje się przedsiębiorstwo z ONO Architectuur z Antwerpii (inspiracją jest organizowana w 1958 światową wystawą w Brukseli). Z komercyjnego punktu widzenia, największa zmiana w tym roku dotyczy długości targów, które zostały skrócone o jeden dzień.

Organizatorzy targów starają się, żeby wydarzenie miało istotny wpływ na zwiększenie roli Brukseli na europejskiej scenie artystycznej. Art Brussels nie stanowią zamkniętej imprezy, lecz starają się wspierać ogólną dynamikę rozwoju stolicy Belgii i tamtejszego rynku sztuki. W ciągu ostatnich kilku lat Bruksela stała się tętniącą życiem sceną kulturalną i rozpoznawalnym ośrodkiem życia artystycznego na skalę całej Europy. Coraz więcej artystów przyjeżdża tu z powodu nieco tańszego życia oraz dużej ilości galerii sztuki, których liczba stale rośnie.

Targi odbywają się w dwóch halach. Jedna przeznaczona jest dla dużych i znanych galerii, które mogą sobie pozwolić na najbardziej przestronne stoiska. Druga natomiast jest przydzielona dla wszystkich innych wystawców. W porównaniu do roku ubiegłego w obu halach liczba uczestników wzrosła trzykrotnie, co też jest świadectwem dynamiki przedsięwzięcia. Czternaście amerykańskich galerii przepłynęło przez Atlantyk w celu udziału w targach. 28 partycypantów pochodzi z Francji. W Art Brussels 2014 udział wezmą również 4 renomowane galerie z Bliskiego Wschodu. Jak zaznacza Rudolf Janssen, zaletą wynikającą z zaproszenia międzynarodowych wystawców jest możliwość zaprezentowania w Brukseli bardzo zróżnicowanych programów artystycznych, co z pewnością wzbudzi zainteresowanie kolekcjonerów.

Oprócz tradycyjnych oddziałów, w tym roku na Art Brussels zagości kilka nowych sekcji. Jedną z nich jest „Punkt widzenia kuratora” (Curator’s View). Pięć projektów opracowanych przez kuratora, artystę czy właściciela galerii zostaje wybranych przez dyrektora artystycznego targów. W tym roku jest to m.in. projekt „Plaster Mind” brukselskiej galerii „Sorry, We’re Closed”, który pokazuje prace zrobione z gładzi szpachlowej przez tak różnych artystów jak Jean-Antoine Houdon, Hansa Arpa i César.

Najbardziej obiecujące są sekcje „First” i „Young”. Pierwsza sekcja łączy szesnaście galerii uczestniczących w targach po raz pierwszy, zaś druga przedstawia galerie zakwalifikowane jako „młode” i jeszcze niezbyt aktywne na rynku.

Obecnie Art Brussels zajmuje własną niszę na współczesnym rynku sztuki i na razie nie konkuruje z innymi najważniejszymi artystycznymi wydarzeniami na świecie, co jest prawdziwym atutem. Jednak już w przyszłym roku to się może zmienić, bowiem Frieze New York zmienia termin z maja na kwiecień, a Basel Hongkong przesuwa się z maja na marzec. W kwietniu przyszłego roku otworzy się Los Angeles FIAC, a na początku maja 2015 – Biennale w Wenecji. Krótko mówiąc, istnieje realne niebezpieczeństwo, że Art Brussels może stracić część uczestniczących galerii i kolekcjonerów, którzy będą brać udział w innych targach sztuki.

Ganna Melnyk

Fot.  artbrussels.com

Portal Rynek i Sztuka
LOGO RiSi

 

 

szukaj wpisów które mogą Cię jeszcze zainteresować:

Dodaj komentarz:

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Magazyn

Kursy online

Odwiedź sklep Rynku i Sztuki

Zobacz nasze kursy Zobacz konsultacje dla artystów

Zapisz się do naszego newslettera

Zapisując się na newsletter zgadzasz się z regulaminem portalu rynekisztuka.pl Administratorem danych osobowych jest Media&Work Agencja Komunikacji Medialnej (ul. Buforowa 4e, p. 1, p-2-5, 52-131 Wrocław). Podanie danych jest dobrowolne. Zgoda na otrzymywanie informacji handlowych może zostać wycofana w każdym czasie. Więcej informacji na temat danych osobowych znajduje się w Polityce prywatności.