Obraz wart ponad 3 mln dolarów został omyłkowo przetransportowany na wysypisko śmieci tuż po aukcji w słynnym Poly’s. Strata dla właściciela jest jednocześnie kolejnym niepowodzeniem trzeciego na świecie domu aukcyjnego, którego wartość akcji giełdowych gwałtownie spada.
Cui Ruzhou to autor utrzymanego w kolorach szarości i wykonanego za pomocą tuszu obrazu „Snowy Mountain„. Dzieło zostało sprzedane w drodze licytacji w Hotelu Grand Hyatt w Hongkongu. Przed przystąpieniem do policyjnych poszukiwań, płótno po raz ostatni widziane było na sali wystawienniczej.
Po wnikliwej analizie nagrań z monitoringu ustalono, że obraz po zakończeniu aukcji zabezpieczony został zwykłym kartonowym opakowaniem. Poskutkowało to złą oceną sytuacji poczynioną przez służby sprzątające. Wielomilionowe dzieło przez pomyłkę zostało wyrzucone do śmieci.
Zarządcy hotelu nie poczuwają się do odpowiedzialności za taki rozwój wydarzeń. Ich zdaniem wina leży po stronie domu aukcyjnego Poly’s, który bezpośrednio nadzorował instalowanie i demontaż dzieł. Policja nie wyklucza jednak kradzieży. Rzecznik Hotelu zaprzecza jakoby pracownicy mieli możliwość obcowania z dziełami.
Trzeci największy dom aukcyjny na świecie nie zajął konkretnego stanowiska w tej sprawie. Dochodzenie trwa, a służby policyjne skupiają się przede wszystkim na ustaleniu, czy zaginięcie nie jest wynikiem działalności grupy przestępczej. Obraz Ruzhou’a jest najdroższym zaginionym dziełem w Hongkongu.
Katarzyna Grzemska
fot. góra: Cui Ruzhou; „Snowy Mountain” ; źródło Poly’s
Portal Rynek i Sztuka