Władze Stanów Zjednoczonych złożyły wniosek o ekstradycję przestępcy, który handlował fałszywymi dziełami sztuki. W ciągu kilkudziesięciu lat działalności Jose Carlos Bergantiños mógł wzbogacić się o kilka milionów dolarów.
Aresztowanie biznesmena miało miejsce w trakcie uroczystości wielkanocnych w jednym z hoteli w Sewilli. W sierpniu z zarzutami fałszowania dzieł i warunków sprzedaży zmierzyła się wieloletnia partnerka zawodowa Bergantiñosa – Glafira Rosales. Obydwoje oskarżeni zostali o handel fałszywymi, mało znanymi dziełami Rothko oraz Pollocka na terenie Stanów Zjednoczonych. Właścicielem kolekcji reprezentowanych przez Rosales i Bergantiñosa był jakoby anonimowy mieszkaniec Szwajcarii.
W galeriach zarządzanych przez Rosales, znaleziono 63 dzieła o łącznej wartości ok. 30 mln dolarów, które najprawdopodobniej pochodzą z manufaktury fałszywek w Queens. Każdy z fałszywych obrazów był poddawany wpływowi skrajnych temperatur, aby płótna jak najbardziej zbliżały się do oryginałów. Prokurator twierdzi, że zyski z przestępczej działalności mogły przynieść nawet 48 mln dolarów zysku.
Bergantiños prawdopodobnie jeszcze w tym tygodniu stanie przed sądem w Nowym Jorku.
Katarzyna Grzemska
fot. (góra) Jackson Pollock, One: Number 31, 1950 źródło: MoMA
Portal Rynek i Sztuka