szukaj w portalu Rynek i Sztuka MENU
Galeria Stalowa „Fragments of Reality” Bożenna Biskupska

10 najciekawszych portretów. Artyści widziani oczami malarzy

21.08.2014

Na deser

W dzisiejszej odsłonie „dziesiątek” prezentujemy przyjaźnie, niechęci, kłótnie i namiętności pomiędzy wielkimi artystami. Przedstawiamy artystów widzianych oczami artystów i plotki z ich życia prywatnego.

 

1. Leon Chwistek oczami Witkacego

Stanisław Ignacy Witkiewicz, Udzielny BYK na urlopie, portret Leona Chwistka, 1913, źródło: DESA Unicum

Stanisław Ignacy Witkiewicz, Udzielny BYK na urlopie, portret Leona Chwistka, 1913, źródło: DESA Unicum

Chwistek był solą w oku Witkacego, drażnił go jego sposób bycia, drażnił go jego entuzjazm, wesołość i dystans. Szybko stał się celem krytycznych krucjat ze strony Witkacego, który z całą zawziętością próbował osłabić, a może i całkowicie zwalczyć, rywala. Zdawać by się mogło, że ten drugi miał kompleks tego pierwszego, mimo tego że jemu samemu nie brakowało ani sławy, ani kunsztu artystycznego. Często oskarżenia pod adresem Chwistka były bezpośrednie, publiczne i bardzo mocne. Padały nieprzyjemne określenia jak „nicość” i „małość”, na które Chwistek nie reagował. Nie przejmował się ani uczonymi tyradami na temat znikomej wartości jego sztuki, ani personalnymi prztyczkami w nos ze strony Witkacego. I właśnie to, że w żaden sposób na złośliwości Chwistek nie odpowiadał, denerwowało Witkacego najbardziej. Malował go karykaturalnie, nierzadko jako nieobliczalnego awanturnika. Chwistek natomiast bał się konfrontacji z autorem Pożegnania jesieni. Ponoć zawsze sprawdzał za pośrednictwem przyjaciół, czy Witkacy jest obecny w kawiarni, nie siadał przy stoliku, przy którym wcześniej siedział rywal, unikał sytuacji, które mogą go sprowokować. Niemniej jednak jeden dla drugiego był żywą inspiracją, jeden bez drugiego żyć nie mógł i oboje szanowali swoje poglądy mimo oczywistych różnic. Chwistek nie zgadzał się z teorią Czystej Formy, którą proklamował Witkacy. Być może dlatego jedną z pierwszych realizacji teorii w praktyce jest portret Leona Chwistka pt. Udzielny BYK na urlopie z 1913 roku. Nie sposób nie odnaleźć podobieństw w prezentacji postaci malarza z własnym autoportretem, który również powstał w 1913 roku. Marynarka Chwistka tworzy wielką czarną plamę kontrastującą z jasnym tłem obrazu. Uwagę odbiorcy przykuwają oczy malarza mocno wpatrzone w widza. Czy jest to poza wyzywająca do walki?

2. Paul Eluard oczami Salvadora Dalego

Salvador Dali, Portret Paula Eluarda, 1929, z kolekcji Gala-Salvador Dali Foundation

Salvador Dali, Portret Paula Eluarda, 1929, z kolekcji Gala-Salvador Dali Foundation

„Ile razy czytam jego wiersze, czuję gryzący smutek, jak kiedy odchodzi ktoś bliski, któremu nie zdążyliśmy powiedzieć wszystkiego i odwdzięczyć się za duchowe zaufanie.” Tak pisze o Paulu Eluardzie – poecie francuskim zakochanym do szaleństwa w pewnej kobiecie – tłumacz jego poezji Adam Ważyk. Tą jedyną była dla Eluarda jego żona Helena Diakonowa, znana później jako Gala Dali. W 1929 roku podczas pobytu z mężem na Costa Brava w Katalonii piękna Helena poznała młodego i niezwykle inspirującego surrealistę Salvadora Daliego. Młody malarz zakochał się bez pamięci w kobiecie, na którą – jak twierdził – czekał całe życie. Po rozwodzie załamany Eluard stworzył niezwykle ważny o wysokich walorach artystycznych cykl liryków miłosnych, w których nie kryje swoich emocji – żalu, rozpaczy i wielkiej samotności. Mimo rozwodu Gala utrzymywała z ojcem jej jedynego dziecka, córki Cécile, bliski i zażyły kontakt. Nic więc dziwnego, że obecność Eluarda w życiu Dalego zaowocowała intrygującym portretem, dziś cieszącym się ogromnym zainteresowaniem ze strony kolekcjonerów. Jest on dowodem na wirtuozerię Dalego i stanowi arcydzieło będące szczytowym osiągnięciem surrealizmu w ogóle. Podczas londyńskiej aukcji w domu aukcyjnym Sotheby’s w lutym 2011 roku, niewielkich rozmiarów portret uzyskał cenę końcową 13 mln funtów (czyli 68 mln złotych) – ponad cztery razy wyższą niż szacowana.

3. Berthe Morisot oczami Édouarda Maneta

Eduardo Manet, Portret Berthe Morisot z bukietem fiołków, 1872, z kolekcji Musée d'Orsay, Paris

Eduardo Manet, Portret Berthe Morisot z bukietem fiołków, 1872, z kolekcji Musée d’Orsay, Paris

Lekcje rysunku pobierała już we wczesnym dzieciństwie, a gdy na poważnie postanowiła rozpocząć karierę malarską, korzystała z rad i doświadczenia starszego kolegi Édouarda Maneta. Manet był dla młodziutkiej Berthe przyjacielem, mentorem, a w końcu szwagrem. Wyszła bowiem za jego brata – Eugene Maneta. W początkowej twórczości Morisot widać wyraźnie wpływ stylistyki i charakteru Maneta, jednak nie wystarczało jej bierne kopiowanie motywów przyjaciela. Zwróciła się zatem ku nowym, wschodzącym na paryskich salonach, trendom, głównie ku impresjonizmowi. Wypracowała swój własny styl i dzisiaj jej prace stawia się na równi z najwybitniejszymi – Claude Monetem czy Renoirem. Była delikatna, wrażliwa i po prostu piękna – tak sportretował ją Manet na obrazie Portret Berthe Morisot z bukietem fiołków z 1872, który obecnie zdobi ściany Museé d’Orsay w Paryżu. Przedstawiona jest w stroju żałobnym po pogrzebie jej ojca. Stoi lekko w cieniu, jest trochę skryta i trochę tajemnicza. Z jej twarzy bije spokój, choć oczy – w rzeczywistości zielone – na obrazie są czarne i pełne smutku. Co więcej, spojrzenie lewego oka jest inne niż prawe, tak jakby malarz chciał zestawić różne emocje jednocześnie. Plamy czerni układają się idealnie i wskazują na opanowanie jej użycia  przez Maneta do perfekcji.

4. Jean Cocteau oczami Mojżesza Kislinga

Mojżesz Kisling, Portret Jeana Cocteau, 1916, z kolekcji Musée du Petit Palais w Genewie

Mojżesz Kisling, Portret Jeana Cocteau, 1916, z kolekcji Musée du Petit Palais w Genewie

Jean Cocteau był postacią wybitną na paryskim Montparnassie. Pracował jako scenograf, dramaturg, reżyser filmowy, pisywał poezję, trochę malował. Znali go niemal wszyscy, jego zapał, energię i entuzjazm ceniło wielu. To dzięki niemu pogrążony w rozpaczy po śmierci ukochanej Ewy Picasso odzyskał chęć do życia. Jeszcze jako młody człowiek Cocteau zetknął się z teorią kubizmu i futuryzmu oraz brał udział w dyskusjach podejmowanych w pracowniach wielkich malarzy. Obracał się wśród paryskiej elity, przesiadywał również z pisarzami. Przyjaźnił się z Proustem, utrzymywał relację z Coco Chanel, rozprawiał o muzyce z Igorem Strawińskim. Był muzą i inspiracją dla wielu ówczesnych artystów. Podziwiano go za mocne i otwarte poglądy – jako jeden z niewielu przyznawał się otwarcie do swoich homoseksualnych skłonności i ostro krytykował homofobię. Jego portrety pojawiały się w twórczości Picassa, Modiglianiego i Kislinga – polskiego malarza o żydowskim pochodzeniu. Z tym ostatnim poznali się, gdy obaj byli jeszcze bardzo młodzi. Portret przedstawiający Cocteau w swojej pracowni powstał w 1916 roku i widać na nim wpływ zetknięcia się z kubizmem. Geometryzujące formy, łączenie mocnych kolorów i delikatnych pasteli wpływa na unikalność twórczości Kislinga. Dzisiaj obraz polskiego malarza wisi w Museé du Patit Palais w Genewie.

5. Gertruda Stein oczami Pabla Picassa

Pablo Picasso, Gertruda Stein, 1906, z kolekcji Metropolitan Museum of Art w Nowym Jorku

Pablo Picasso, Gertruda Stein, 1906, z kolekcji Metropolitan Museum of Art w Nowym Jorku

W 1904 roku Gertruda Stein – pisarka, feministka, z pochodzenia Amerykanka – osiadła we Francji i wraz ze swoimi braćmi Michaelem i Leonem Steinem, krytykiem i znawcą sztuki, prowadziła salony będące przystanią dla paryskiej elity artystycznej. W jej parterowym domu przy rue Madame ściany ozdabiały najnowsze prace Picassa, Matisse’a i Cézanne’a, przez co przebywający w nim goście czuli się niemal jak w muzeum, dosyć specyficznym zresztą, ponieważ kobiety nie były mile widziane, a poziom dyskusji nie należał do tych najwyższych lotów. Gertruda znana była ze swoich ostrych sądów, patronowała młodym artystom, udzielała im swojej opieki i zdarzało się jej finansować ich karierę, choć wszystkie działania podejmowała za radą znającego się na sztuce brata. Wbrew pozorom nie wykazywała się wyczuciem smaku zarówno, jeśli chodzi o sztukę jak i literaturę. Mimo tego że sama pisała potrafiła bezpodstawnie krytykować współczesnych jej pisarzy. Szczególną nienawiścią obdarzyła Jamesa Joyce’a, którego nazwisko działało na pannę Stein jak płachta na byka. Chociażby wspomnienie jego nazwiska podczas prowadzonych przez nią salonów kończyło się zakazem wstępu do domu rue Madame. Na uwagę zasługuje jej długoletnia przyjaźń z Picassem, choć to brat Leon odkrył kubistę, kupując – „brzydki” według Gertrudy – obraz w sklepie z przedmiotami używanymi. Łączyła ich szczególna więź i serdeczność, którą wzajemnie siebie darzyli. „Kiedy patrzę na ciebie, zupełnie przestaję cię widzieć” – krzyczał do Gertrudy zdenerwowany Picasso. Pozostała artyście ponoć aż 90 razy, lecz na próżno. Modelka okazała się mało inspirująca, a wielki malarz nie potrafił uchwycić nietuzinkowej, wręcz męskiej, urody przyjaciółki. W końcu zirytowany brakiem weny i niezadowolony z mizernych efektów namalował portret bez modelki. Obraz spotkał się z krytyką ze strony artystycznego środowiska przede wszystkim za brak podobieństwa. Jej twarz przypominała raczej afrykańską maskę lub tradycyjną iberyjską rzeźbę, a ciało pozbawione zostało kształtu i sprowadzone do ciężkiej masy. Gertruda przyjęła obraz z entuzjazmem i twierdziła, że to jeden z najprawdziwszych przedstawień jej osoby.

6. Fiodor Dostojewski oczami Wasilija Grigoriewicza Pierowa

Wasilij Grigoriewicz Pierow, Portret Fiodora Dostojewskiego, 1872

Wasilij Grigoriewicz Pierow, Portret Fiodora Dostojewskiego, 1872

Wasilij Grigoriewicz Pierow jest jednym najważniejszych artystów pochodzenia rosyjskiego, hołdujących socjalnej, a nie politycznej wizji sztuki. Był on jednym z pionierów realizmu w sztuce rosyjskiej, który piętnował zacofanie kraju oraz trudne warunki życia tamtejszego ludu. Pierow główny nacisk kładł na malarstwo rodzajowe, które ostatecznie popchnęło go do założenia Pieriedwiżników– grupy artystycznej, której celem była popularyzacja tendencji postępowych w sztuce rosyjskiej. Portret Fiodora Dostojewskiego jest uważany za jedno ze szczytowych osiągnięć w jego twórczości i wymieniany obok takich obrazów, jak Hunters at Rest z 1871 roku, The Last Farewell z 1865 roku i Easter Procession in the Country namalowany w 1861 roku. Obraz powstał w 1872 roku, w którym to okresie malarz skupiał się na malarstwie portretowym. Malował wtedy głównie chłopów przy pracy oraz ważne osobistości świata kultury i sztuki, m.in. Antona Rubinsteina, Aleksandra Ostrowskiego oraz Iwana Turgieniewa. Pierow piastował wtedy urząd profesora Moskiewskiej Szkoły Malarstwa, Rzeźby i Architektury.

7. Fryderyk Nietzsche oczami Edwarda Muncha

Edward Munch, Portret Fryderyka Nietzschego, 1906, źrodło: Thielska Gallery w Sztokholmie

Edward Munch, Portret Fryderyka Nietzschego, 1906, źrodło: Thielska Gallery w Sztokholmie

Poznali się w Niemczech na początku XX wieku, a dokładnie w Weimarze w 1904 roku. Munch był już wtedy znanym artystą, którego reputacja naznaczona była skandalami, a Nietzsche miał na koncie publikacje ważnych w swojej twórczości traktatów filozoficznych w tym książkę Tako rzecze Zaratustra będącą summą jego poglądów. Poznali się w domu siostry filozofa, Elisabeth Förster-Nietzsche, dla której Munch miał wykonać lampas do tapet zdobiących wnętrze. Praca nie spodobała się jednak młodej kobiecie i nie została ukończona. Więcej szczęścia malarz miał, portretując samego Nietzschego w charakterystycznej dla niego stylistyce ekspresjonizmu około 1906 roku. Przedstawia on filozofa z profilu opierającego się o balustradę mostu. Kontrastujące połączenia kolorystyczne, głównie połączenie żółci z niebieskim powodują zgrzyt i zaburzenie przyjaznej dla oka harmonii. Czyni to ten portret jednym z ciekawszych przedstawień Nietzschego w malarstwie. Obraz pokazywano między innymi podczas wystawy w galerii Thielska w Sztokholmie w 2013 roku.

8. Chopin oczami Delacroix

Eugène Delacroix, Portret Fryderyka Chopina, ze zbiorów Muzeum Luwr w Paryżu

Eugène Delacroix, Portret Fryderyka Chopina, ze zbiorów Muzeum Luwr w Paryżu

Portret Fryderyka Chopina wykonany przez francuskiego malarza Delacroix to najbardziej znany portret polskiego kompozytora. Malarz wykonał go około 1838 roku i dzisiaj należy do kolekcji paryskiego Luwru. Tych dwojga łączyła zażyła przyjaźń, często przebywali razem, a urzeczony wirtuozerią Chopina Delacroix czerpał inspirację z muzyki. Wymieniali korespondencję, a w akcie najwyższego zaufania kompozytor poprosił przyjaciela o sprawowanie pieczy nad jego fortepianem. Razem uczestniczyli w spotkaniach towarzyskich i dyskusjach prowadzonych w Hotelu Lambert. Delcroix był być może najwierniejszym słuchaczem i odbiorcą koncertów młodego Chopina. Wspólnie też zwiedzali wystawy sztuki w Paryżu i chętnie rozprawiali na temat związków malarstwa z muzyką. To właśnie Delacroix pomagał nieść całun po śmierci przyjaciela na cmentarz Cmentarz Père-Lachaise. Portret Chopina to tylko fragment obrazu, który przedstawiał kompozytora z jego ukochaną Goerge Sand. On, z bujną fryzurą, siedział przy fortepianie, być może grał, być może komponował nową etiudę. Sand siedziała spokojnie i przyglądała się artyście. Ich wspólny obraz został pocięty na kawałki i zamiast wspólnego portretu powstały dwa osobne…

9. Lord Byron oczami Thomasa Phillipsa

Thomas Phillips, Portret Lorda Byrona, 1813, z kolekcji Government Art Collection

Thomas Phillips, Portret Lorda Byrona, 1813, z kolekcji Government Art Collection

W 1813 roku miało miejsce spotkanie dwóch wielkich Brytyjczyków – wybitnego poety Lorda Byrona i malarza Thomasa Phillipsa. Jeden był znany ze znakomitego Giaura, antyartystokratycznych poglądów, wielkiej urody i męstwa na wojnie o niepodległość Grecji, drugi mistrzowsko władał pędzlem, był tradycjonalistą i stworzył panteon portretów ludzi nieprzeciętnych. W jego pracowni Byron zjawił się w albańskim stroju, który był noszony przez mieszkańców Epirusu, albańskiego regionu tuż przy granicy z Grecją. Miał wtedy tylko 25 lat i ciągle był bardzo przystojny. Obraz inpirował wielu wybitnych artystów w tym i Waltera Scotta, który porównywał portret do nieskazitelnej alabastrowej lampy. Został zaprezentowany w Royal Academy w 1814 roku i niedługo później kupiony przez teściową Byrona Lady Judith Noel.

10. Émile Bernard oczami Toulouse-Lautreca

Henri de Toulouse-Lautrec, Portret Émile Bernarda, 1885, z kolekcji Tate w Londynie

Henri de Toulouse-Lautrec, Portret Émile Bernarda, 1885, z kolekcji Tate w Londynie

Bernard był malarzem grafikiem i projektantem, którego technika ostatecznie wywarła wielki wpływ na twórczość takich artystów, jak Paul Gauguin, czy Vincent van Gogh. Zdaniem badaczy to prawdopodobnie on zapoczątkował właściwy dla szkoły z Pont-Aven syntetyzm, polegający na nakładaniu płaskich plam barwnych na płótno. Z Henri de Toulouse-Lautrekiem zaprzyjaźnił się w młodości, jeszcze w czasie pobierania nauk w pracowni Fernanda Cormona. Przyjechał wtedy na studia w École des Arts Décoratifs w Paryżu. Eksperymentował z pointylizmem i impresjonizmem, co ostatecznie nie spotkało się z ciepłym przyjęciem akademików. Portret powstał w 1886 roku, na krótko po powrocie z pieszej podróży po Bretanii – północno-zachodniego regionu Francji (nota bene to wtedy artysta poznał Gauguina) – i wprowadzeniu się do studia Toulouse-Laureca na Montmartre w Paryżu. Bernard siadał do portretu ponad 20 razy, zanim ostateczna wizja zaczęła go zadowalać. Zarzucał Lautrecowi, że maluje go jak mieszczanina, a nie artystę. Co ciekawe sam Bernard – ze względu na częstą praktykę pozowania sobie nawzajem przez studentów – stworzył w swoim życiu również szereg szkiców Lautreca.

szukaj wpisów które mogą Cię jeszcze zainteresować:

Jeden komentarz do “10 najciekawszych portretów. Artyści widziani oczami malarzy”

  1. Bo

    Ze współczesnych jest portret artysty malarza Franciszka Maśluszczaka pędzla Damiana Lechoszesta.

Dodaj komentarz:

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Magazyn

Kursy online

Odwiedź sklep Rynku i Sztuki

Zobacz nasze kursy Zobacz konsultacje dla artystów

Zapisz się do naszego newslettera

Zapisując się na newsletter zgadzasz się z regulaminem portalu rynekisztuka.pl Administratorem danych osobowych jest Media&Work Agencja Komunikacji Medialnej (ul. Buforowa 4e, p. 1, p-2-5, 52-131 Wrocław). Podanie danych jest dobrowolne. Zgoda na otrzymywanie informacji handlowych może zostać wycofana w każdym czasie. Więcej informacji na temat danych osobowych znajduje się w Polityce prywatności.