Spleśniałe dzieła sztuki? „Mają prawo. W końcu są z XVII wieku!”
25.08.2014
Na deser, Świat: wydarzenia
W magazynie ekwadorskiego muzeum odkryto obrazy Eugene Delacroix i Elisabeth Vigée Le Brun pokryte kurzem i pleśnią. Po „okurzeniu” i odrestaurowaniu trafiły na wystawę. Jednak jakim cudem tak wybitne dzieła spędziły tyle czasu w magazynie?
Ponad rok temu na zlecenie Akademii Sztuk Pięknych w Ekwadorze paryski Luwr wykonał reprodukcje ponad 90 obrazów. Wśród nich pojawiły się wybitne prace Eugene Delacroix jak Barka Dantego z 1822 roku oraz Autoportret z córką Elisabeth Vigée Le Brun z 1789 roku. Wszystkie miały służyć jako pomoce naukowe dla studentów ekwadorskiej akademii. Jednakże studenci nie wykazali szczególnego zainteresowania wielką europejską sztuką, toteż obrazy zostały przekazane w darze Museo de Arte Moderno at the Casa de la Cultura.
Pracownikom instytucji również dzieła nie przypadły do gustu, toteż wrzucono je do magazynu i na ponad rok popadły w całkowite zapomnienie. W tym czasie obrazy wykonane przez Luwr obrosły imponującą warstwą pleśni i kurzu… Dyrektor Casa de la Cultura Guido Díaz nie widział w tym nic złego, a tym bardziej wymagającego uwagi ze strony mediów. Jak stwierdził: „Nic dziwnego że po takim czasie obrosły pleśnią. Byłoby dziwne, gdyby było inaczej. Przecież są z XVII wieku!” Oprócz nikłej wiedzy z zakresu historii sztuki, dyrektorowi kłania się również podstawowa matematyka. A o fakcie, że są to reprodukcje wykonane rok temu najlepiej po prostu zapomnieć…
Konserwatorzy Luwru wykazali się natomiast anielską cierpliwością. Po raz kolejny zdecydowali się pomóc i podjęli się prac konserwatorskich nad reprodukcjami, które sami wykonali. Po miesiącu wytężonej pracy ze strony zarówno Francuzów jak i Ekwadorczyków prace odzyskały dawną, „siedemnastowieczną” świetność i będą cieszyć oczy zwiedzających Museo de Arte Moderno at the Casa de la Cultura aż do 11 listopada.
Fot. Eugene Delacroix, „Omszała” Barka Dantego, 1822.
Portal Rynek i Sztuka