szukaj w portalu Rynek i Sztuka MENU
Van Gogh

Mediations Biennale 2014

17.10.2014

Aktualności, Polska: wydarzenia

Mediations Biennale – największa wystawa sztuki współczesnej w Europie Środkowo – Wschodniej to wystawa przedstawiająca twórczość artystów z całego świata. Ukazane prace – obrazy, filmy, instalacje video czy performensy, to dojrzałe, świadome dzieła, wystawiane w znanych na świecie galeriach sztuki. Pokazane w Poznaniu, w centrum Europy, wypowiadają się uniwersalnym językiem sztuki i pełnią rolę mediatorów. Mediatorów pomiędzy odległymi miejscami, różnorodnymi kulturami, ale przede wszystkim pomiędzy człowiekiem a człowiekiem.

Dla osób nie będących w bliskim kontakcie z tematyką sztuki współczesnej, prace przedstawione podczas tegorocznego Mediations Biennale wydawać się mogą niezrozumiałe. Ładne albo brzydkie, fascynujące, intrygujące, dziwne, odległe (kulturowo bądź komunikacyjnie). Na szczęście podstawową rolą Mediations Biennale jest szeroka wypowiedź o charakterze uniwersalnym, co daje widzowi szansę na odbieranie sztuki poprzez własne emocje i perspektywy poznawcze. Aby proces mediacji mógł się uruchomić, konieczna jest umiejętność rozkodowania zaszyfrowanego pod obrazem komunikatu, i w tym Mediations Biennale pomaga.

 

Pod powierzchnią pozornie chaotycznej i nad wyraz popularno – kulturowej pracy wybitnego artysty z Berlina, Jonathana Meese (wystawa główna Berlin Heist w Muzeum Narodowym) kryje się metafora naszego współczesnego post-globalnego świata, który wyrażony jest poprzez nadmiar rzeczy, komunikatów, pragnień i kryzysów. Jednak w rzeczywistości Jonathan Meese, używając w swej pracy motywów (zabawek) o charakterze funeralnym, krytykuje ten świat, przypomina o obecności śmierci i końcu, przed którym nie uratują nas nawet zmultiplikowane dobra kultury materialnej. Na to, co najważniejsze w trudnej ponowoczesności zwraca z kolei uwagę Susanne Hoffman (artystka z Hanoveru, związana z wystawą PENvolution w Galerii MM), która poprzez obrazy oraz muzykę, przedstawia świat, który bije innym niż nasz codzienny, rytmem. Zanurzając się w jej sennych, relaksujących filmach, pozwalamy sobie, aby zwolnić, zatrzymać się, wsłuchać się w samego siebie. Z tego zamyślenia wyrywa nas inny artysta, Rusin Błażej Patryk który w swojej pracy „A ty co zrobiłeś dla Ukrainy?” (wystawa towarzysząca zatytułowana Postawy Indywidualne w Muzeum Sztuki Najnowszej MONA Inner Spaces), zachęca do zadawania pytań o charakterze osobistym, jednocześnie umiejscawiając odbiorcę w szerszym kontekście społecznym.

Mediations Biennale to wydarzenie, którego główną oś stanowią wystawy zlokalizowane w kilku ważnych kulturalnie dla Poznania miejscach. W Programie Głównym odnajdziemy 3 wystawy (Berlin Heist w Muzeum Narodowym i Bibliotece Raczyńskich, The Limits of Globalisation/ Granice Globalizacji w CK Zamek oraz Shifting Africa w Galerii U Jezuitów i ARTYKWARIACIE), a także kilka wystaw towarzyszących (Latex Ideology i wspomniane Postawy Indywidualne w MONIE i PENvolution w Galerii MM) oraz równoległe wystawy Uniwersytetu Artystycznego.

The Limits of Globalisation/ Granice Globalizacji to wystawa zorganizowana w przestrzeniach CK Zamek w ramach szerszego projektu Polish Art Tomorrow. Jak tłumaczą kuratorzy wystawy Sławomir Sobczak i Katarzyna Kucharska, „Granice Globalizacji już w samym tytule kryją pewną sprzeczność, sama bowiem globalizacja ze swojej natury zakłada homogenizację i unicestwianie granic. Celowo założony w konstrukcji wystawy paradoks udowadnia, że zarówno pojęcia granicy jak i globalizacji należą do terminów wysoce umownych. Przekraczanie granic zawsze było domeną sztuki, a globalizacja wydaje się w tej kategorii pojęciem absurdalnym. Sztuka kreśli obszary o wiele dalsze od globalnych, bo nie dotyczy tylko tego co wiemy, ale tego co tak naprawdę odczuwamy i co nie podlega uniwersalnemu definiowaniu.” Kilkadziesiąt prac wizualnych i audiowizualnych zaprezentowanych na wystawie pokazuje indywidualne postawy artystów wobec wyzwań globalizmu, a więc i ich osobisty komentarz o otaczającej nas rzeczywistości. Wystawę otwiera praca „Symbiotyczność tworzenia” Elvina Flamingo, która przedstawia doskonałość organizacji małego – wielkiego świata mrówczej społeczności, które nie wymagają od życia nic prócz odrobiny wilgoci i powietrza. Doskonały ekosystem, na którego tle ludzkie działania, przedstawione przez Michała Szlagę w projekcie „Stocznia” wydają się być z pozoru pozbawione sensu. Dysproporcje pomiędzy porządkiem naturalnym, idealnym ekosystemem, a ludzkim zagubieniem w rzeczywistości postglobalnej znajdziemy również w pracach innych artystów. Naturalne procesy wzrostu, rozwoju ale i rozpadu, kontrastują tu z rozpadem i chaosem, którego autorem jest człowiek, zagubiony we współczesności, który próbuje ujarzmić naturę, ale w rzeczywistości nie może przekroczyć jej granic. Prace prezentowane na wystawie The Limits of Globalisation są więc pełne niepokoju. Zadając pytanie o granice (granice możliwości twórcy, możliwości percepcji widza, ale i granice osobiste), uświadamiamy sobie istnienie społecznych kajdanów, które nieświadomie nosimy każdego dnia nie tylko jako zbiorowość, ale też jako jednostki. Drugim celem wystawy, która prezentuje prace w głównej mierze artystów polskich, jest prócz zadawania pytań o kondycję otaczającej nas rzeczywistości, także próba ukazania jakości polskiej sztuki współczesnej i podjęcia refleksji nad kierunkiem jej rozwoju.

W wystawie głównej Berlin Heist (Muzeum Narodowe i Biblioteka Raczyńskich) miejscem, które zostaje urzeczywistnione (pozornie bliskim, ale tak naprawdę nieodgadnionym) jest Berlin. Miasto pozostające w ciągłym ruchu, wewnętrznie podzielone, obarczone trudną historia, ale jednocześnie mobilne i otwarte. Dziś to tu znajdują się pracownie najwybitniejszych artystów europejskich i pozaeuropejskich, których Berlin przyciąga jak magnes. W przestrzeniach Muzeum i Biblioteki spotkamy dzieła różnorodne pod względem komunikacyjnym, emocjonalnym i formalnym. Wszystkie one jednak mówią o przestrzeni, czasie i kondycji Berlina – miasta pełnego mitów na swój własny temat, ale także miasta pozostającego (wraz ze swoimi zabytkami, historiami, bohaterami, a co najważniejsze dla wystawy – ze swoimi artystami: ich studiami, galerami, domami i rodzinami) –   konkretnym koordynatem geograficznym. Kuratorzy Shaheen Merali i Kerimcan Guleryuz proponują sztukę berlińską w szerokim zakresie: od tradycyjnych obrazów, przez instalacje przestrzenne, fotografię, video instalacje, po odgrywany przez wiele godzin podczas otwarcia performance. Choć wśród artystów Berlin Heist znajdziemy artystów tworzących lub mieszkających w Berlinie, nie znaczy to, że wszyscy z nich są artystami pochodzenia niemieckiego. To co łączy autorów prac, to nieustające referencje wobec przestrzeni miejskiej (Berlina jako społecznego i wyobrażonego tworu, oraz Berlina jako centrum światowej sztuki współczesnej, obarczonego doświadczeniem prekariatu). Wystawa, zwłaszcza interpretowana w kontekście „czasu prekariatu”, to opowieść afektywna. Wskazująca na znaczenie emocji jednostki (prace Johannesa Kahrsa czy Carli Guagliardi), ale i na siłę emocji i kryzysów społecznych (prace Jonathana Meese, Minga Wonga czy Azina Feizabadi). Ważnym motywem Berlin Heist jest również przeszłość, której reprezentacje odnajdziemy w pracach mierzących się z trudną historią Berlina, ale także z mitami dotyczącymi Germanii jako takiej (m.in. z nazizmem). Do prac tych należą instalacje Thorstena Brinkmanna, malarstwo Larsa Teichmanna, a przede wszystkim video-instalacje i fotografie Juliana Rosefeldta. Prezentowana ekspozycja, podobnie jak w przypadku The Limits of Globalisation, nawiązując tematycznie do przestrzeni geograficznej, w rzeczywistości jednak opowiada o kondycji współczesnego, post-globalnego świata. Świata pełnego niepokoju, ale i tęsknoty, pragnień i rozczarowań. „Czytając” wystawę, jako wypowiedź uniwersalną, odkryjemy opowieść Kadera Attia o ranach i bliznach (tych widocznych i niewidocznych), które nabywając z biegiem życia, mamy prawo nosić – przy wsparciu mikrospołeczności, w których żyjemy i najbliższych nam ludzi – nie tylko bez wstydu, lecz wręcz z podniesionym czołem (zamiast ukrywać je pod próbami analizy psychoanalitycznej, przynoszącej chwilową ulgę, lecz tylko pozornie porządkującej nasz życiorys). Odkryjemy też opowieść ceremoniału kawy – performens Nezaket Ekici – w którym wzorce kulturowe poddane zostaną krytyce, a nasze prawdziwe „ja”, zamiast z rytuału czy wzorców kultury, będzie wynikać z emocji. Berlin Heist wskazując na „kryzys”, jednocześnie ukazuje jego potencjalne rozwiązanie/a. Jednym z nich jest akt zmiany – afirmacja ruchu, symbolizowane przez kawę parzoną godzinami przez Nezaket Ekici, która (tak jak sekret – nawiązując do tytułu performansu „Dźwigając sekret”) czasem musi po prostu zostać wylana.

Po raz pierwszy w tym roku do wielokulturowej mediacji dołączyła Afryka (kurator Harro Schmidt). Obecność artystów afrykańskich jest dobitnym przykładem biennalowej tezy, że odległe „Nigdzie”, może stać się „Tutaj”. Jednak Shifting Africa to przede wszystkim komunikat, że Afryka jaką znamy „to nie jest Afryka” (jaką wydaje nam się, że znamy). Mówi o tym praca niemieckiego artysty Rolfa Biera, który nawiązuje do słynnego obrazu „This is not a pipe” Rene Magritta. Shifting Africa ukazuje Afrykę niejednorodną i to wydaje sie być największą siłą wystawy – z Kamerunu przenosimy się do DR Kongo, Nigerii, Kenii, Angoli, Zimbabwe, by na końcu powrócić do Europy (i krytycznie spojrzeć na przeszłość kolonialną). Różnorodność wiąże się również z cechami formalnymi prac. Obok instalacji, na którą składają się tradycyjne kosze afrykańskie (przedstawione przez Toma Otto z Berlina) pojawiają się performensy i fotografie artystów afrykańskich (Jelili Atiku, Jude Anogwith z Nigerii, Julie Dijkey z DR Kongo czy Edsona Chagasa z Angoli), dotyczące zanieczyszczenia środowiska i wyrażające niepokoje na temat wpływu cywilizacji europejskiej na pozaeuropejską. Szczególną refleksję wobec biernej, bądź nadużywającej postawy cywilizacji wobec krajów Afryki stanowi Black.Light Projekt. Smutny, bolesny, osobisty obraz wojny domowej w Liberii przedstawiony w fotografiach i ilustracjach korespondenta wojennego Wolfa Böwiga. Wystawa porusza też wątki pamięci i tęsknoty. W pracy Virginii Chihota, która opuściła Afrykę i obecnie żyje i tworzy w Austrii, odnajdziemy pytania o kondycję emocjonalną emigranta: o międzyludzkie relacje, samotność, tożsamość. Shifting Africa to zdecydowanie początek mediacji z kulturą i sztuką afrykańską, które zostaną rozwinięte w przyszłej edycji Mediations Biennale.

Tegoroczne hasło Mediations Biennale brzmi When Nowhere Becomes Here, czyli Kiedy Nigdzie staje się Tutaj. Pojęcia „Nigdzie” i „Tutaj” odnoszą się do wielu wymiarów współczesnego życia. To m.in nawiązanie do tradycji odległych kultur (które jednak okazują bliskie), czy do pozornie bliskich nam miejsc (jak Berlin) które stawiają więcej pytań, niż dają odpowiedzi. Biennale przypomina nam, że przepełniony komunikatami i przedmiotami świat stać się może czytelniejszy i prostszy, jeśli zapytamy siebie: gdzie jesteśmy? i „czy jesteśmy w tym miejscu szczęśliwi”. Powrót do symbolicznego „Tutaj” (do swojego studia, do bibiloteki i archiwum, powrót do bliskich, do małych społeczności lokalnych), być może jest receptą na kryzys świata post-globalizmu.

3 wystawy w ramach Programu Głównego

Berlin Heist

Czyli dlaczego miasta naznaczone murami tak nas fascynują

Kuratorzy: Shaheen Merali i Kerimcan Guleryuz

Asystentki kuratorów: Marta San Gregorio i Małgosia Wosińska

Miejsce: Muzeum Narodowe w Poznaniu i Biblioteka Raczyńskich

Artyści: Artists Anonimous, Kader Attia, Marc Bijl, Thorsten Brinkmann, Nezeket Ekici, Azin Feizabadi, Thomas Florschuetz, Simon Fujiwara, Carla Guagliardi, Johannes Kahrs, Jonathan Meese, Leila Pazooki, Julian Rosefeldt, Enis Rotthoff, Esra Rotthoff, Christoph Schlingensief (TBC), Iris Schomaker, Lars Teichmann, Mathilde ter Heijne, Ming Wong, Michael Wutz, Thomas Zipp

 

Shifting Africa

Kurator: Harro Schmidt

Współkuratorzy: Raphael Chikukwa / National Gallery Harare, Zimbabwe, Serge Olivier Fokoua / RAVY-Festival Yaounde, Kamerun, Martin Baasch / Lagos Live Festival, Nigeria, Jelili O. Atiku / AFiRIperFOMA Festival Harare, Zimbabwe

Miejsce: Galeria U Jezuitów, Galeria ARTYKWARIAT

Artyści: Jude Anogwih / Nigeria, Jelili Atiku / Nigeria, Edson Chagas / Angola, Virginia Chihota / Zimbabwe, Jim Chuchu / Kenya, Julie Djikey / DR Congo, Em`kal Eyongakpa / Cameroon, Christian Etongo / Cameroon, Serge Olivier Fokoua / Cameroon, Sam Hopkins / Kenya, Hervé Yamguen / Cameroon, Portia Zvavahera / Zimbabwe, Landry Mbassi / Kenya, Rolf Bier / Germany, Wolf Böwig / Germany, Dennis Feser / Germany, Kristian von Hornsleth / Denmark, Norbert Meissner / Germany, Tom Otto / Germany, Peter Puype /  Belgium, Claudia Wissmann / Germany


Limits of Globalisation/ Granice Globalizacji w ramach projektu Polish Art Tomorrow

Kurator: Sławomir Sobczak

Współkurator: Katarzyna Kucharska

Miejsce: Centrum Kultury Zamek

Artyści: Ewa Axelrad, Michał Bałdyga, Izabela Chamczyk, Rafał Czępiński, Elvin Flamingo, Agelika Fojtuch, Mikołaj Grospierre, Jakub Jasiukiewicz, Kornel Janczy, Ola Kozioł, Tomasz Kulka, Artur Malewski, Marcin Mierzicki, Urszula Pieregończuk, Liliana Piskorska, Michał Szlaga, Katarzyna Szeszycka, Natalia Wiśniewska.

Wystawy w Muzeum Sztuki Najnowszej MONA Inner Spaces:

Latex Ideology
Kurator: Jung Me Choi, Korea

Koordynator: Anna Tyczyńska
Artyści: Deok Yeoung Gim, Na Hyun, Hojun Song, Won Seoung Won, Yang Jinwoo

Postawy Indywidualne / Individual attitudes
Ohno Kouji/ Tokyo – Wymagania

Jagoda Przybylak – Jedno zdjęcie, a tyle twarzy
Jarema Drogowski – Life is a Choice, performance
Gery De Smet – About Running Mate
Jannis Markopoloulos – Magiczne Formy
Noam Braslavsky – Przestarzała przyszłość
Jacek Staniszewski – We Are [ defected ]
Rusin Błażej Patryk – A Ty co zrobiłeś dla Ukrainy?

PENvolution w Centrum Hadlowym Galeria MM
Kurator: Kerstin Schulz

Artyści:
Elsa Villanueva – Moeller

Kerstin Schulz
Shige FUJISHIRO (reprodukcje toreb masowej produkcji jako wykwintne i jedyne w swoim rodzaju, stworzone z maleńkich koralików dzieła sztuki)

Susanne HOFFMANN (relaksująca praca video o tym, co najistotniejsze („Bycie jest dostrzeganiem“)
Ai Kobayashi – gra Pocky
Andrzej Wasilewski – Cień hałasu

Źródło: materiały organizatorów

 

szukaj wpisów które mogą Cię jeszcze zainteresować:

Dodaj komentarz:

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Magazyn

Kursy online

Odwiedź sklep Rynku i Sztuki

Zobacz nasze kursy Zobacz konsultacje dla artystów

Zapisz się do naszego newslettera

Zapisując się na newsletter zgadzasz się z regulaminem portalu rynekisztuka.pl Administratorem danych osobowych jest Media&Work Agencja Komunikacji Medialnej (ul. Buforowa 4e, p. 1, p-2-5, 52-131 Wrocław). Podanie danych jest dobrowolne. Zgoda na otrzymywanie informacji handlowych może zostać wycofana w każdym czasie. Więcej informacji na temat danych osobowych znajduje się w Polityce prywatności.