Art Stage – międzynarodowe targi sztuki w Singapurze
27.01.2015
Analiza rynku sztuki, Świat: wydarzenia
Jesteśmy Azją – to slogan Art Stage, czyli targów sztuki współczesnej w maleńkim Singapurze. 25 stycznia zakończyła się już piąta edycja potwierdzająca silny popyt na sztukę współczesną na azjatyckim rynku. W tym roku organizatorzy postawili na zróżnicowanie, a ofertę rozszerzyli o inne kraje Pacyfiku jak Australia czy Nowa Zelandia.
Założycielem i pomysłodawcą wydarzenia jest Lorenzo Rudolf, znany w środowisku jako dyrektor szwajcarskich Art Basel w 1991 roku. W dużej mierze przyczynił się on do uformowania obecnego kształtu tych prestiżowych targów sztuki. W 2007 roku zaczął eksplorować potencjał Azji, gdzie przewodniczył pierwszym targom w Szanghaju. Zdobyte doświadczenie zaowocowało całkowicie autorskim pomysłem – międzynarodowymi targami sztuki w Singapurze, które zostały zainaugurowane w 2010 roku. Od tego czasu ich pozycja ukonstytuowała się i na stałe wpisała do kalendarza obowiązkowych wydarzeń wytrawnych kolekcjonerów dzieł sztuki.
To nie jest jednak pierwsze wydarzenie związane ze sprzedażą dzieł sztuki w Singapurze. W 1993 roku Christie’s zorganizował pierwszą aukcję, w tym samym czasie Sotheby’s podejmowało próby zapuszczenia swoich sieci w regionie. Dzisiaj oba domy aukcyjne mogą poszczycić się siedzibą w azjatyckim mieście-państwie, gdzie obok nich funkcjonuje trzeci – Borobudur Fine Art Auctions z głównym biurem w Dżakarcie, stolicy Indonezji. Wszyscy trzej giganci prowadzą wspólną politykę – skupiają się niemal wyłącznie na sztuce Azji-Pacyfiku tj. Indonezji, Malezji, Chin i Japonii. W tym przypadku Singapur wyróżnia się strategicznym położeniem geograficznym, które tworzy pomost międzykulturowy i doskonałą bazę logistyczną. Co więcej, z biznesowego punktu widzenia, jest idealne miejsce to przeprowadzania transakcji, ponieważ sprzedaż i zakup dzieł sztuki nie wymaga żadnych opłat podatkowych.
W 2015 roku apetyt na dobrą sztukę Art Stage nie ograniczył się jedynie do konkretnego regionu Azji. Prezentowano bowiem prace z Azji Południowo-Wschodniej, Chin, Indii, Bliskiego Wschodu, a nawet Australii czy odległej Nowej Zelandii. W ten sposób targi stały się jedną z ważniejszych imprez kulturalnych rozpoczynających 2015 rok. W zeszłym 2014 roku w wydarzeniu wzięło udział 158 galerii sztuki, z czego 75% z Azji. Pobito również rekord zwiedzających, ponieważ przyszło ponad 45 tys. chętnych, by podziwiać i kupować sztukę.
W tym roku udział wzięło 197 wystawców reprezentujących aż 29 krajów, z czego 2/3 to kraje Azji-Pacyfiku (głównie Indonezja, Filipiny, Malezja, Singapur, Tajlandia, Wietnam, Kambodża, Laos i Birma). Wernisaż odbył się 21 stycznia, a imprezę zakończył finisaż 25 stycznia. Wiadomo już, że pobito kolejny rekord – Art Stage odwiedziło 51 tys. osób. Pojawiło się dużo znanych osobistości związanych z Art Basel czy z Miami Beach, dla wielu wystawców z Europy czy Ameryki Północnej była to pierwsza wizyta na targach Art Stage w Singapurze, które chwalą za organizację, przebieg i poziom.
Targi – choć stanowią doskonałą platformę wymiany doświadczeń, pomysłów, sprzyjają nawiązywaniu dialogu artystycznego – są wydarzeniem komercyjnym, nastawionym na sprzedaż. A zatem kto w tym roku stanął na podium? Okazuje się, że najdroższym sprzedanym dziełem była praca nie Azjaty, lecz Europejczyka, a konkretnie Brytyjczyka Damiena Hirsta. Pracę Amorous z motywem motyla zakupił lokalny kolekcjoner od galerii White Cube za 1,6 mln dolarów amerykańskich.
Art Stage w Singapurze to ogromna, międzynarodowa impreza kulturalna, dzięki której kolekcjonerzy mają dostęp do doskonałej sztuki współczesnej z całego świata. Już teraz trwają przygotowania do kolejnej edycji w styczniu 2016 roku.
Fot. Art Stage 2014, źródło: www.artstagesingapore.com
Karolina Przybylińska
Portal Rynek i Sztuka