Manifest GRUPY PORNO w Krakowie – relacja

13 lutego o g. 19:00 miało miejsce otwarcie ekspozycji pt. „Oswajanie barana” będącą manifestem GRUPY PORNO (działającej w Krakowie od 2014 roku). Wernisaż odbył się w krakowskiej Galerii „Pracownia pod Baranami”, a  organizatorem wydarzenia była Fundacja New Era Art Jana Potockiego.

Jak sami członkowie grupy mówią ma ona na celu „zbawienie sztuki”, hasło to można rozszerzyć o pojęcie zbawienia kultury. W działaniu grupy jako większej społeczności upatrują teoretyczną możliwość silniejszego oddziaływania na świat zewnętrzny. Swój manifest teoretyczny grupa opiera na kontestacji zaistniałych w kulturze XXI wieku negatywnych, niebezpiecznych dla kultury zjawisk (komercjalizacja, upadek wartości) i próbie stanowienia dla nich silnej przeciwwagi. Od strony formalnej grupa zajmuje się głównie malarstwem, rysunkiem i grafiką.

Względy artystyczne grupy opierają się na wartościach takich jak szczerość, odwaga w działaniu, ekspresja, bezkompromisowość, etyczne podejście do własnej twórczości. Artyści tworzący grupę najczęściej posługują się językiem czysto plastycznym (forma, kolor, przestrzeń, struktura) tworząc nastrój, podejmując próbę uobecniania „tematu”, tym samym mocno unikając bezpośredniej narracji, która ich zdaniem powinna być przydatna dla tych działań, które nie mają bezpośrednich związków ze sztuką, z metafizyką, duchowością czy domeną sacrum.

Manifest PORNO GRUPY:

Przybywam tutaj do Państwa, do tego jakże zacnego miejsca prosto z tego obrazu. Do zejścia z dzieła nakłonił mnie mój wewnętrzny głos który mówi mi, że pod tym niebem, na tej ziemi, zaczyna czegoś brakować. Coś te moje  serduszka kochane zaczynają kulawo postukiwać. Słyszałem, też że są przypadki, w których zaczynają łomotać na myśl o sprawach niegodziwych. Coś te moje duszyczki, owieczki moje dają się wodzić pastuchom o niecnych zamiarach. Ja jestem skromnym piewcą artystów i sztuki. Jestem duszą tego obrazu a moje
imię jest PORNO…     

Sztuka, SZTUKA, szzztuuka…
No właśnie, sztuka. Sztuka jest tajemnicą! W tym momencie widzę przed sobą najważniejsze ogniwo owej tajemnicy. UWAGA!!! TO TY!!! Pani, Pan, TO WY!!! jesteście najważniejszą jej częścią! Wszakże sytuacją idealną jest sytuacja kiedy to szanowni Państwo przybywacie tutaj NIE PRZYPADKOWO. Chciałbym wierzyć, że ta niemalże idylliczna wizja właśnie się materializuje, powiem więcej, Wierzę w to i czuję, że właśnie dzisiaj, tego wieczoru, niemożliwe stanie się możliwym, To co dotąd martwe, stanie się żywym. Kolor stanie się waszą myślą, plama waszą wizją, bierne i głuche formy staną się milionem pędzących po niebie komet i gwiazd.

No ale spokojnie…. a i owszem, wielką sztuką jest patrzeć tak aby faktycznie widzieć.
Nieprzecenioną rolą w istnieniu sztuki jest rola czcigodnych Państwa, którzy zechcieliście tutaj przybyć. Ale pozostaje nam jeszcze jedno, mianowicie JA! Skąd ja się wziąłem, kim jestem?
Ja jako kolejne ogniwo żywej sztuki, JA jako duch obrazu, JA czyli PORNO…

PORNO, porrrno, pooo rnoo
PORNO TO NIE EROTIKO jak mawia klasyk. Porno jest szczere do bulu, jest zwyrodniałe w swoim jestestwie. Nie cierpi aktorstwa i udawanej przyjemności. Nie znosi klepania po pupci, miłych słówek, owijania w bawełnę, brzydzi sie kłamstwem. Te delikatne klapsy, które tak często miziają was po waszych szlachetnych pupach, te bezduszne a innym razem głupie spojrzenia padające na was z obrazów, to rozgotowane mięsko z kurczaczka które jest zaprzeczeniem KRWISTEGO surowego mięsa, dziczyzny, LUDZINY, BA RA NI NY… te nieszczere słówka typu ŁADNE, FAJNE, JESTEM FAJNY, JESTEM ŁADNY, JESTEM ORYGINALNY, OJ TAK, OJ TAK… ta POPRAWNOŚĆ POLITYCZNA, POPRAWNOŚĆ FORMY, TA NUDA, KTÓRA DOPROWADZA MNIE DO SZALEŃSTWA

DOSYĆ TEGO!!!!!!

Czas zacząć zbawiać to co umiera, ratować co pozostało, nie zawaham się powiedzieć nawet, że najwyższy czas na walkę o przetrwanie najważniejszych wartości mojej ukochanej sztuki!!!
SŁUCHAJCIE, wierzę w Was!!! Wierzę w Ciebie i Ciebie i Ciebie Wierzę w Korosa, Czapka i PolonegoWierzę w oswojenie moich baranków wierzę w piwnicę pod baranami i fundację NEW ART ERA, Kochanego Pana Prezesa Jana, wierzę w Agnieszkę i Amelię wierzę w misję SZTUKI Jam jest PORNO, duch obrazu, DAJCIE MI WINAAAAAAA……

Relacja z wernisażu Oswajanie Barana, 13 lutego 2015:

Portal Rynek i Sztuka