Zagrabione przez Państwo Islamskie antyki zalewają zachodnie rynki sztuki

Nawet 300 milionów dolarów mogą być warte zabytki, które masowo przemycane są przez Turcję, Liban czy Jordanię na rynki zachodnie. To efekt grabieżczej działalności, jaką ostatnimi czasy prowadzi Państwo Islamskie (ISIS). Sprzedaż antyków stanowi istotne źródło dochodów, zapewniające finansowanie prowadzonych przez Państwo Islamskie operacji.

Działania związane z grabieniem cennych dzieł sztuki czy antyków dla osiągania korzyści finansowych nie nie jest niczym nowym. W przypadku Państwa Islamskiego nowością jest skala, na jaką państwo prowadzi tę działalność oraz fakt, że to właśnie ISIS wybija się jako potęga na rynku archeologicznych dzieł sztuki. Antyczne miasta, takie jak Nimrud, Ninevah czy Hatra zostały kompletnie zniszczone. To, co po nich pozostało trafia na czarny rynek, w tym ponad 100 syryjskich artefaktów znajdujących się w obiegu na londyńskim rynku.

Jak zauważa syryjski antropolog dr Amr Al-Alm – pracownik Shawnee State University w Ohio, który sam od przedstawicieli Państwa Islamskiego dostał nietypową propozycję zakupu mezopotamskiej wazy wartej 250 tys. dolarów, grabieże dzieł sztuki w Państwa Islamskim dokonywane są w dwojaki sposób. Z jednej strony są to zorganizowani szabrownicy, którzy prowadzą zakrojone na szeroką skalę grabieże z wykorzystaniem ciężkiego sprzętu. Z drugiej zaś, kradzieży dokonują osoby prywatne, żyjące na skraju ubóstwa, dla których grabież i sprzedaż antyków to jedyna droga przeżycia.

Państwo Islamskie staje się coraz bardziej istotnym graczem na rynku antyków, którego całkowitą wartość szacuje się obecnie na 3 miliardy dolarów. Co więcej, rynek ten wciąż się rozwija, a tym samym nabywcy dzieł sztuki, zasilają portfele terrorystów z Państwa Islamskiego.

Problem grabieżczej działalności Państwa Islamskiego jest znany władzom państw Zachodu, które starają się podejmować kroki, by walczyć z tym zjawiskiem. Przykładem może być tu próba powołania przez rząd brytyjski specjalnego zespołu archeologów – komandosów, którzy mają ratować zabytki przed grabieżą.

Lara Malan Woodgate, red.

Ilustracja (góra): Fragment video, na którym członkowie Państwa Islamskiego rozbijają rzeźby w mieście Mosul, źródło: Twitter

Portal Rynekisztuka.pl