Złośliwa, piękna, cierpka, poruszająca, ale przede wszystkim zasługująca na uwagę. Tak o Yoko Ono – artystce performerce jak i o jej sztuce, wypowiadają się krytycy i znawcy. Choć jej aktualna wystawa w nowojorskim MoMA pt.”One Woman Show, 1960-1971,” przyciąga tłumy i jest obiektem wielu pozytywnych komentarzy, to będące w obiegu rynkowym dzieła nie osiągają rekordów sprzedaży.
Jak podaje baza portalu ARTnet.com spośród 53 prac artystki, jakie pojawiły się do tej pory na aukcjach, zaledwie 37% zostało sprzedanych. W maju 2010 roku na aukcji w Sotheby’s w Nowym Jorku została sprzedana wyjątkowa, biała szachownica z limitowanej edycji „Play it by Trust” z 1986–87 roku osiągając cenę 116,5 tys. dolarów. Na obecną chwilę jest to rekord sprzedaży prac artystki. Na drugim miejscu znajduje się dzieło z tej samej edycji, które zostało sprzedane za ponad połowę mniej, bo za 47,5 tys. dolarów na aukcji Christie’s we wrześniu 2012 roku. Najtańszą jak dotąd pracą Yoko Ono, zakupioną na aukcji w jednym z włoskich domów aukcyjnych jest „A celebration of being human” z 1994 roku. Praca została zakupiona za 166 dolarów.
Galeria Lelong, która ma swoje siedziby w Nowym Jorku i Paryżu, zajmowała się organizacją dwóch wystąpień artystki. Pracująca dla galerii Liz Bower, poproszona o słowo komentarza odnośnie pozycji artystki na rynku sztuki przyznała, że sytuacja Yoko Ono jest dokładnie taka, jak jej sztuka, czyli „płynna”. Mimo to kiedy jej dzieła, instalacje lub fotografie z występów performance zostają pokazane szerszej publiczności, zawsze przyciągają tłumy zainteresowanych jej twórczością.
Z problemem małych zarobków płynących z aukcji zmagają się również Marina Abramovic czy Lawrence Weiner. „The Complete Performances (12 Works)” Abramovic , czyli komplet relacji z jej dwunastu wystąpień stworzony w 1994 roku, został sprzedany w tym roku na aukcji w Christie’s w Nowym Jorku za 365 tys. dolarów. Jest to również rekordowa kwota dla artystki.
Czy artyście zawsze musi zależeć na wysokiej sprzedaży swoich dzieł? Według niezależnego krytyka sztuki Wendy Cromwell Yoko Ono jest najlepszym przykładem, że nie zawsze w sztuce sprzedaż liczy się najbardziej. Ono chyba nigdy tak naprawdę nie przejmowała się tworzeniem czy utrzymywaniem pozycji na rynku, wydaje się, że Yoko należy do tych artystów, dla których w sztuce liczy się coś więcej niż pieniądze – stwierdziła Cromwell.
Przy organizacji obecnej wystawy Yoko Ono pt.”One Woman Show, 1960-1971″ w MoMA pracowała cała rzesza kuratorów, takich jak Christophe Cherix, Klaus Biesenbach, czy Francesca Willmott. Aby nadać wydarzeniu nieco unikalności organizatorzy zadbali o to, by pojawiły się również dzieła dotychczas niepublikowane lub zapomniane. Prace udostępnione szerokiej publiczności pochodzą z kolekcji publicznych z Wiednia czy Nowego Jorku , zarówno jak i od prywatnych kolekcjonerów Gilberta i Lilii Silverman, którzy są w posiadaniu pokaźnej ilości prac grupy Fluxus.
Wystawa jest czynna do 7 października 2015 roku.
Lara Malan Woodgate
Fotografia (góra): Yoko Ono, źródło: Metropolitan Museum of Art w Nowym Jorku
Portal Rynekisztuka.pl