Początek roku 2016 można uznać za wyjątkowo sprzyjający dla obiegu sztuki współczesnej, nowe rekordy i ogólna regulacja cen potwierdzają, że cieszy się on stabilnością. Według specjalistów jest to oznaka inteligencji i wnikliwości charakteryzujących branżę sztuki współczesnej.
Niezależnie od problemów na światowej giełdzie, która od początku roku przechodzi poważny kryzys, spowodowany gospodarczym krachem w Chinach, globalny rynek sztuki – według ocen ekspertów – cieszy się niezwykle stabilną pozycją. Według Eda Dolmana – prezesa domu aukcyjnego Phillips – obecna, bardzo poprawna sytuacja w branży zajmującej się obrotem dzieł sztuki świadczy przede wszystkim o inteligencji i dużej wnikliwości największych graczy obiegu artystycznego.
W nowym roku, który właściwie dopiero się zaczął, odnotowano nie tylko wyraźną regulację cen, ale także najwyższe wyniki dla nazwisk kilku artystów, potwierdzające zeszłoroczne spekulacje, iż obecna dekada uznana będzie za dziesięciolecie światowych rekordów.
Niezachwianą pozycję rynku sztuki ilustrują także ogólne wyniki z kilku zaledwie, przeprowadzonych w ciągu dwóch miesięcy 2016 roku aukcji, z których do najwyższych należy ponad 100 mln dolarów osiągnięte na licytacji „Sztuki powojennej i współczesnej” w Sotheby’s 10 lutego czy 84,3 mln dolarów wylicytowane łącznie dzień później w Christie’s, gdzie ustanowiono nowe rekordy dla prac Jospeha Beuysa i Roberta Mangolda. O ciągłym rozwoju rynku sztuki świadczy również fakt, że dom aukcyjny Phillips podczas dwóch licytacji przekroczył o 41% kwoty osiągnięte w poprzednim roku.
Specjaliści wskazują także na ważną zmianę w zainteresowaniu kolekcjonerów, dzięki którym przekroczono kwoty 10 mln dolarów za dzieła Luciana Freuda, Petera Doiga i Alberto Burriego. Warto odnotować, że zwycięzcami dwudniowej aukcji sztuki współczesnej w ubiegłym sezonie zimowym byli Francis Bacon, Gerhard Richter i Cy Twombly.
Artystą, którego prace wygenerowały najwyższy zysk w lutym br. jest wspomniany, brytyjski malarz Lucian Freud, którego dzieło „Pregnant Girl” kupione zostało za 16,1 mln funtów (ponad 20 mln dolarów), co jest obecnie aukcyjnym rekordem za płótno pochodzące z wczesnego okresu twórczości tego artysty. 11 lutego, dom aucyjny Christie’s zaoferował dwa inne portrety malarza, sprzedane za 6,9 oraz 3,6 mln dolarów. Podczas tej samej licytacji inną gwiazdą był szkocki artysta Peter Doig, którego dzieło „The Architect’s Home in the Ravine” wylicytowane zostało za 16,3 mln dolarów, przebijając pierwotną wartość pracy aż 34-krotnie.
Dużą niespodzianką w trwającym sezonie aukcyjnym okazał się także rekord za płótno Włocha, Alberto Burriego pt. ”Sacco e Rosso” sprzedane za 13,1 mln dolarów w Sotheby’s. Innym ważnym rekordem było 4,5 mln dolarów za obraz „The Sunflowers in 1937” autorstwa młodego, świetnie rokującego malarza Adriana Ghenie (ur. 1977).
Silnym rezultatem zakończyły się także ostatnie licytacje prac aukcyjnych pewniaków Francisa Bacona „Two Figures” (7,9 mln dolarów) oraz Davida Hockneya pt. „Beach Umbrella” (4,5 mln dolarów), obie przeprowadzone zostały w Christie’s w lutym br.
Mimo świetnych wyników, jakie osiągnięto dla powyższych artystów w największych domach aukcyjnych przez ostatnie dwa miesiące, zaskoczeniem może być ogólny spadek zainteresowania dotychczasowymi gwiazdami sztuki współczesnej: Jean-Michel Basquitem oraz Andy Warholem. Praca pierwszego z nich „Head of Madman” kupiona została za 8,9 mln dolarów, a dzieło Warhola „Small Electric Chair” nie znalazło niestety nabywcy podczas licytacji w Christie’s.
m.m
Fotografia (góra): fragment dzieła Luciana Freuda, „Dziewczyna w ciąży”, 1960-61, źródło: Sotheby’s.