Kilkanaście dzieł sztuki zostało skradzionych z sejfu niemieckiego banku. Według doniesień Der Spiegel nie wiadomo jednak kiedy dokładnie dzieła zostały zrabowane. Gazeta potwierdza jednak przypuszczenia, że wśród zaginionych prac znajdowało się 11 litografii Pablo Picassa.
Kilka dni temu niemiecka gazeta Der Spiegel jako pierwsza poinformowała o kradzieży kilkunastu dzieł sztuki z kolekcji Portigon AG – firmy świadczącej usługi finansowe z siedzibą w Nadrenii Północnej-Westfalii. Korporacja została utworzona w 2012 r. z byłego banku West LB. Rzecznik prasowy firmy podczas konferencji prasowej zorganizowanej 15 kwietnia potwierdził, że część kolekcji sztuki została skradziona.
Do tej pory nie wiadomo jednak kiedy dokładnie dokonano rabunku wartościowych obiektów artystycznych, wśród których znajdowało się aż 11 litografii autorstwa Pablo Picassa. Do wiadomości podano informację, że prace Hiszpana należały do jego słynnego cyklu z przedstawieniem byków. Seria zajmuje istotne miejsce w dorobku graficznym Picassa, który nad tą konkretną grupą dzieł pracował na przełomie 1945 i 1946 roku. W tych pracach kubizując i syntetyzując sylwetkę zwierzęcia, artysta starał się wydobyć esencję z kształtu jego ciała.
Z podanych informacji wynika, że rynkowa wartość wszystkich skradzionych dzieł sztuki może wynosić ponad 1,5 mln dolarów. Wśród zrabowanych prac poza grafikami Picassa znalazły się ponadto obrazy niemieckiej ekspresjonistki Gabriele Münter (1877 – 1962), m.in. płótno „Dom”.
Trwające od kilku miesięcy śledztwo zostało przerwane przez niemiecką policję w początku bieżącego roku, z powodu niewystarczającej ilości śladów mogących sugerować w jaki sposób i przez kogo została dokonana kradzież. Zgodnie z dotychczasowymi ustaleniami pracownicy Portigon AG mieli zauważyć, że w pierwszych miesiącach ubiegłego roku miejsce, w którym przechowywano dzieła sztuki, było otwarte w nietypowych godzinach. Skradzione prace zostały wpisane przez policję na oficjalną listę zaginionych dzieł sztuki.
Pierwotnie właścicielem kolekcji sztuki był narodowy bank Westdeutsche Landesbank Girozentrale, który dzieła prezentował w siedzibach swoich oddziałów. Po jego bankructwie zbiory przeszły najpierw na własność West LB a następnie Portigon AG, która przechowywała je w skarbcu w Düsseldorfie. Niepokój budzi jednak sposób w jaki dbano o bezpieczeństwo dzieł. Według ustaleń policji zbyt duża liczba osób była w posiadaniu karty otwierającej drzwi do sejfu.
Sprawa kradzieży nie jest jednak pierwszym skandalem dotyczącym kolekcji Portigion AG. W roku 2014 kontrowersje wywołała informacja, iż firma próbuje sprzedać część wartych kilkaset milionów dolarów zbiorów, wśród których znajdowały się dzieła tak słynnych artystów jak: Joseph Beuys, Gerhard Richter czy Sigmar Polke. Stowarzyszenie Niemieckich Historyków Sztuki w publicznej wypowiedzi skrytykowało zamiary firmy, oskarżając ją o chęć spłacenia długów przez upłynnienie światowych arcydzieł sztuki współczesnej, tworzących kolekcję publiczną. Na drodze porozumienia Portigion AG zgodziło się sprzedać dzieła sztuki fundacji publicznej.
Fotografia (góra): Pablo Picasso, Głowa byka, 20.05.1937, z serii 42 studiów przygotowawczych do kompozycji Guernica, edycja: Guernica: the 42 Preliminary Studies on Paper. New York: Harry N. Abrams, 1990. 42 kolorowe litografie w passe-partout (61 x 40 cm), kolekcja prywatna © Succession Picasso 2014
