Rzeźba, która przetrwała atak z 11 września, powraca na miejsce World Trade Center

Okrągła rzeźbiarska kula z brązu i stali, która uległa uszkodzeniu, ale przetrwała atak na World Trade Center, powróci na swoje pierwotne miejsce, znajdujące się w strefie Zero. Do jej powrotu przyczyniły się m.in. rodziny ofiar tego wstrząsającego wydarzenia. Zniszczona, ale ocalała rzeźba jest wspaniałym symbolem nadziei, która przychodzi po upadku.

„Kula dla Fontanny Plaza” wynosząca 25 stóp wysokości i ważąca 25 ton została zamówiona przez Port Authority w 1966 roku u niemieckiego rzeźbiarza Fritza Koeniga, oraz za instalowana na placu pomiędzy wieżami World Trade Center w 1971 roku. Poważnie uszkodzona podczas zamachu w 2001 roku, „Kula” została rozebrana i odbudowana na tymczasowym miejscu pamięci w Battery Park w 2002 roku. Rodziny ofiar poległych w katastrofie nalegały jednak, aby rzeźba powróciła na swoje pierwotne miejsce, „ do domu”. „Kula” dla wielu stała się symbolem nadziei, zwłaszcza, że przetrwała wśród szczątków w strefie Zero. We wnętrzu rzeźby podobno znaleziono biblię, siedzenie samolotu a także dokumenty pochodzące z wież.

Rzeźba nie powróci jednak dokładnie w miejsce, gdzie stała pierwotnie. Po niemal 15 latach nieobecności, zostanie ulokowana w Parku Wolności, w pobliżu Sanktuarium świętego Mikołaja, które jest obecnie w budowie. Posąg nie zostanie więc włączony do Narodowego Muzeum Pamięci ofiar 11 września. Jak relacjonuje CNN, 92-letni autor rzeźby nie został jeszcze oficjalnie poinformowany o planach przeniesienia jego dzieła z powrotem na miejsce tragedii. Instalacja „Kuli” była jednym z ważniejszych wydarzeń w życiu artysty. Kiedy pojawił się na miejscu tragedii 9/11 i zobaczył swoją rzeźbę stwierdził, że to jego „ranne, ale ocalałe dziecko”. Informacja o tym, że rzeźba trafić ma do Battery Park, zamiast na swoje pierwotne miejsce w 2002 roku, była dla niego bardzo bolesna. Uważał, że zasługuje na lepszą, bardziej przemyślaną lokalizację.

„Powrót „Kuli” do strefy Zero jest dla nas symbolem odporności na grozę terroryzmu oraz pamięci dla wszystkich ofiar katastrofy”- mówi Steven M. Cohen, przewodniczący Port Authority. Cohen zapewnia również, że bryła rzeźby w żaden sposób nie zakłóci ładu architektonicznego panującego na terenie Pomnika Pamięci.

fot. Fritz Koenig, „The Sphere”, 1971

Justyna Stasiek-Harabin

Rynekisztuka.pl