Warty 100 mln dolarów obraz Leonarda da Vinci idzie pod młotek

Dom aukcyjny Christie’s postanowił zaskoczyć wszystkich. Już za miesiąc – 15 listopada – podczas ich nowojorskiej aukcji sztuki powojennej i współczesnej licytowany będzie obraz „Salvator Mundi” Leonarda da Vinci. Jego szacowana wartość sięga 100 mln dolarów.

Leonardo da Vinci, Salvator Mundi, źródło: Christie’s

Obraz przez wiele lat uznawany był za zaginiony. Po jego powrocie na rynek sztuki w 2005 roku nadal nie zrobił wielkiej kariery. Uważano, że został namalowany przez naśladowcę Leonarda. Wtedy też został kupiony przez marszanda i kolekcjonera sztuki za cenę poniżej 10 tys. funtów. Do badań nad obrazem zaangażowano największych znawców i specjalistów. Tym sposobem po długim procesie konserwacji i restauracji ogłoszono w 2011 roku, że jest to jeden z 15 obrazów Leonarda da Vinci.

Wspomniany obraz przedstawia Jezusa Chrystusa, trzymającego w lewej dłoni szklaną kulę. Prawą zaś rękę podnosi On w geście błogosławieństwa. Dzięki podobieństwom kompozycyjnym można przypuszczać, że dzieło powstało w tym samym okresie, co „Mona Lisa”. Wszystko wskazuje na to, że praca zrealizowana została na prośbę króla Francji – Ludwika XII. Później stanowiła część kolekcji Karola I. Mówi się, że „Salvator Mundi” wisiał w jednej z prywatnych komnat jego żony, Henrietty Marii.

Tego rodzaju odkrycie zdarza się raz na sto lat. Ostatnio obraz renesansowego mistrza odkryto w 1909 roku. Każda osoba uczestnicząca w sprzedaży obrazu przyznaje, że czuje się współtwórcą historii. Obecnie jest to jedyny obraz Leonarda da Vinci znajdujący się w prywatnych zbiorach. Jego właścicielem jest rosyjski miliarder Dmitry Rybolovlev. Przed zmianą swojego miejsca na stałe obraz objedzie świat, robiąc przystanki m.in w Hong Kongu, San Francisco, Londynie i Nowym Jorku.

I. S.

fot. (góra) Leonardo da Vinci, Salvator Mundi (fragment), źródło: Christie’s

Rynekisztuka.pl