szukaj w portalu Rynek i Sztuka MENU
Galeria Stalowa „Fragments of Reality” Bożenna Biskupska

„Stawiamy na jakość i edukację” – rozmowa z Kamą Zboralską o 15. Warszawskich Targach Sztuki

13.10.2017

Aktualności, Wywiady

Weekend pomiędzy 13 i 15 października to prawdziwa uczta dla miłośników wszelkich sztuk wizualnych, począwszy od malarstwa i grafiki, poprzez fotografię, na rzeźbie kończąc. A wszystko to za sprawą 15. Warszawskich Targów Sztuki. W przededniu rozpoczęcia imprezy rozmawiamy z przewodniczącą Rady Programowej 15. WTS, Kamą Zboralską, o tegorocznych wystawcach, interesujących wystawach oraz bogatym panelu wykładów, dyskusji i warsztatów.

Przewodniczącą Rady Programowej 15. WTS, Kama Zboralska, na 14. Warszawskich Targach Sztuki, źródło: Rynekisztuka.pl

Przed nami 15 już edycja Warszawskich Targów Sztuki. Jakie założenia tym razem przyświecają imprezie?

Kama Zboralska: Takie same jak w poprzednich edycjach: stawiamy na jakość i edukację. Komisja Programowa WTS na podstawie zgłoszonych propozycji przyjęła konkretnych wystawców. Przywiązujemy też dużą wagę do propagowania sztuki. Nie ma drugiej takiej imprezy w Polsce, podczas której możemy obejrzeć i kupić prace klasyków sztuki nowoczesnej, realizacje artystów średniego pokolenia i debiutantów oraz dzieła przedwojennych twórców.

Czym, oczywiście poza programem, tegoroczna edycja będzie się różnić od poprzednich?

KM: Mam nadzieję, że będzie na jeszcze wyższym poziomie.

W tegorocznych targach weźmie udział w sumie ponad 60 wystawców. Jakie warunki musiały spełnić antykwariaty i galerie, aby móc zaprezentować swoich artystów podczas wydarzenia?

KZ: Instytucje te musiały zaproponować odpowiednią ofertę. Oczywiście zwracamy też uwagę na dorobek aplikujących galerii czy antykwariatów. W tym roku było bardzo dużo chętnych, jeszcze więcej niż w ubiegłych latach. Oprócz instytucji wystawienniczych na targach pojawią się też wydawnictwa: Centrum Rzeźby Polskiej w Orońsku, Zachęty i Arkady.

Które spośród polskich galerii zadebiutują w tym roku na targach? Co zdecydowało o przyjęciu ich do prestiżowego grona wystawców?

KZ: Po raz pierwszy pojawią się m.in. Libra Dom Aukcyjny, Galeria Spokojna działająca przy Wydziale Sztuki Nowych Mediów warszawskiej ASP, Kuratorium, Xanadu, White Space Auction – Galeria Sztuki Współczesnej i Dom Aukcyjny. Chcemy dać szansę zaistnienia na naszych targach także galeriom z krótszym stażem.

Malarstwo, rzeźba, fotografia, a może obiekty antyczne – która dziedzina będzie w tym roku najszerzej reprezentowana na targach?

KZ: Na pewno malarstwo – ta dziedzina sztuki jest najbardziej poszukiwana, zarówno jeśli chodzi o sztukę współczesną, jak i dawną. Dla miłośników rzeźby będą prace takich uznanych artystów jak: Janusz Pastwa, Sylwester Ambroziak, Józek Nowak, zaś dla koneserów fotografii, a tych jest coraz więcej, zdjęcia Krzysztofa Gierałtowskiego, Ryszarda Horowitza, Tomasza Sikory. Chętnie jest też kupowane rzemiosło artystyczne.

Dzieła których polskich klasyków sztuki zaprezentują w tym roku wystawcy?

KZ: Trudno byłoby wymienić wszystkich. Będzie cała plejada gwiazd m.in.: Henryk Stażewski, Eustachy Kossakowski, Stanisław Dróżdż, Magdalena Abakanowicz, Erna Rosenstein, Jurry Zieliński, Leon Wyczółkowski.

Jednym z głównych celów WTS jest także promocja młodych, dobrze zapowiadających się twórców. Którzy z nich podczas wydarzenia będą mieli okazję zaprezentować się szerszej publiczności?

KZ: Swoje prace zaprezentują m.in. Łukasz Stokłosa (jego nazwisko znalazło się w prestiżowej publikacji „100 artystów przyszłości”), Izabela Chamczyk, Małgorzata Kosiec, Katarzyna Karpowicz, Maria Kiesner, Ziemowit Fincek, Karolina Jaklewicz, Jarosław Grulkowski. Mimo młodego wieku są to artyści z pewnym już dorobkiem.

Które stoiska wystawców targów może zarekomendować Pani czytelnikom jako najciekawsze?

KZ: Na pewno Galerii Zderzak, Galerii Muzalewskiej, Esty, Ney Gallery&Prints, D.A. Rempex, Ewy von Gottberg, Mostry, Artemisu, Piękna Gallery, Socato, Beta 16, Artinfo.pl, Berżera, Arttrakt, Galeria 32, Artykwariat… trudno wymienić wszystkie warte uwagi.

Jedna z wystaw głównych imprezy, która zorganizowana została w ramach obchodów 100-lecia awangardy w Polsce, poświęcona będzie Witkacemu. Która część jego twórczości wizualnej zostanie zaprezentowana publiczności? Dzieła malarskie, rysunki, a może fotografie? Portrety czy też kompozycje z okresu formistycznego?

KZ: Wystawa „Witkacy, 100 lat awangardy” została objęta patronatem Polskiej Komisji ds. UNESCO. Pokażemy kilka słynnych portretów typu A („rodzaj stosunkowo najbardziej tzw. wylizany”) i B („rodzaj bardziej charakterystyczny, jednak bez cienia karykatury”) oraz pejzaż i fotografie. Zdjęcie „Drań którego dotąd nie było i wątpliwem jest czy będzie” wycenione zostało na 130 tys. zł. Ekspozycję dopełni regulamin „Firmy portretowej” Witkacego. Polecam go wszystkim, którzy mają na co dzień kontakt z klientami – niejednemu mógłby ułatwić on prowadzenie biznesu. Jeden z punktów regulaminu brzmi: „Wykluczona absolutnie jest wszelka krytyka ze strony klienta. Portret może się klientowi nie podobać, ale firma nie może dopuścić do najskromniejszych nawet uwag, bez swego specjalnego upoważnienia. Gdyby firma pozwoliła sobie na ten luksus: wysłuchiwania zdań klientów, musiałaby już dawno zwariować”.

Magdalena Abakanowicz, Dream II, 2003-2007, źródło: dzięki uprzejmości mia Art Gallery

W okresie od końca czerwca do końca sierpnia w przestrzeniach Dworca Głównego we Wrocławiu mogliśmy oglądać wystawę pt. „Ślady istnienia. W hołdzie Magdalenie Abakanowicz”. Czym więc będzie się różnić zaaranżowana w Arkadach Kubickiego prezentacja dzieł słynnej polskiej rzeźbiarki od wrocławskiego pokazu?

KZ: Jest to fragment retrospektywnej wystawy wrocławskiej. Dzięki Pani Magdalenie Mielnickiej (Fundacja All That Art!), która była głównym organizatorem tej wystawy, również my możemy w tak symboliczny sposób złożyć hołd tej wielkiej, cenionej na całym świecie artystce, która zmarła w kwietniu bieżącego roku.

Jakich wydarzeń dodatkowych, typu warsztaty, wykłady, panele dyskusyjne, możemy spodziewać się podczas tegorocznej edycji targów?

KZ: Od pięciu lat profesjonalna prowadzi warsztaty plastyczne dla dzieci i młodzieży. Cieszą się bardzo dużym zainteresowaniem. W sobotę gościem specjalnym będzie Andrzej Pągowski, który tradycyjnie już od kilku lat wspiera nasze targi. W ramach promocji grafiki artystycznej będzie można zmierzyć się z techniką linorytu i suchej igły. Będą też drukowane sitodruki przygotowane przez Jędrka Jeleńskiego. W ramach pokazu techniki fotografii alternatywnej – fotograwiury – w niedzielę gościem będzie Maciej Plewiński. Dla fanów sztuki Witkacego została przygotowana wyjątkowa atrakcja – każdy będzie mógł samodzielnie zrobić odbitkę bromową jego fotografii. Była to ulubiona technika artysty. Co do wykładów, cały program znajduje się na naszej stronie internetowej. Wszystkie są bardzo interesujące, ale szczególną uwagę chciałam zwrócić na wykład o Witkacym prowadzony przez członków Instytutu Witkacego oraz moderowany przez Magdalenę Mielnicką panel dyskusyjny dotyczący twórczości Abakanowicz, podczas którego gościć będą: Mariusz Hermansdorfer (wieloletni dyrektor Muzeum Narodowego we Wrocławiu), Maria Rus Bojan (międzynarodowa kuratorka, współpracuje z Tate Modern) oraz Milada Ślizińska (wieloletnia kuratorka CSW Zamek Ujazdowski). Zapraszam też na rozmowę Jana Michalskiego (Zderzak) z Łukaszem Radwanem (dziennikarz), dotyczącą awangardy w najnowszej sztuce.

Jak widzi Pani pozycję WTS na arenie międzynarodowej za 5 lat?

KZ: Czas pokaże…

fot. (góra) Stanisław Ignacy Witkiewicz, Drań którego dotąd nie było i wątpliwem jest czy będzie, Z serii Scen Improwizowanych, Zakopane, Styczeń 1932 (fotografia autorstwa Władysława Jana Grabskiego). Dwa vintage printy przyklejone na tekturze, źródło: materiały prasowe organizatora

Rynekisztuka.pl

szukaj wpisów które mogą Cię jeszcze zainteresować:

Dodaj komentarz:

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Magazyn

Kursy online

Odwiedź sklep Rynku i Sztuki

Zobacz nasze kursy Zobacz konsultacje dla artystów

Zapisz się do naszego newslettera

Zapisując się na newsletter zgadzasz się z regulaminem portalu rynekisztuka.pl Administratorem danych osobowych jest Media&Work Agencja Komunikacji Medialnej (ul. Buforowa 4e, p. 1, p-2-5, 52-131 Wrocław). Podanie danych jest dobrowolne. Zgoda na otrzymywanie informacji handlowych może zostać wycofana w każdym czasie. Więcej informacji na temat danych osobowych znajduje się w Polityce prywatności.