Znalezione na strychu prace Warhola, Basquiata i Haringa trafią na aukcję
30.11.2017
Aktualności, Świat: aukcje
1 grudnia 2017 roku dom aukcyjny John McInnis Auctioneers w Amesbury koło Bostonu w Stanach Zjednoczonych zorganizuje największą w swojej historii aukcję sztuki, na której wystawione zostaną prace Andy’ego Warhola, Jean Michela Basquiata i Keitha Haringa. Jak to możliwe, że w takim miejscu znalazły się dzieła największych artystów?
Wszystko zaczęło się od tego, kiedy to Dean Marder – dyrektor lokalnego domu aukcyjnego John McInnis Auctioneers, został wezwany do domu niedawno zmarłej Harriet Gould, by przejąć i zlicytować przedmioty znajdujące się na terenie jej posiadłości. Przeszukując strych w celu znalezienia wartościowych antyków, natknął się na kilka przedmiotów należących do syna zmarłej kobiety – Jona Goulda. Okazało się, że są to prace autorstwa światowej sławy artystów.
Jon Gould był jednym z dyrektorów Paramount Pictures. W latach 80. spotykał się z Warholem, co wyjaśnia dlaczego w jego posiadaniu znalazły się te prace. W 1986 roku Jon zmarł, a rodzina przewiozła jego rzeczy do domu jego mamy – Harriet, gdzie pozostały przez cały ten czas.
Do „skarbów” odnalezionych na strychu należą między innymi: obraz na płótnie przerobiony na rzeźbę Andy’ego Warhola (estymowana wartość 500 tys. – 1 mln dol.), jedna z serii rzeźb Warhola New York Post Marine Death Toll Hits 172 (40-60 tys. dol) oraz kilka prywatnych zdjęć, na których Andy sfotografował Jona (0,5-3 tys. dol.). Dean Marder znalazł również wydruki autorstwa Kenny’ego Scharfa (150-300 dol.) i Keitha Haringa (0,4-3 tys. dol.), jak również dwie wazy i termostat pomalowane przez Jean Michela Basquiata.
Autentyczność wszystkich prac Dean Marder potwierdza na podstawie dokumentacji zawierającej informacje o istnieniu dzieł. Ponadto fakt bliskiej zażyłości Jona Goulda z Andym Warholem wpływa korzystnie na sprawę i jest głównym czynnikiem potwierdzającym wiarygodność pochodzenia znalezionych przedmiotów.
A.K.
fot. (góra) Andy Warhol, Abstraction-A Gift to Jon Gould, 1983. Zdjęcie dzięki uprzejmości: John McInnis Auctioneers
Rynekisztuka.pl