
Zawsze cieszą doniesienia, że odnaleziono dzieła sztuki, zwłaszcza tej rangi co obrazy Moneta i Gierymskiego – mówi Kama Zboralska, znawczyni rynku galeryjnego. Te dwa wydarzenia, czyli odnalezienie „Plaży w Pourville” Claude’a Moneta oraz „Pomarańczarki” Aleksandra Gierymskiego zostały uznane przez pytanych ekspertów za godne uwagi. Leonard Pietraszak, znany aktor, a prywatnie kolekcjoner sztuki przyznaje, że wiadomość o odnalezienie obu dzieł przyjął z radością i ulgą jednocześnie. Sam fakt odnalezienia „Pomarańczarki” sceptycznie ocenia profesor Wojciech Kowalski. W opinii pełnomocnika rządu ds. zaginionych dzieł sztuki dopiero odzyskanie obrazu będzie ważnym sygnałem dla rynku.Młoda sztuka – dla jednych szansa, dla innych pułapka
Tematem, który wywołał największą dyskusję i został oceniony najbardziej niejednoznacznie, jest Aukcja Młodej Sztuki. Wśród atutów przypisywanych temu wydarzeniu, wymieniane są przede wszystkim: dobre ceny oraz przyczynienie się do ogólnego wzrostu zainteresowania młodą sztuką. Według Kamy Zboralskiej istotne jest dla naszego wciąż raczkującego rynku popularyzowanie sztuki młodej – duże zainteresowanie wzbudzają aukcje, które zapoczątkowała w Warszawie DESA Unicum. Krzysztof Musiał ocenił to wydarzenie jako najważniejsze, czemu daje wyraz swoją działalnością od wielu lat – kolekcjonuje młodą sztukę, eksponuje ją w swojej galerii, a także regularnie wspiera fundując stypendia młodym artystom.
Dobre prognozy: upublicznienie prywatnej kolekcjii MOCAK
W tym miejscu warto też przytoczyć godny naśladowania przykład Krzysztofa Musiała. Biznesmen w październiku ubiegłego roku przekazał część swojej kolekcji w długoterminowy depozyt Muzeum Miasta Łodzi. Na bazie 125 przekazanych przez Musiała obiektów powstała Galeria Mistrzów Polskich. Rzeźby, obrazy i rysunki powstałe przed 1945 rokiem, które kolekcjoner zbiera od ponad 20 lat zapełniły wnętrza jednego ze skrzydeł Pałacu Poznańskiego. W ten sposób także i w Łodzi można podziwiać „tradycyjną” polska sztukę z lat 1840 – 1940. Juliusza Windorbskiego, prezesa DESY Unicum, cieszą takie inicjatywy – Mam nadzieję, że powyższe przykłady zachęcą innych kolekcjonerów do pokazywania swoich zbiorów szerszej publiczności, a tym samym upowszechniania idei kolekcjonowania sztuki.
Duże znaczenie dyskusji wokół fałszerstw, mniejsze wokół zmian personalnych
W ubiegłym roku zapoczątkowano również dyskusje na temat autentyczności dzieł sztuki na polskim rynku. Zdaniem ekspertów cykl konferencji poświęconych temu tematowi organizowanych przez Ośrodek Ochrony Zbiorów Publicznych oraz Stowarzyszenie Antykwariuszy Polskich to dobra tendencja. Podjęcie tematu cieszy Leonarda Pietraszaka, który od wielu lat czynnie interesuje się kwestią fałszerstw w sztuce. Wszelkie działania zmierzające do uporządkowania kwestii certyfikowania autentyczności dzieł sztuki i skutecznego zwalczania plagi falsyfikatów uważam dziś za absolutnie priorytetowe, a w niedalekiej przyszłości – za kluczowe dla rozwoju rynku – podsumowuje Włodzimierz Kalicki. Kilkoro z pytanych ekspertów oceniło nowelizację ustawy o ochronie zabytków jako dobrze rokującą – dzięki liberalizacji przepisów można wywozić z Polski obrazy o wartości nieprzekraczającej 40 tys. PLN bez zezwolenia i opłat. Jest to z pewnością krok w dobrym kierunku, jednak należałoby oczekiwać kolejnych zmian, które jeszcze bardziej otworzą polski rynek sztuki i pozwolą na popularyzację polskiej sztuki za granicą – twierdzi Juliusz Windorbski. Głośne rotacje na stanowisku Dyrektora Muzeum Narodowego w Warszawie zostały ocenione jako mające znikomy wpływ na polski rynek sztuki. Podobnie większość ekspertów oceniła wystawę „Ars Homo Erotica” eksponowaną latem we wspomnianej placówce. Zaproszeni eksperci:
Edward Dwurnik – malarz, rysownik i grafik o międzynarodowej sławie.
Włodzimierz Kalicki – dziennikarz związany z Gazetą Wyborczą, autor felietonów z cyklu „Kajet kolekcjonera”.
Profesor Wojciech Kowalski – pełnomocnik rządu ds. zaginionych dzieł sztuki, pracownik naukowy, z wykształcenia prawnik; autor licznych publikacji poświęconych tematom w zakresie obrotu dziełami sztuki.
Krzysztof Musiał – biznesmen i jeden z największych kolekcjonerów sztuki w Polsce, założyciel Galerii aTAK w Warszawie.
Leonard Pietraszak – znany aktor teatralny i filmowy, z zamiłowania kolekcjoner sztuki.
Andrzej Starmach – właściciel jednej z najważniejszych polskich galerii sztuki „Starmach Gallery” w Krakowie, mecenas sztuki współczesnej.
Kama Zboralska – mecenas sztuki współczesnej, autorka przewodników po galeriach, dziennikarka.
Juliusz Windorbski – prezes DESY Unicum, do której należy dom aukcyjny i 5 galerii w Warszawie, prywatnie – kolekcjoner sztuki.
DESA Unicum jest największą firmą na rynku dzieł sztuki w Polsce. Należy do niej dom aukcyjny oraz 5 galerii w Warszawie, które zajmują się obrotem dziełami sztuki dawnej i współczesnej, antykami i rzemiosłem artystycznym. Firma świadczy również usługi w zakresie doradztwa przy inwestowaniu w sztukę, budowaniu kolekcji i katalogowaniu dzieł sztuki. Na bieżąco rozbudowuje swoją ofertę, dostosowując ją do aktualnych potrzeb rynku i oczekiwań kolekcjonerów, miłośników sztuki oraz osób zainteresowanych alternatywnymi inwestycjami w sztukę.