Jeden z czołowych autorytetów zajmujących się twórczością Michała Anioła Antonio Forcellino po zbadaniu technikami podczerwieni znajdującego się w Oksfordzie obrazu „Ukrzyżowania z Madonną, św. Janem i dwoma aniołami” ogłosił, że wyszedł on spod pędzla mistrza włoskiego Renesansu Michała Anioła – ogłosiły w weekend brytyjskie media. To kolejne sensacyjne odkrycie w świecie sztuki.
Obraz wiszący w Campion Hall przypisywano dotychczas Marcello Venustiemu, malarzowi tworzącemu w tym samym okresie, co Michelangelo Buonarroti. Campion Hall zakupił obraz na aukcji w domu aukcyjnym Sotheby’s w Londynie w 1930 r. Obecnie wisi on w muzeum sztuki i archeologii Ashmolean w Oksfordzie.
Forcellino twierdzi, że eksperci Galerii Narodowej w Londynie nie poznali się na obrazie, a następnie obstawali przy Venustim, nie chcąc przyznać się do błędu.
Nie trudno przewidzieć, że dzieło trafi wkrótce na aukcję i będzie to wielkie wydarzenie. Przewiduje się, że przekroczy kwotę 100 mln funtów.
To już drugi taki przypadek. Wystarczy przypomnieć, że w ubiegłym roku grupa międzynarodowych ekspertów stwierdziła, że obraz „Salvator Mundi” (Zbawiciciel Świata), dotychczas przypisywany jednemu z uczniów Leonarda da Vinci, jest jego własnym dziełem.