szukaj w portalu Rynek i Sztuka MENU
Cracow Art Week Krakers Van Gogh

Nowoczesne polskie wzornictwo za granicą „Zwykła rzecz”

07.09.2011

Magazyn

Podczas międzynarodowych targów Maison&Objet w Paryżu zaprezentowana zostanie nowa wystawa zatytułowana „Zwykła rzecz”, którą przygotowała Agnieszka Jacobson Cielecka, znana kuratorka wystaw wzornictwa. Organizatorzy wystawy – Instytut Adama Mickiewicza, Muzeum Regionalne w Stalowej Woli oraz Instytut Polski w Paryżu – udanie i z zaangażowaniem wspierają i promują nowoczesne polskie wzornictwo za granicą, czego najlepszym przykładem jest właśnie ten projekt. Warto nadmienić, że wystawa odbywa się w ramach programu kulturalnego polskiej prezydencji w Radzie Unii Europejskiej.

Na wystawę składają się najnowsze prace dziesięciorga polskich projektantów i grup projektowych. Zaprezentują się: Aze design, Beton, Paweł Grobelny, Krystian Kwieciński, Lapolka, Malafor, Bartosz Mucha, Piotr Stolarski, Arek Wolski i Łukasz Wysoczyński.

Niektórzy z nich, jak na przykład Malafor, AZE Design, Beton czy Paweł Grobelny są już ukształtowanymi artystami, o których głośno już było w Europie. Inni, tacy jak Krystian Kwieciński czy Łukasz Wysoczyński są dopiero u progu swojej kariery zawodowej. Wszyscy bez wyjątku są jednak utalentowanymi projektantami, a w ich pracach widać ogromną wyobraźnię, pasję oraz poczucie humoru. Prowokują i zmuszają nas do zastanowienia się nad miejscem wzornictwa w naszym życiu, udowadniając zarazem, że na proste pytania można udzielić zaskakujących odpowiedzi. Wystawa wpisuje się w hasło przewodnie Maison&Objet – „Singularite” (franc. wyjątkowość) – ponieważ szuka niepowtarzalności, osobliwości i oryginalności w życiu codziennym ludzi wszelkich kultur i społeczności.

Tematyka wystawy „Zwykła rzecz” dała artystom szansę na niezwykle swobodne podejście. Kuratorka zaprosiła uczestników, by zaprojektowali zwykłe przedmioty, które dałoby się zmieścić w pudełku ze sklejki o wymiarach 75x75x75 cm. Te rozmiary były jedynym ograniczeniem narzuconym wyobraźni projektantów.

Do udziału w projekcie zaprosiłam dziesięciu projektantów. Zostali poinformowani o jedynym ograniczeniu, jakie narzuciłam ich pracom, a następnie otrzymali granty od Instytutu Adama Mickiewicza potrzebne do wyprodukowania prototypów. Dostali po prostu temat i wymiar pudełka, w które mieli zmieścić swoje dzieła. Takie ograniczenie ma też swoje praktyczne podłoże, bowiem dziesięć przedmiotów umieszczonych w identycznych pudełkach tworzy kolekcję, którą łatwo transportować i wystawiać. „Zwykła rzecz” to pomysł, z którym każdy projektant musiał zmierzyć się po swojemu. Czym jest taka właśnie „zwykła rzecz”? Czyż nie jest ambicją każdego projektanta, żeby stworzyć zaskakujący, wyjątkowy przedmiot, który nie poddaje się łatwo definicji, tzn. nie jest właśnie „zwykłą rzeczą”? Czy zwykła rzecz może być niezwykła? Wydaje się, że tak, choć większość uczestników zdecydowała się umieścić w pudełku przedmioty nieskomplikowane: siedziska (Wolski, Malafor), stoły (Wysoczyński i Grobelny), lampy (Kwieciński i Stolarski) czy naczynia (Lapolka). Mimo to, dmuchany fotel przygotowany przez Malafor zaprzecza naszym przyzwyczajeniom dotyczącym tego, na czym siedzimy: choć nie jest fizyczną konstrukcją to spełnia swoją rolę. Z kolei stołek Wolskiego to prowokacja, bowiem użycie kształtu kojarzonego z ciałem człowieka stawia nas w dość niezręcznej sytuacji. Projekt Wysoczyńskiego, poza spełnianiem podstawowej funkcji mebla, odpowiada również na inną potrzebę, mianowicie przechowywania, i to nie tylko dzięki szufladom, bowiem ma również miejsce na przedmioty niedoskonałe, które są uszkodzone, niekompletne lub obciążone wspomnieniami. Lapolka, Aze i Beton zaprezentowali projekty o silnym wydźwięku emocjonalnym. Samodzielnie dmuchane kieliszki od Lapolki służą raczej do zabawy niż do picia i stanowią przy tym grę językową, ponieważ bawią się dosłownym znaczeniem słowa „dmuchać” i zwyczajowym rozumieniem słowa „szkło”. Aze design skłania nas byśmy przejrzeli się w lustrze portretów z przeszłości i traktuje o potrzebie wyobrażania siebie w różnych rolach i różnych epokach. Beton zwraca uwagę, zaskakuje, wywołuje uśmiech i irytuje. Czym jest owa „zwykła rzecz” w pracy Betonu?

Agnieszka Jacobson Cielecka

Wystawa stanowi komentarz do wydanej niedawno w Warszawie przez Instytut Adama Mickiewicza książki pt. Out of the Ordinary. Polish Designers of the 20th Century pod redakcją prof. Czesławy Frejlich, która poświęcona jest polskiemu wzornictwu w XX wieku. Zarówno wystawa jak i książka stanowią zaproszenie do refleksji i dyskusji nad zwykłością i niezwykłością przedmiotów. Starają się zdefiniować „zwykłość” we wzornictwie i określić, czy przedmioty są tylko rzeczami, czy też może czymś więcej.

Źródło: Instytut Adama Mickiewicza

szukaj wpisów które mogą Cię jeszcze zainteresować:

Dodaj komentarz:

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Magazyn

Kursy online

Odwiedź sklep Rynku i Sztuki

Zobacz nasze kursy Zobacz konsultacje dla artystów

Zapisz się do naszego newslettera

Zapisując się na newsletter zgadzasz się z regulaminem portalu rynekisztuka.pl Administratorem danych osobowych jest Media&Work Agencja Komunikacji Medialnej (ul. Buforowa 4e, p. 1, p-2-5, 52-131 Wrocław). Podanie danych jest dobrowolne. Zgoda na otrzymywanie informacji handlowych może zostać wycofana w każdym czasie. Więcej informacji na temat danych osobowych znajduje się w Polityce prywatności.