Sztuka Damiena Hirsta, czyli diamentowa czaszka, chmara much i rekin w formalinie
15.03.2012
Ciekawostki
Wielu współczesnych krytyków zadaje sobie pytanie: czy stworzona przez Damiena Hirsta diamentowa czaszka jest symbolem jego faktycznego talentu i geniuszu artystycznego, czy może pozostaje symbolem tandety i „pijanego pieniędzmi”, zepsutego rynku sztuki? Teraz brytyjska publiczność sama będzie mogła o tym zadecydować, odwiedzając retrospektywną wystawę, prezentującą nieszablonową twórczość artysty.
Damien Hirst jest bez wątpienia jednym z najbardziej oryginalnych artystów współczesności. Jednocześnie swoimi nietuzinkowymi pracami budzi niemałe kontrowersje. Większość obiektów, jakie stworzył podczas swojej kariery, zostanie wystawione w Tate Modern w Londynie, na specjalnej ekspozycji trwającej od 4 kwietnia do 24 czerwca.
Jeden z najbardziej rozpoznawalnych eksponatów to platynowy odlew czaszki, który artysta zaopatrzył w autentyczne ludzkie zęby, liczące sobie ponad 3 wieki. Dodatkowo powierzchnia dzieła została pokryta niemal 9 tysiącami diamentów i ozdobiona ponad 52 karatowym różowym diamentem.
Oprócz czaszki na wystawie będzie można podziwiać sławny cykl prac Hirsta, zatytułowany „Natural History”, w którego skład wchodzą martwe zwierzęta, m.in. krowa, owca i rekin. Artysta wypreparował je, po czym zanurzył w formalinie i umieścił w szklanych gablotach.
Ekspozycja będzie obejmowała także dzieła stworzone „przy pomocy” żywych owadów, takich jak muchy czy motyle. Nie mogłoby zabraknąć również artystycznych instalacji, zbudowanych ze sterylnych aptecznych szafek oraz gablot pełnych lekarstw, buteleczek i ampułek.
Niezwykła wystawa potrwa niemal aż do końca czerwca, jednak dla wszystkich miłośników ekscentrycznych pomysłów artysty, mamy jeszcze jedną dobrą wiadomość. Jak zapowiedział sam Hirst, w roku 2014 w Londynie zostanie otwarta jego oficjalna galeria. Do projektu zostanie włączone również 6 innych placówek i jedna kawiarnia.
Artysta nadmienił, że jego ambicją jest stworzenie przyjaznego obserwatorowi miejsca, gdzie będzie mógł pokazać całą swoją kolekcję sztuki współczesnej. Oprócz autorskich prac Hirsta, w galerii będzie można podziwiać również dzieła Banksy’ego czy Jeffa Koonsa. Jak stwierdził twórca najsłynniejszej na świecie czaszki, czuje się fatalnie, kiedy dobra sztuka w jakiej posiadaniu się znajduje, musi stać zamknięta w skrzyniach. Warto dodać, że cały zbiór artysty obejmuje ponad 2 tysiące obiektów.
Wielu dziennikarzy stwierdziło, że artysta otwierając tego typu galerię, idzie w ślady Charlesa Saatchi, jednego z największych współczesnych znawców sztuki, który swego czasu pomógł mu w karierze. Hirst jednak odpowiedział zuchwale, że to nie Charles Saatchi stworzył Damiena Hirsta, a Damien Hirst Charlesa Saatchi. Cóż, ekscentryk w każdym calu.
Źródło: Tate Modern
Oprac. Olga Pisklewicz
Portal Rynek-Sztuki.pl