National Gallery of Victoria, otworzyła pierwszą od 25 lat, tak obszerną wystawę prac Freda Williamsa. „Fred Williams: Infinite Horizons” prezentuje ponad 100 prac kultowego australijskiego artysty, wypożyczonych z wielu publicznych i prywatnych kolekcji.
Obrazy pochodzą ze zbiorów zgromadzonych na terenie Australii, jak i z poza jej granic. Wiele dzieł wystawionych na widok publiczny, nie znalazło się na wystawie nigdy wcześniej.
Ekspozycja przedstawia Williamsa jako pejzażystę, lubującego się w obrazach olejnych i jasnych gwaszach, które ujawniają jego niezwykłą, niemalże poetycką umiejętność przekazywania atmosfery panującej w określonym miejscu, za pomocą pędzla i farb.
Jak komentuje Frances Lindsay, Zastępca dyrektora NGV, wystawa jest szalenie rzadką okazją do zapoznania się z tak obszernym przeglądem twórczości Williamsa. W latach 50. artysta postanowił malować to, co powszechnie uważane było za beznadziejnie przestarzały temat. Jego zacięcie sprawiło, że Australijczycy mogą po dziś dzień podziwiać i odkrywać unikalne rodzime krajobrazy, dzięki którym Williams stał się jednym z najważniejszych australijskich artystów XX wieku.
Na jego obrazach widzowie będą mogli oglądać gęste australijskie lasy, pustynne krajobrazy, nadmorskie kurorty, stawy, jeziora, rzeki i wodospady. Te ostatnie wskazują na silną fascynację artysty związaną z żywiołem wody.
Jak podsumowują dokonania malarza organizatorzy wystawy, chociaż Williams był skromnym człowiekiem, był artystą szalenie ambitnym. Swoją miłość odnalazł w malowaniu pejzaży, uważał je bowiem za jeden z istotnych aspektów, jakie będą miały wpływ na rozwój współczesnego malarstwa. Wystawa potrwa do 25 lipca 2012 roku.
Oprac. Olga Pisklewicz
Źródło: Art Daily
Portal Rynek-Sztuki.pl