Ostatnio na naszym portalu, można było przeczytać o zakończeniu pracochłonnego i budzącego wiele kontrowersji procesu odrestaurowania dzieła Leonarda Da Vinci pt. „Dziewica z Dzieciątkiem i Św. Anną”. Na okoliczność zakończenia prac, Luwr zorganizował wielką wystawę, która skupia aż 130 prac artysty, związanych z powstawaniem obrazu. Nie wszyscy jednak wiedzą, że ekspozycję uświetniają również inne dzieła, w tym „Madonna z Dzieciątkiem i barankiem” Quentina Massysa, która od lat znajduje się w naszych polskich zbiorach.
Quentin Massys był wybitnym niderlandzkim malarzem, jednym z najgłośniejszych reprezentantów sztuki niderlandzkiej wczesnego XVI wieku oraz założycielem szkoły malarskiej w Antwerpii. Wsławił się przede wszystkim malowaniem przepięknych ołtarzy oraz wieloma dziełami przedstawiającymi wizerunek Madonny.
„Madonna z Dzieciątkiem i barankiem” jest jedyną pracą artysty, jaka figuruje w polskich zbiorach muzealnych. Inne dzieła, jakie wyszły z pod pędzla Massysa, można podziwiać m.in. w: Królewskim Muzeum Sztuk Pięknych w Brukseli i Antwerpii, Muzeum Prado w Madrycie, Staatliche Museum w Berlinie bądź Pałacu Dożów w Wenecji.
Nasz 'polski’ eksponat, na co dzień prezentowany jest na ekspozycji stałej Galerii Sztuki Obcej w Poznaniu. Pierwszej dokładnej konserwacji poddano go w latach 1993-1994. Usunięto wówczas werniksy, retusze i przemalowania, co sprawiło, że obraz nabrał głębi i świeżości kolorów. Kolejne prace nad obrazem miały miejsce na początku 2012 roku. Zastosowano najnowsze metody konserwatorskie oraz specjalne farby akwarelowe i żywiczne.
Odświeżony, pełen blasku obraz w marcu pojechał do Paryża, by wzbogacić ekspozycję pt. „Święta Anna, ostatnie dzieło Leonarda da Vinci„. Przez najbliższe trzy miesiące dzieło pozostanie w stolicy Francji, co oznacza, że będzie je mogło obejrzeć setki tysięcy turystów, którzy tłumnie odwiedzają Muzeum Luwr.
Wśród innych wybitnych dzieł sztuki renesansowej, na wystawie będzie można również obejrzeć obrazy mistrzów inspirujących się symboliką św. Anny, w tym obraz Fra Bartolomeo, jak i również płótna Rafaela, Michała Anioła, czy bliższe współczesności prace Odilona Redona czy Maxa Ernsta.
Oprac. Olga Pisklewicz
Portal Rynek-Sztuki.pl