Wiosna obfitować będzie w wiele wydarzeń kulturalnych w Londynie, w których swój udział będą mieć również zdolni artyści z Polski. Wybierając się do Londynu warto wpisać w swój grafik wystawę Laury Paweli, Pauliny Ołowskiej czy też mającego polskie korzenie Roberta Koeniga. Spójrzmy więc , co sprawia, że wspomniane wystawy nie powinny umknąć naszej uwadze.
Na wystawę wszechstronnej artystki z Warszawy – Laury Paweli – ‘Sweat heart now grown so old’, składa się zbiór prac artystki poczynionych w ciągu ostatnich pięciu lat. Aby podkreślić zgłębiany przez artystkę temat metamorfozy, wystawa obejmuje liczne filmy video, rzeźby, fotografie, rysunek oraz instalacje. Różne formy przekazu artystycznego miały na celu wydobyć esencję z niezgłębionego motywu ciągłej transformacji. Smugi dymu prezentowane za pomocą filmu video, czy też ślady na niebie powstałe po locie samolotu są jedynie namiastką podjętego przez artystkę tematu transformacji.
Wystawa Laury Paweli w IMT Gallery w Londynie potrwa od 20. kwietnia do 20. maja.
Pierwsza indywidualna wystawa Pauliny Ołowskiej w Simon Lee Gallery w Londynie to z kolei uważne spojrzenie na archetyp kobiecości. Artystka porusza w swojej twórczości zagadnienie feminizmu, roli kobiety w społeczeństwie, motywu matki, a także muzy. Obrazy prezentowane przez artystkę w Simon Lee Gallery to w dużej mierze hołd złożony artystkom, które od zawsze stanowiły dla Ołowskiej niekończące się źródło inspiracji – Pauline Boty, Zofia Styrenska, Alina Szapocznikow.
Wystawa rozpoczęła się 13. kwietnia i potrwa do 26. maja.
Przyglądając się bliżej wydarzeniom kulturalnym zaplanowanym tej wiosny w Londynie, nie można pominąć instalacji autorstwa Roberta Koeniga, na którą składają się 2,5-metrowe rzeźby. Galeria St. Martin przedstawia wystawę artysty z polskimi korzeniami, która ma za zadanie przywołać duchy polskich przodków artysty. Zagadkowo brzmiąca wystawa ‘Odyssey’ to przede wszystkim instalacja obejmująca 2,5-metrowe sylwetki kobiet i mężczyzn wykonane z drzewa lipowego pochodzącego, co ciekawe, z rodzinnej miejscowości matki artysty – Dominikowic, położonych w południowo-wschodniej Polsce. Lipy, z których powstały rzeźby, były w odczuciu artysty świadkami wielu dramatycznych wydarzeń kształtujących życie wielu ludzi na przestrzeni ostatnich 100 lat.
Tę ciekawą interpretację podziwiać można w Galerii St. Martin już od 19. marca. Wystawa potrwa do 20 lipca.
Źródło: Polish Cultural Institute
Oprac. Paulina Pajączkowska
Portal Rynek-Sztuki.pl