Po raz pierwszy twórczość nowojorskiego artysty – Anthony’ego McCalla, zostanie zaprezentowana w berlińskim muzeum. Unikatowe projekcje artysty tworzone od 1970 roku balansują na granicy kina, rzeźby oraz rysunku – animowane linie wyświetlane są w ciemnym pokoju wypełnionym zamglonym światłem. Widzowie, biorący czynny udział w spektaklu, mogą wkroczyć w strumień światła stając się jednocześnie jego integralną częścią.
Prace, które pojawią się podczas wystawy w Hamburger Bahnhof, to twórczość poczyniona przez artystę po 2003 roku, po jego 20-letniej przerwie. Twórczość wcześniejsza artysty zostanie zaprezentowana w formie filmu, natomiast tę najnowszą podziwiać będzie można w formie złożonych projekcji cyfrowych możliwych do zrealizowania jedynie za pomocą zaawansowanych technik komputerowych.
Poziome dzieła McCalla zostaną po raz pierwszy zaprezentowane w towarzystwie swoich bardziej współczesnych, pionowych form. Widz przekraczający próg muzeum będzie więc miał niepowtarzalną szansę ku temu, aby stać się integralną częścią ruchomej ekspozycji.
Anthony McCall po raz pierwszy zasłynął w 1970 roku kiedy świat ujrzał jego wyjątkowe instalacje świetlne. Z biegiem lat jego charakterystyczny styl – animowane białe linie na czarnym tle, wyświetlane w lekko zamglonym pokoju dające wrażenie dwuwymiarowości i namacalności – przysporzył mu fanów na całym świecie. Mimo, że McCall wycofał się z życia artystycznego na całe 20 lat, początek 2000 roku przyniósł kolejny rozkwit jego twórczości. Dzięki nowoczesnym technikom komputerowym artysta przeformułował swoje dzieła świetlne uzyskując jeszcze lepsze efekty – bawi się światłem w urokliwy sposób. Artysta znany jest z udostępniania swoich dzieł widzom, którzy przy użyciu swojego ciała mają szansę bezpośrednio oddziaływać na instalację.
Fascynująca wystawa nowojorskiego artysty rusza dzisiaj (20.04.2012) oraz potrwa do 12. sierpnia.
Źródło: Hamburger Bahnhof
Oprac. Paulina Pajączkowska
Portal Rynek-Sztuki.pl