Targi ArtExpo Kraków 2012 już za nami

Dla wielu miłośników kunsztów artystycznych, majowy weekend upłynął pod znakiem poznawania sztuki. Przez 1, 2 i 3 maja, w podkrakowskim Dworze w Tomaszowicach mogliśmy obcować z osobami ze świata artystycznego: twórcami sztuki współczesnej, kolekcjonerami, marszandami, a także właścicielami galerii i antykwariatów. To niezwykłe wydarzenie postanowiła również odwiedzić redakcja portalu RynekiSztuka.pl, który był jednym z czołowych patronów eventu.

 Malowniczy zabytkowy zespół dworski usytuowany pośród zielonego parku, piękna pogoda i wiele dobrej sztuki – tak można podsumować tegoroczne targi ArtExpo Kraków 2012. Przekraczając próg Dworu w Tomaszowicach, od razu można poczuć, że wydarzenie z pogranicza kultury i sztuki czai się tuż za rogiem. Wśród wspaniałego starodrzewu zaskakują nas rzeźby postaci balansujących – to dzieła częstochowskiego rzeźbiarza projektanta i pedagoga Jerzego Kędziory. Po rozpiętych sznurach kroczą mężczyźni przypominające cyrkowych linoskoczków, a tuż obok swoje smukłe ciało wygina postać przypominająca baletnicę. Patrząc na ten nadziemny spektakl, aż trudno uwierzyć, że to rzeźby. Cykl posągów pt. „Postacie balansujące”, to twory szalenie ekspresyjne.

Gnąc się w przeróżnych pozach nad naszymi głowami, mają wskazywać na ludzkie pragnienia, możliwości i pogoń za własnymi marzeniami. Przechadzając się po dworskim parku mamy więc czas na zadumę nad niestabilnością dnia codziennego – my jako wahadło, bądź wciąż dryfująca łódź. Ci, którzy mają ochotę, mogą podumać dłużej siadając na okolicznych ławkach wśród zieleni, tych, których czas nagli, dalsza droga zaprowadzi do wystawowego pawilonu.

 To właśnie Galeria Panorama – miejsce, gdzie już od 1 maja stacjonowali artyści i wystawcy. Budynek wystawowy jest jasny i przestronny, łatwo się po nim poruszać, co tylko zachęca do kontemplowania wystawionych w nim dzieł. W tym roku stanowisk  było około 50, a każde z nich reprezentowała inna postać ze świata sztuki. Mogliśmy podziwiać dzieła m.in. Janiny Kraupe-Świderskiej, Tomka Sętowskiego, Krzysztofa Krzysztofa, Krystyny Orzech, Andrzej Wolfartha, Jerzego Kędziory, Natalii Polischuk, Manezha Shaheeda, Marleny Nizio, Małgorzaty Rudowicz, Elżbiety Romańskiej i Jacka Romańskiego, Małgorzaty Lehmann, Dominiki Stawarz-Burskiej, Wioletty Buczek-Warszawa i Sebastian Warszawa, Urszuli Tekieli, Georgija Safranowa, Grupy artystycznej KRAKOWSKIE CZAROWNICE,  Stowarzyszenia Marynistów Polskich, Emilii Gąsienicy-Setlak, Carlosa Kunza, Olgi Bacy i Michała Bacy, Małgorzaty Karop-Soi, Anny Radomskiej, Bogusza Salwińskiego, Jana Siuty, Magdaleny Cisło i wielu innych. Rad i wskazówek mogli udzielić nam właściciele galerii i marszandzi. Na krakowskich Targach ArtExpo nie ma przecież złych pytań o sztukę.

 O godzinie 10:30 odbyło się oficjalne otwarcie targów, które trwały aż do godziny 18:00. Przez cały ten czas widzowie mogli oglądać, poznawać, kupować, rozmawiać z artystami i marszandami, a także licytować. Pomiędzy godziną 12:00 a 17:00 miały miejsce Spontaniczne Aukcje Sztuki, organizowane przez Śląską Galerię Sztuki i Studio ARTystycznych Realizacji, zaś o godzinie 16:00 swój pierwszy wykład pt. „Sztuka inwestowania w sztukę” zaprezentowała redaktor naczelna Portalu Rynek-Sztuki Anna Niemczycka-Gottfried. Chociaż lektorat odbył się w kameralnym gronie, sprowokował wielopłaszczyznową, dwugodzinną dyskusję, na temat artbankingu i kondycji współczesnego rynku sztuki w Polsce i na świecie. Na najmłodszych natomiast czekały warsztaty z zakresu malarstwa i ceramiki odbywające się w starym Spichlerzu. Pierwszy dzień targów minął w atmosferze oswajania się ze sztuką, miały miejsce wstępne nieśmiałe transakcje i dysputy dotyczące dzieł z zakresu malarstwa, rzeźby czy grafiki. Odwiedzający mogli wybierać spośród stoisk 40 wystawców, również pochodzących z zagranicy – Ukrainy, Afganistanu czy Chin.

 Drugi dzień, choć nieco spokojniejszy, obfitował w równie interesujące wydarzenia. Oprócz Spontanicznych Aukcji Sztuki, odbył się kolejny wykład Anny Niemczyckiej-Gottfried. Tym razem można było posłuchać o trendach i tendencjach, jakie panują obecnie na rynku sztuki oraz zapoznać się z kluczowymi danymi z zakresu światowych aukcji czy postaciami najbardziej wziętych malarzy. Redakcji Portalu Rynek-Sztuki udało się także przeprowadzić pierwszy wywiad z malarką Joanną Tokarczyk, właścicielką serwisu internetowego SISTO Gallery – SztukaPozytywna.pl. Artystka porwała nas pozytywnym nastawieniem do świata i energetycznymi pracami, które mają promować optymistyczną sztukę współczesną. O misji Galerii Sisto – ciepłych kolorach, radosnych barwach i wszystkim tym, co może ukoić skołatany umysł współczesnego człowieka – będzie można przeczytać już wkrótce na naszym portalu. Tymczasem my na zakończenie drugiego dnia majowych targów,  ukoiliśmy emocje po pełnym wrażeń dniu na uroczystej kolacji spędzonej wśród artystów i kolekcjonerów.

 3 maja upłynął portalowi Rynek-Sztuki pod znakiem wywiadów i rozmów z artystami oraz marszandami. Udało nam się porozmawiać  z Panią Janiną Górką-Czarnecką, doświadczonym historykiem sztuki i właścicielką prestiżowej krakowskiej Galerii Sztuki Artemis. Dowiedzieliśmy się o początkach powstania galerii, o jej misji, najwierniejszych klientach i o tym, co obecnie sprzedaje się najlepiej. Przeprowadziliśmy również wywiady z Panią Zofią Kruk, właścicielką krakowskiej galerii Raven, która silnie promuje sztukę współczesną oraz z Panem Maciejem Jakubowskim, właścicielem sławnej galerii Connaisseur, specjalizującej się w sprzedaży sztuki klasycznej i dawnej.  Artystą, który opowiedział nam o swoich niesamowitych dziełach z pogranicza marzeń i snu był Pan Tomek Sętowski. Jego odrealniona Fabryka Snów, zrobiła na redakcji Rynku-Sztuki ogromne wrażenie, zaś sam twórca zachwycił niekłamaną otwartością i błyskotliwym żartem. Wszystkie wywiady zagoszczą wkrótce na naszym portalu, dlatego też serdecznie zapraszamy do śledzenia na bieżąco najnowszych aktualizacji.

 Targi ArtExpo bez wątpienia sprzyjają nawiązywaniu nowych kontaktów, międzypokoleniowej integracji a także są świetną okazją do lepszego poznania sztuki dawnej i współczesnej. To miejsce otwarte dla każdego – zarówno dla wytrawnego konesera jak i dla początkującego kolekcjonera i miłośnika sztuki. Obecność na tego typu wydarzeniu pozwala widzowi oswoić się z dziełami z zakresu malarstwa, rzeźby czy grafiki, zaś artystom wprowadzić swoje prace na rynek i dotrzeć bezpośrednio do odbiorcy poprzez rozmowę i wymianę myśli. To także rewelacyjna płaszczyzna do nawiązywania współpracy pomiędzy twórcami, galeriami sztuki oraz portalami internetowymi promującymi kunszty artystyczne w przestrzeni wirtualnej. Szczerze zachęcamy do uczestniczenia w tego rodzaju przedsięwzięciach, bowiem rozwijają one naszą wrażliwość na piękno, a także uczą otwartości. Miejmy nadzieję, że przyszłoroczne targi zgromadzą jeszcze większą publiczność, która poprzez pragnienie obcowania z kulturą i sztuką, w pełni otworzy się na bogactwo polskiej sceny artystycznej.

Olga Pisklewicz

Portal RynekiSztuka.pl