Wciąż brakuje pieniędzy na ukończenie budowy nowej siedziby Muzeum Sztuki Afrykańskiej w Nowym Jorku. To już piąty raz w ciągu trzech lat, kiedy otwarcie licznych wystaw jest odkładane w czasie. Początkowo miało się ono odbyć końcem 2009 roku. Organizatorzy potrzebują jeszcze ok. 10 mln dolarów na wykończenie konstrukcji budynku przy Fifth Avenue i 110th Street w East Harlem.
Koszty całego przedsięwzięcia są rzeczywiście bardzo wysokie. Teren pod budynek, liczący 70,000 tys. stóp kwadratowych, kosztował 44 mln dolarów. Według danych statystycznych z ostatniego roku wydatek przeznaczony na budowę wzrósł w ciągu ostatnich lat i wynosił 86,3 mln dolarów. Cena ta obejmuje utworzenie centrum edukacyjnego, biblioteki, kawiarenki i sklepu z pamiątkami. W przeciągu dwunastu miesięcy w 2011 roku Muzeum Sztuki Afrykańskiej otrzymało więcej niż 20 mln dolarów z miasta i stanu, ale jak widać, wciąż są to pieniądze niewystarczające.
Na pomysł otwarcia nowej siedziby wpadła piętnaście lat temu Elsie McCabe Thompson, prezydent muzeum. Pierwszy budynek wystawy mieścił się na Upper East Side, jednej z bogatszych dzielnic Londynu i został otwarty w 1984 roku. Później przeniesiono całą ekspozycję do City’s Soho. Po zatwierdzeniu planów budowy eleganckiego budynku na Fifth Avenue, eksponaty przewieziono do tymczasowego lokum w Long Island City, gdzie do 2005 roku była otwarta dla zwiedzających. Po tym czasie dyrekcja zdecydowała się na zamknięcie muzeum w celu skupienia się tylko i wyłącznie na budowie nowego budynku. Projektantem który jest autorem tego 19-piętrowego, luksusowego apartamentowca, jest Robert A. M. Stern.
Wykonawcom bardzo zależy, aby budynek w dniu otwarcia był niemal idealny, dlatego też ostateczna data oddania budynku do użyteczności publicznej ciągle jest przekładana. Według pani Thompson, Afryka warta jest tego, co najlepsze. Samą ideą powstania muzeum był rozwój świadomości społeczeństwa na temat sztuki i kultury afrykańskiej. W zbiorach muzeum znajdują się wspaniałe rzeźby Jane Alexander czy przegląd prac El Anatsui, które jak na razie można podziwiać jedynie na wystawach wyjazdowych.
Autor: Agnieszka Dudek
Źródło: nytimes.com
Portal Rynek i Sztuka
