Świat kolekcjonerów, tak jak środowisko każdej dziedziny życia związanej ze swego rodzaju elitarnością, ma też swoje gwiazdy. Co rok „Artnews” publikuje listę 200 najbardziej wpływowych miłośników sztuki. Należą do nich biznesmeni, ludzie sukcesu. Wśród tych nazwisk jest kilka, które powtarza się najczęściej. Oto one:
1. Edythe L. I Eli Broad
O ich zbiorach mówi się jako o największej prywatnej kolekcji sztuki współczesnej na świecie (która może być porównywana z najwspanialszymi kolekcjami muzealnymi). Obejmują one 2000 prac tego obszaru (między innymi Jaspera Johnsa, Roberta Kahschenberga, Andy’ego Warhola, Roy’a Liechtensteina czy Edwarda Ruscha) oraz liczącą się kolekcję fotografii. Dzieła sztuki, Eli Broad zaczął zbierać w 1973 roku, nabywając rysunek „Cabanes a Saintes – Maries”, autorstwa Vincenta van Gogha. W 1984 Eli wraz z Edythe założyli Broad Art Foundation, która to wypożycza dzieła instytucjon i muzeom na całym świecie.
2. Leon Black
Amerykański miliarder Loen Black, założyciel Apollo Global Management również okazuje się miłośnikiem sztuki. Można powiedzieć, że ma to w krwi, ponieważ jego matka była artystką, a ciocia prowadziła własną galerię na Manhattanie. Kolekcjonuje dzieła Starych Mistrzów, impresjonistyczne, sztukę nowoczesną i współczesną oraz chińskie rzeźby. Jego zbiory szacuje się na 750 milionów dolarów. Znany jest z zakupu za 27 milionów dolarów „Ptaka” Brancusiego (pobił tym wynikiem swego czasu rekord wydanych na rzeźbę pieniędzy). Wsparł on też finansowo pisanie biografii Picassa.
3. Alexandra i Steven A. Cohen
Steven Cohen, współwłaściciel SAC Capital Partners swoją przygodę ze sztuką rozpoczął w 2000 roku. Kolekcjonuje sztukę współczesną. W swojej kolekcji ma parę naprawdę imponujących okazów. Należą do nich prace postimpresjonistów takich jak „Kąpiące się” Gaugina oraz „Młody wieśniak” van Gogha (kupiony w 2005 za 80 milionów dolarów), sztuki nowoczesnej (np. protoekspresjonistyczna „Madonna” Muncha za 11,5 miliona dolarów). Jednak najważniejszy segment jego zbiorów stanowi sztuka współczesna. Tu miliarder może pochwalić się drugim miejscem na liście najdroższych dzieł sztuki – za płótno Kooninga „Kobieta III” zapłacił 137,5 miliona dolarów. Inną pracą tego artysty znajdującą się w jego posiadaniu jest „Police Gazette” (64,5 miliona dolarów). Poza tym w jego kolekcji znajdują się między innymi dzieła Jacsona Pollocka i Damiena Hirsta (którego „Fizyczną niemożliwość śmierci w umyśle istoty żyjącej” wylicytował za 8 milionów dolarów). Sam powtarza, że „sztuka świetnie odwraca uwagę od patrzenia na liczby”.
4. François Pinault
Ten francuski biznesmen, zajmujący się dobrami luksusowymi (PPR obejmuje marki takie jak Gucci, Samsonite czy Converse) posiada wartą 1,4 miliarda dolarów kolekcję sztuki współczesnej. Zajmuje się tym już ponad 30 lat. W tym czasie zdążył uzbierać przeszło 2 500 prac. Wśród ich autorów można wymienić Piete’a Mondriana, Pabla Picasso, Lucio Fontanę, Jeff Koonsa czy Damien Hirsta. Lista nazwisk obejmuje ponad 80 twórców. Jego rozległą kolekcję można podziwiać w Palazzo Grassi w Wenecji. Ważną kwestię stanowi też fakt, że Pinault jest właścicielem domu aukcyjnego Christie’s.
5. Mitchell Rales
Założyciel Glenstone Museum w Potomac, stanie Maryland, które można zwiedzać tylko za specjalnym zaproszeniem. Znajduje się tam oczywiście jego kolekcja sztuki, obejmująca takich artystów jak de Kooning, Jacson Pollock, Andy Warhol, Henri Matisse oraz Donald Judd. Jest też członkiem zarządu Hirshhorn Museum i National Gallery of Art. Wymienia się go również jako jednego z głównych darczyńców waszyngtońskiej Galerii Narodowej.
Poza tymi osobami, można wymienić też takie znane postacie jak Roman Abramovicz, Halit Cingillioglu, Lavrence Graff, Philip S. Niarchos, szejk Saud bin Mohammad bin Ali al – Thani czy nawet Adrew Lloyd Weber.
Źródła: artnews.com, theartwolf.com
Oprac. Sylwia Zabłocka
Portal RynekiSztuka.pl
chyba chodzi tu o Roberta Rauschenberga, mam nadzieje.