19 czerwca z galerii sztuki w Nowym Jorku skradziono obraz Salvadora Dalego pt. „Cartel des Don Juan Tenorio”. Jakie było zdziwienie właściciela centrum wystawienniczego Venus Over Manhattan, kiedy to po zaledwie tygodniu otrzymał dzieło z powrotem… drogą pocztową!
Paczka nadeszła z Europy. Oczywiście adres nadawcy okazał się być nieprawdziwy. Kolekcjoner sztuki i właściciel galerii Adam Lindemann, już kilka dni przed odbiorem przesyłki dostał dziwnego maila w którym to nadawca zapewniał, że obraz Dalego jest już w drodze powrotnej za Ocean.
Akwarela, którą anonimowa osoba nadała z Europy została nadana drogą ekspresową. Kiedy tylko z powrotem znalazła się w USA, inspektorzy natychmiast zabrali pracę z lotniska Johna F. Kennedy’ego. Jak się chwilę później okazało obraz był nienaruszony – nadawca odesłał go w idealnym stanie.
Niewielką akwarelę skradziono równe dwa tygodnie temu około godziny 16:00. Jak zarejestrowały zainstalowane w galerii kamery, przestępstwa dokonał nie rzucający się w oczy mężczyzna w wieku około 40 lat, ubrany w czarno-białą koszulę w kratę i ciemne dżinsy. Na początku podszedł do pracującego w ochronie mężczyzny, prosząc o pozwolenie na sfotografowanie się z dziełem.
Strażnik wyraził zgodę, z zastrzeżeniem, że nie wolno używać lampy błyskowej, po czym powrócił do wcześniej zaczętej rozmowy z innym klientem placówki wystawienniczej. Kiedy skończyli dyskusję – obrazu już nie było. Mężczyzna zdjął ze ściany akwarelę, schował ją do torby i wyszedł.
Salvador Dali namalował dzieło w 1949 roku. Jego wartość szacuje się na około 150 tysięcy dolarów. Teraz, dzieło musi zostać poddane specjalnej ekspertyzie, która poświadczy jego oryginalność. Jeśli badania okażą się pozytywne, będzie to jeden z nielicznych przypadków, kiedy to skradziony obraz ’sam’ powraca do właściciela.
Źródło: nytimes.com
Oprac. Olga Pisklewicz
Portal RynekiSztuka.pl