Przestrzenie muzealne otwierane w nietypowych budynkach nie dziwią już nikogo. Dawne manufaktury, fabryki czy bunkry okazują się być świetnymi powierzchniami wystawienniczymi, w których z rozmachem i fantazją prezentować można nawet najtrudniejsze do przedstawienia obiekty. Na oryginalne architektoniczne rozwiązanie postanowiło postawić również londyńskie Tate Modern, które przedwczoraj udostępniło widzom nową przestrzeń artystyczno-wystawienniczą zaaranżowaną w dawnych podziemnych zbiornikach oleju, czyli w Tankach.
Tanki są dawnymi zbiornikami oleju, jakie niegdyś służyły elektrowni Bankside. Dziś zmienione i odnowione przez słynny architektoniczny duet ze Szwajcarii, Jacquesa Herzoga i Pierre de Meurona, należą do Tate Modern, które corocznie odwiedzane jest przez około 5 milionów widzów.
Tak wysoka frekwencja, niejako zmusiła władze muzeum do podjęcia konkretnych kroków i powiększenia wnętrza placówki. Jeszcze do niedawna, centrum sztuki nowoczesnej miało do dyspozycji jedynie imponującą Salę Turbin, mierzącą 160 metrów długości i 35 metrów wysokości, jednak wciąż była to powierzchnia o połowę mniejsza od tej, jaką dysponuje np. Centrum Pompidou w Paryżu, bądź nowojorskie MoMa.
Wnętrza Tanków pozostają w klimacie industrialnym. Architekci postawili na chłodną i surową aranżację. Mnóstwo tam betonowych bloków i ciężkich, szarych płyt. Cylindryczne przestrzenie liczą sobie 7 metrów wysokości i 30 metrów średnicy. Na adaptacji Tanków jednak się nie skończy. Docelowo mają być one przejściem, jakie połączy stary budynek Tate, z nowym, który ma powstać do roku 2016. Całość rozbudowy wyceniana jest na ponad 215 milionów funtów.
Przestrzenie dawnych zbiorników oleju poświęcone mają być tzw. „sztuce żywej”. Władze muzeum pragną gromadzić tam instalacje, przedstawiać wizualizacje i inne projekty z pogranicza nowych mediów, ale również prezentować performance oraz akcje z dziedziny teatru eksperymentalnego. Tanki mają być zatem czymś więcej niż galerią czy muzeum. Dyrektor Tate, Chris Dercon, pragnie by imponujące, surowe wnętrza stały się inspiracją dla współczesnych artystów.
Od dwóch dni w nowo otwartych przestrzeniach muzeum, prezentowane są dzieła 40 artystów różnych narodowości. We wschodniej części został zaaranżowany projekt Koreańczyka, Sung Hwan Kima, który zaskakuje publiczność grą świateł i wideo. W południowym tanku natomiast, odbywają się przedsięwzięcia ze świata performance. Obserwując tak inspirujące muzealne metamorfozy, z niecierpliwością czekamy na dalszą rozbudowę budynku!
Źródło: Tate Modern
Oprac. Olga Pisklewicz
Portal RynekiSztuka.pl