Karina Marusińska, „Cores”, Źródło: www.unpolished.pl
Polski design ponownie daje o sobie znać. Tym razem zawędrował aż do Seulu, gdzie tworzy wystawę z cyklu „Unpolished”. Powracający w różnych wersjach projekt, od dłuższego już czasu prezentuje na świecie nasze rodzime wzornictwo.
„Unpolished – Young Design from Poland” prezentowane już było m.in w Mediolanie, Paryżu i Hong Kongu, teraz przyszedł czas na Seul. Jak podkreślają kuratorzy ekspozycji, poza granicami naszego państwa można oglądać go już po raz 14.
Wystawa jednak stale zaskakuje – jest 'ruchoma’, wciąż 'żyje’ – obiekty jakie ją współtworzą sukcesywnie się zmieniają, do ekspozycji dołączają nowi artyści wraz z nowymi przedmiotami. Wszystko zależy od miejsca i kontekstu.
Twórcy przedsięwzięcia starają się dobierać elementy tak, by wystawa była w pełni charakterystyczna dla polskiego designu. Chodzi o określone cechy, wzory, dobór materiałów, proces twórczy. Organizując ekspozycję, jej kuratorzy pragną zadać pytania: jak projektują Polacy? Czy wyróżniamy się na tle ogólnoświatowego designu, czy może wręcz przeciwnie, idealnie wpasowujemy się w obowiązujące trendy?
Jak się okazuje rodzimi artyści najczęściej używają materiałów łatwo dostępnych, które są niedrogie i naturalne. Mogą być to drewno, płyty osb i mdf, filc, czy materiały po procesie recyclingu. Polscy twórcy projektują sami i sami realizują swoje projekty. Czasem zdarzy się, że poproszą o pomoc znajomego rzemieślnika. Pewnym jest jednak fakt, że wszystkie wystawione prace posiadają wspólny mianownik. Charakteryzują się prostotą i zachowują zdrową równowagę pomiędzy tradycją a współczesnymi innowacjami.
Seulska wystawa obejmuje 18 dzieł 16 projektantów oraz grup projektowych. W zbiorze znajdą się zarówno prototypy, jak i dzieła unikatowe bądź edycje limitowane. Największy nacisk położony został na naszą 'specjalność’, czyli wyroby porcelanowe i szklane. Miłośnicy oryginalnych form będą mogli zobaczyć także dmuchane sofy Malafora bądź niezwykłe dywany autorstwa głośnego tandemu Czop/Rusin.
Większość designerów to osoby około 30. roku życia – jak twierdzą kuratorzy – jest to jedno z najciekawszych pokoleń. O wielu z nich jest już głośno, innym dopiero wróży się karierę. Mimo tego, wszyscy są doskonale przygotowani warsztatowo, odpowiednio wykształceni i przede wszystkim – utalentowani. Jak dowiedli organizatorzy wystawy, sektor polskiego designu ma się czym pochwalić!
Źródło: www.unpolished.pl
Oprac. Olga Pisklewicz
Portal RynekiSztuka.pl
