szukaj w portalu Rynek i Sztuka MENU
Cracow Art Week Krakers Van Gogh

Ludzkie rzeźby Antonego Gormleya

20.08.2012

Magazyn

Na dachach wieżowców w Rio de Janeiro, stanęły nietypowe rzeźby. Antony Gormley ponownie dał o sobie znać wkomponowując w przestrzeń miejską m.in. cztery główne instalacje należące do cyklu dzieł pt.”Still Being”.

Ostatnia ekspozycja pt. „Event Horizon” gościła w Nowym Jorku w 2010 roku. W jej skład wchodziło 31 naturalnej wielkości rzeźb wykonanych z żeliwa i włókna szklanego.

Obecnie większość z nich umnieszczono na dachach budynków, na placach i chodnikach Rio de Janeiro. Poprzez swoje działania prowadzone wśród przestrzeni miejskiej, artysta pragnie zaangażować widza w wizualną ocenę centrum miasta.

Wystawa prezentuje szerokie spectrum twórczości Antonego Gormleya, m.in. rzeźby takie jak „Loss”, czyli ludzką figurę zbudowaną z bloków stali nierdzewnej.

Ekspozycja „Corpos Presentes – Still Being” została otwarta w maju dzięki Banco do Brasil, który jest jej sponsorem, przy udziale Miniterstwa Kultury, Ambasady Brytyjskiej oraz galerii sztuki White Cube.

Jak komentuje Gormley, otwarcie kanału komunikacyjnego w sztuce jest dla niego najważniejsze. Od sztuki dyskretnej, woli tę bardziej rzucającą się w oczy, która aktywizuje przestrzeń wokół publiczności, tworząc tym samym pewne psycho-fizyczne reakcje.

Brazylia stała się inspiracją dla rozwoju Gormleya. 20 lat temu artysta stworzył tam projekt pt. „Amazonian Field”. Z pomocą ponad stu mieszkańców Porto Velho, wykonał ponad 24 tysiące figur z teraktoty. Ręcznie robione formy można oglądać obecnie na kilku kontynentach: w Australii, Meksyku i USA, Europie czy Azji.

Co ciekawe, teraźniejsza wystawa wywołała nie małe poruszenie wśród mieszkańców Rio de Janeiro. Zaniepokojeni widzowie donosili o domniemanych samobójcach stojących na dachach budynków czy nad stromymi klifami oceanu.

Pewne jest zatem, że zainteresowanie ekspozycją kwitnie, jednak czy takich reakcji spodziewał się artysta? O swoim zamyśle mówił: „pragnę sprowokować do refleksji nad miejscem człowieka w naturze”. Koncepcja ciekawa, jednak czy do końca trafiona?

Oprac. Olga Pisklewicz

Portal RynekiSztuka.pl

szukaj wpisów które mogą Cię jeszcze zainteresować:

Dodaj komentarz:

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Magazyn

Kursy online

Odwiedź sklep Rynku i Sztuki

Zobacz nasze kursy Zobacz konsultacje dla artystów

Zapisz się do naszego newslettera

Zapisując się na newsletter zgadzasz się z regulaminem portalu rynekisztuka.pl Administratorem danych osobowych jest Media&Work Agencja Komunikacji Medialnej (ul. Buforowa 4e, p. 1, p-2-5, 52-131 Wrocław). Podanie danych jest dobrowolne. Zgoda na otrzymywanie informacji handlowych może zostać wycofana w każdym czasie. Więcej informacji na temat danych osobowych znajduje się w Polityce prywatności.