– Nie wiedziałam, że jestem surrealistką, dopóki do Meksyku nie przyjechał André Breton i nie powiedział mi o tym. Sama nie wiem, czym jestem – tak mówiła sama o sobie meksykańska artystka. Szeroka publiczność zna ją z przepełnionych cierpieniem, surrealistycznych autoportretów. Teraz w Galerii Ogrodu Rzeźb Juana Soriano w Owczarni, niedaleko Podkowy Leśnej, można poznać ją od świeżej strony. Też prywatnej. Wystawa „Z jej albumu” trwająca od 11. maja zawiera fotografie z jej prywatnych zbiorów.
Biografia twórczyni jest powszechnie znana – wypadek, w wyniku którego miała poważne problemy ze zdrowiem, liczne poronienia, burzliwy związek z Diego Riverą. Dla Fridy fotografia stanowiła pewnego rodzaju „kurację” na postępującą utratę pamięci.
Wystawa została podzielona na 6 obszarów – „Rodzice: Guillermo i Matilde”, „La Casa Azul (Błękitny Dom)”, „Pęknięte Ciało”, „Miłości”, „Fotografia” i „Oko Diego” – wybranych spośród 6. tysięcy zdjęć. Organizatorzy piszą, że „albumy stały się nośnikiem rodzinnej pamięci, maszyną czasu, do której raz po raz powraca się w poszukiwaniu niezliczonych wspomnień i anegdot rodzinnych”. Zaliczają się do nich oczywiście portrety oraz autoportrety artystki. I tak, Frida zerka na nas zalotnie leżąc na łóżku, by na następnym zdjęciu przybrać chłodną pozę. Widzimy jej twarz z półprofilu, taką, jaka pojawiała się na obrazach. Zaraz potem przechodzimy do rodzinnych pamiątek – Fotografie mamy w albumie rodzinnym ukazują surową kobietę o ciemnej karnacji, dużych, brązowych oczach i wydatnym podbródku – pisała o nich we „Fridzie” Barbara Mujica.
[vsw id=”ou0EOcpdJm4″ source=”youtube” width=”600″ height=”450″ autoplay=”yes”]
Prawdziwy „smaczek” dla miłośników Meksykanki stanowi fakt, że zdjęcia są teraz dostępne pierwszy raz od 50. lat. Archiwum fotograficzne zostało odnalezione w jej rodzinnym Casa Azul. Zostawiła je w spadku swojemu mężowi, również cenionemu artyście.
Znaczącym elementem jest również miejsce, gdzie organizuje się to wydarzenie. Juan Soriano tworzył w tym samym okresie co Kahlo. Znali się też, przyjaźnili, a nawet realizowali wspólne projekty. I tak, w kontekście twórczości południowoamerykańskich artystów tego czasu będzie można podziwiać niezwykłe zbiory.
Wystawa potrwa do 23. października. Patronują jej: Muzeum Fridy Kahlo w Coyoacán, Ambasador Meksyku w Polsce oraz Fundacja Juana Soriano i Marka Kellera.
[vsw id=”9OjGSJzFkuU” source=”youtube” width=”600″ height=”450″ autoplay=”no”]
Źródło: fridakahlo.pl
Oprac. Sylwia Zabłocka
Portal Rynek i Sztuka