Marc Chagall (Mojsza Chackielewicz Szagałow). Urodził się 7 lipca 1887 w Łoźnie koło Witebska, a zmarł 28 marca 1985 w Saint-Paul-de-Vence). Był pochodzenia żydowskiego, co niezmiernie przyczyniło się do formowania się jego drogi twórczej.
Był artystą niezwykle płodnym, podczas swojego długiego życia miał okazję poznać liczne ruchy awangardowe. Co ważniejsze, uczestniczył w każdym z nich, jednak na dobre nie związał się z żadnym. Miejsce urodzenia nadało szczególny charakter jego pracom – małe miasteczko koło Witebska było pieczołowicie przywiązane do tradycji żydowskiej.
W wieku 19 lat wyjechał do Petersburga, gdzie rozpoczął naukę w Szkole Carskiego Towarzystwa Upowszechniania Sztuki, a następnie w prywatnej szkole Jelizawiety Zwancewej. Latem 1908 r. stworzył swoje pierwsze znaczące dzieło pt. Śmierć, w którym zaznaczyły się pewne wpływy Gauguina. Po otrzymaniu stypendium, wyjechał do Paryża, gdzie zetknął się z pracami fowistów, eksperymentami kubistów i futurystów. Dzięki Apollinaire’owi udało mu się zorganizować pierwszą indywidualną wystawę w berlińskiej galerii DER STURM. Niepokoje rewolucyjne nakazały mu wrócić do Rosji, by następnie w 1935 roku przybyć do Polski, gdzie brutalnie zetknął się z prawdą o realnym zagrożeniu narodu żydowskiego. Doświadczenia Chagalla w warszawskim getcie, pozostawiły w jego psychice głębokie ślady, dlatego też lata 30., są pewnym przeistoczeniem się jego malarstwa oraz okresem podejmowania tematów bardziej niż dotąd realistycznych i tragicznych.
O ile wcześniej Marc Chagall poruszał się w obrębie malarstwa surrealistyczno-onirycznego wzbogaconego o filtr wspomnień i pamięci, tak teraz odmienia wszystko. Następuje drastyczna zmiana tonacji, dominuje biel i pewna dążność do melancholii. Chagall wydziela sfery – już nie przenikają się jak dotychczas, sfera wyżu – sferą zagrożenia. Następuje tu także wyraźne nawiązanie do ikonografii martyrologicznej i angelologicznej. Prace te ukazują prawdy rządzące ówczesnym światem – obraz przemocy, zniszczenia, a także porządku dziejowego. Często pojawiające się motywy Ukrzyżowania, Matki z dzieckiem, Żyda wiecznego tułacza, Żyda z torbą czy ogólnie sceny katastroficzne uzupełnione architekturą w tle (architektura gotycka – zachód lub typowa dla Witebska) – ukazują prawdziwy dramat artysty.
Charakterystyczne, i chyba najbardziej znane z tego okresu, jest BIAŁE UKRZYŻOWANIE, 1938. Obraz ten mówi o świadomości kryzysu, zagrożenia oraz nasilającego się antysemityzmu. Wizerunek Chrystusa wpisuje się w kontekst o proweniencji chrześcijańskiej – Matka z Dzieckiem – Maria z Chrystusem, Żyd z torbą – Jan Ewangelista. Chagall poszukuje wspólnego mianownika, źródła kultury, która właśnie ulega zagładzie. Wszystkie sceny towarzyszące nawiązują do motywu arma christi, jednak elementy ruchliwe wydają się przekraczać wymiar symboliczny – pogrom, gwałt, dramatyzm. Widoczna jest tu pewna sfera iluminacji sakralnej – na diagonali zauważalny jest promień światła. Wymownie uchwycony jest tu także proces desakralizacji.
Podobne w wydźwięku są również obrazy SPADAJĄCY ANIOŁ czy WOJNA. Niezależnie od istniejących różnic, prawda bije z nich jednakowa – doświadczenie historyczne powoduje dramat uniwersalny. Ewidentnie jest tu postawione pytanie: w jaki sposób artysta może przedstawić porządek świata po zagładzie? Pytanie o fatum i o to, czy Bóg istnieje.
Kontekst biograficzny w tych dziełach jest bardzo ważny, bowiem z niego wyłonił się motyw Żyda tułacza – figury dramatycznej, uciekającej. Statyczność Żyda tułacza, mówiąc o fatalizmie oraz nieuchronnej zagładzie. Chagall identyfikuje wrażliwego twórcę z postacią obserwatora, uczestnika, jak i ofiarą. Artysta, ukazany jest tu jako świadek zachowujący pamięć o dramacie.
Kama Wróbel
Portal Rynek i Sztuka