szukaj w portalu Rynek i Sztuka MENU
Van Gogh

Sztuka w dobie średniowiecza

28.10.2012

Ciekawostki

Największy rozkwit religii chrześcijańskiej przypada na okres średniowiecza, kiedy to Boga uznawano za przyczynę, ośrodek i cel wszystkiego. Całokształt spraw ludzkich sprowadzano do Boga oraz podporządkowywano celom pozaziemskim wszystkie sfery kultury. Wszechobecny był teocentryzm i uniwersalizm, polegający na dominacji Kościoła, a w związku z tym, średniowiecze odznaczało się jednolitością epoki.

Deesis, źródło: iconen.nl

Deesis, źródło: iconen.nl

Gdziekolwiek docierały idee chrześcijańskie, kultura przybierała podobną formę, a filozofia, sztuka i literatura podejmowały podobne tematy i motywy. Już w po koronacji na cesarza w roku 800, Karol Wielki rozpoczął wielką reformę swego cesarstwa. Zaprosił na dwór licznych uczonych, m.in. mnicha Alkuina, by rozprzestrzenić łacinę, naukę i sztukę. Karol Wielki dążył do renovatio imperii romanorum, by odnowić cesarstwo na wzór rzymskiego. Jak już wspomniałam wcześniej sztuka i kultura była ujednolicona, spowodowane było to również propagowaniem, na przykład wzorców osobowych, przez literaturę parenetyczną.

Rozwój religii chrześcijańskiej zauważany jest w ewolucji sztuki i przedstawieniach ikonograficznych. Już w Bizancjum Jezus stracił wczesnochrześcijański wizerunek boskiego Apollina, na rzecz srogiego sędziego z brodą i długimi włosami, spoglądającego na grzeszników z firmamentu. Rzeźba została zakazana, gdyż uznano, że sposób kultu pogańskiego nie może być elementem obrządku chrześcijańskiego, a co za tym idzie rzeźba nie może być pełnoplastyczna i przedstawiać postaci świętych. Z historii znany jest również spór między ikonoklastami a ikonodulami.

Artysta był anonimowy, robił wszystko ku większej chwale Boga – Ad maiorem Dei Glorian. Uroczysta monumentalność łączy się z wibrującą duchowością, pozaziemska, wizyjna wartość z ostrym widzeniem rzeczywistości. Płaskie wzory płynnych linii, bogatych jasnych barw wiążą się z żarliwym emocjonalizmem. Architektura przybiera monumentalny wymiar, jest masywna i mroczna. Kościoły przeważnie ustawiane na wzgórzach, pełniły zarazem funkcje świątyń i twierdz. Światło było głównym czynnikiem budującym atmosferę wnętrza, potężne kontrasty światłocieniowe potęgowały nastrój i wzmacniały przeżycia. Widocznie uwydatniona była sfera sacrum i profanum, cała symbolika świątyni chrześcijańskiej przybierała tu pozaziemskiego wyrazu. Wejście pogrążone było w całkowitym mroku, często utożsamiane z krainą śmierci i miejscem gdzie zachodzi słońce, wkraczając na nawę główną wchodziło się na drogę zbawienia, powoli otaczając się blaskiem bijącym z okna usytuowanego nad ołtarzem, by ostatecznie dojść do  Nowego Jeruzalem pełnego blasku, do sfery sacrum, w postaci ołtarza. Według znanego historyka sztuki Juana Hani, kiedyś było drzewo – dziś jest filar, kiedyś było niebo – dziś jest sklepienie, kiedyś była grota – dziś jest absyda i kiedyś był kamień, a dziś jest ołtarz.

W dobie romanizmu królowała scholastyka, czyli metoda filozoficzna, polegająca przede wszystkim na oparciu wiedzy na zhierarchizowanych autorytetach – a największy autorytet to oczywiście Biblia – oraz na podporządkowaniu wiedzy zasadom wiary, wobec tego to, co sprzeczne z wiarą jest nieprawdziwe. Scholastyka była jedną z założeń filozofii św. Tomasza z Akwinu, który nawiązywał do myśli Arystotelesa. Twierdził, że wszystko, co jest składa się z materii i formy. Ciało to część materialna człowieka, dusza zaś to jego forma, czyli człowiek jest połączeniem duszy i ciała. Poznanie jest możliwe poprzez rozum lub wiarę, te dwa porządki nie są sprzeczne i uzupełniają się nawzajem. Rozum może pojąć wszystko, nawet Boga (scholastyka). Zdefiniował piękno jako pewną harmonię rozbieżnych elementów. I co było istotne – wszystko było hierarchicznie uporządkowane. Jak pisał: Bóg stworzył różnorodność rzeczy, a potem nadał światu pewien porządek, aby jedne rzeczy były ważniejsze od innych […] konieczne więc było, aby niektóre rzeczy zostały stworzone lepszymi od innych. Hierarchia wyklucza bezpośredni kontakt między odległymi od siebie elementami, a kontakt ten możliwy jest jedynie poprzez pośrednictwo. Dlatego też w średniowiecznej ikonografii występuje motyw Deesis (gr. prośba, modlitwa), polegający na kompozycji przedstawiającej trzy postaci – Chrystusa tronującego, Maryję i Jana Chrzciciela. I tak jak w naszej Bogurodzicy, Maryja jest pośrednikiem między Jezusem  a ludem. Podobnie Jan Chrzciciel.

Drugą bardzo popularną filozofią była myśl stworzona przez św. Augustyna, który nawiązywał do rozważań Platona. Według niego świat dzielił się na dwie sfery – materialną i duchowa, gdzie człowiek jest duszą uwięzioną w grzesznym ciele i wszystko co powstało – powstało dzięki miłości Bożej. Poznanie natomiast możliwe jest dzięki miłości i intuicji, a także oświeceniu przez Boga (iluminacji). Wszystko co stworzył Bóg jest dobre, a więc zło nie istnieje – jest nicością, człowiek jest wolny, może więc odwrócić się od dobra i skierować się w ku nicości. Zło wynika więc z wolności ludzkiej. Kolejną bardzo ważną postacią, był św. Franciszek z Asyżu. Jego naukę wyróżniała miłość do świata i radość życia, sam nazywał się „wesołkiem Bożym”. I jeśli asceci pogardzali wszystkim co cielesne, to Franciszek uważał, że wszystko, co stworzył Bóg jest piękne i godne miłości. Przez miłość i współczucie pokazał, że ubóstwo nie musi być cierpieniem i przedmiotem wzgardy. Rozsiewające się na terenie Europy zakony żebracze pozyskiwały coraz większe grono zwolenników. Rozpoczynał się gotyk.

Świat średniowieczny powoli odchodził od scholastyki zwracając się ku mistyce, ludzie pragnęli być bliżej Boga, czuć i przeżywać razem z nim, czuć  – a nie  szukać i pojmować. Rezultatem tych dążeń były monumentalnie wertykalne katedry, będące obrazem Civitas Deimiasta Bożego. Bogata dekoracja rzeźbiarska przedstawiała świat codzienny, ludzki i ten ponadczasowy – Boski. Katedra była ogromnym pomostem między człowiekiem a Bogiem. Wszystkie elementy rzeźbiarskie, dekoracyjne podporządkowane były ogólnej wymowie budowli. Rzeźby powoli zaczęły się usamodzielniać, powstawały także pierwsze krucyfiksy i statuetki tzw. pięknych Madonn. Dzięki myśli Bernarda z Clairvaux ważnym elementem, niezwykle symbolicznym było światłoPrzepiękne, bogato rzeźbione portale katedr gotyckich i fasady stają się areną, gdzie promienie świetlne dynamizują grę światła i cienia. Cudowne portale w Reims i Chartres ukazują jakim kunsztem odznaczali się gotyccy rzemieślnicy, powoli usamodzielniający się i formujący nowe zawody takie jak np.  rzeźbiarz i kupiec. Katedra zyskała niemal ażurową dekoracje, wydaje się jakby niczym nieograniczona, jedynie wejściem i absydą. Przesączające się światło przez ściany buduje atmosferę i ogólny wystrój katedry, otaczając wszystkie wypukłe elementy, powodując ich drganie. Ponieważ wszystkie dzieła sztuki postrzegane były jako manifestacja tego, co boskie, wielki nacisk został położony na naturalizm w sztukach przedstawionych, a zwłaszcza w rzeźbie. Stała się ona nie reliefem, a pełnoplastycznym posągiem. Malarstwo również ewoluowało, aż zyskało pierwszego wielkiego malarza – Giotta. I jak pisał Dante w drugiej części „Boskiej komedii”:„Sądził Cimabue, że wszystkich olśniewa. A dzisiaj Giotto w pierwszym staje rzędzie. I tak, że rozgłos onego przyćmiewa”

Sława Giotta przyćmiła innych twórców, a jego postać uznana jest za pierwszy wydźwięk renesansu. Jego freski w kaplicy Scrovegnich są przykładem artysty w pełni już ukształtowanego i chociaż zapożyczył on z wieków wcześniejszych wzorce ikonograficzne, to przetworzył je nie do poznania, nadając kompozycji logiczną i nowatorską prostotę. Każda grupa stoi w płytkiej przestrzeni, wnętrza ukształtowane zostały na starożytnej zasadzie rozwartego kąta. Giotto zastosował perspektywę kulisową i technikę zwaną chiaroscuro, uzyskując tym przestrzeń i lekki modelunek światłocieniowy. Za życia został uznany i podziwiany za rewolucjonizm, podążał w kierunku trójwymiarowego realizmu –  o którym w następnym artykule dotyczącym rewolucyjnej sztuce renesansu. 

Kama Wróbel
Portal Rynek i Sztuka
Portal Rynek i Sztuka 

szukaj wpisów które mogą Cię jeszcze zainteresować:

2 komentarzy do “Sztuka w dobie średniowiecza”

  1. Deb

    Nigger

    1. Serio?

      Nie wywyższasz się swoją inteligencją

Dodaj komentarz:

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Magazyn

Kursy online

Odwiedź sklep Rynku i Sztuki

Zobacz nasze kursy Zobacz konsultacje dla artystów

Zapisz się do naszego newslettera

Zapisując się na newsletter zgadzasz się z regulaminem portalu rynekisztuka.pl Administratorem danych osobowych jest Media&Work Agencja Komunikacji Medialnej (ul. Buforowa 4e, p. 1, p-2-5, 52-131 Wrocław). Podanie danych jest dobrowolne. Zgoda na otrzymywanie informacji handlowych może zostać wycofana w każdym czasie. Więcej informacji na temat danych osobowych znajduje się w Polityce prywatności.