We Włoszech udało się ustalić miejsce, które posłużyło jednemu z najwybitniejszych mistrzów renesansu jako tło do jednego z arcydzieł światowego malarstwa – Mony Lizy.
W ciągu kilku dniu we Włoszech ma zostać wydana książka, w której zawarta została pełna dokumentacja odkrycia, jakiego dokonały Olivia Nesci i Rosette Borchia. Badaczka i i artystka uznały bowiem, że za plecami Mony Lizy znajduje – nie, jak uważano dotychczas pejzaż Valdarno czyli dolina rzeki Arno, a kraina Montefeltro znajdująca się pomiędzy Marche, Emilia Romania i Toskanią. Zaznajomionym z historią sztuki nazwa ta zapewne nie jest obca, gdyż odnosi się do bardzo istotnej dla renesansowego mecenatu sztuki księcia Federico de Montefeltro, którego wizerunek znamy dzięki obrazom autorstwa Piero della Francesca. Zatem uwieczniony w obrazie krajobraz – według badaczek – pochodzi z historycznego księstwa Urbino, w którym da Vinci przebywał kilka razy.
W lokalnym dzienniku Corriere Adriatico możemy przeczytać, że według badaczek w dziele swym, da Vinci zastosował technikę kompresji, dzięki której na stosunkowo małym podłożu (77x53cm) mógł zmieścił tak rozległy obszar. Warto tu zaznaczyć, że zabieg ten stosował też wspomniany wcześniej Piero della Francesca. Badania te zostały oparte zarówno na przekazach historycznych, a także analizie geologicznej i geomorficznej.
Źródło: giornalionweb.com