szukaj w portalu Rynek i Sztuka MENU
WTS 2024

Art Basel – największe targi sztuki na świecie

20.06.2013

Magazyn

Sklep rynekisztuka

Art Basel to największe targi sztuki na świecie. Ich tradycja sięga 1970 r. To olbrzymie przedsięwzięcie, również logistycznie, które oddziałuje w sposób znaczący na cały rynek sztuki. Co przyniósł ten rok?

Bazylea. 44 edycja targów w Szwajcarii. W tym roku ponad 1000 galerii starało się o swoje stanowisko, na najbardziej prestiżowych targach sztuki, zakwalifikowanych zostało 304 galerii z 39 krajów, z całego świata. Targi odwiedziło 65 tysięcy osób. Art Basel to wyznacznik jakości, który stanowi wzór dla pozostałych tego typu imprez, w różnych częściach świata. Targi bardzo silnie oddziałują na rynek sztuki, przede wszystkim kształtując trendy i pokazując kto i co liczy się na świecie. Tegoroczna edycja pokazała, że pomimo nadal trwającego jakoby kryzysu, sztuka sprzedaje sie dobrze i cieszy się niemałym zainteresowaniem. W tym roku organizatorzy szczególnie promowali się takimi nazwiskami jak: Matthew Brannon i Liam Gillick  (Casey Kaplan), Marcel Dzama i Chris Ofili (David Zwirner), Tal R  (Niels Borch Jensen), Ragnar Kjartansson i Birgir Andresson  (i8 Gallery), czy Tracey Emin i Juergen Teller (Lehmann Maupin). Na dwóch poziomach wystawowych mogliśmy oglądać zarówno klasyków sztuki nowoczesnej jak i artystów sztuki współczesnej. W ciągu pierwszych dwóch dni (z pięciu)  trwania targów,  odnotowano silny wzrost sprzedaży prac w przedziale cenowym pomiędzy 50 tys., a 3 miliony dolarów. Pracę „Une peu de l’ame des bandits (A little of the spirit of bandits)” sprzedano za 12,5 milionów dolarów. Pracę George`a Condosa „Internal Space” sprzedano za milion dolarów. Zarówno „Cross-Legged Figure” Willem`a de Kooning`a jak i „Terrarium” James`a Rosenquist`a sprzedano za 2 miliony dolarów. Za więcej niż 7 milionów dolarów został sprzedany obraz Roberta Rymana, „Untitled, or The Painting of the Mysterious Shadow”.  Niesamowite „Abstraktes Bild” Gerhard`a Richtera, wyceniono na 20 milionów dolarów. „Sumac” Aleksandra  Caldera został sprzedany za 12 milionów dolarów (a jego „Blue Flower Red Flower” za 2,8 miliona dolarów).

Każdy zwiedzający mógł przyjrzeć się z bliska pracom Picassa, Rothko, Miro, czy odnalezionym nie tak dawno, rysunkom Warhola, z jego wczesnego okresu twórczości. Na targach dominowało malarstwo, rzeźba, było sporo instalacji, rysunku i grafiki. Art Basel w szwajcarskiej odsłonie ma swoje pomniejsze wersje – w Miami – w grudniu czy w Hong Kongu (od tego roku) – w maju. Tak, więc galerie miały możliwość wyboru najlepszej dla siebie opcji, spośród trzech zróżnicowanych odsłon targów. W tym roku na Art Basel pokazały się dwie polskie galerie – Galeria Starmach i Fundacja Galerii Foksal. Galeria Starmach pokazała takich artystów jak: Edward Krasiński, Andrzej Wróblewski, Roman Opałka, Władysław Hasior i Alina Szapocznikow. Ta druga natomiast: Pawła Althamera, Cezarego Bodzianowskiego, Piotra Janasa, Katarzynę Józefowicz, Edwarda Krasińskiego, Roberta Kuśmirowskiego, Annę Molskę, Annę Niesterowicz, Paulinę Ołowską, Wilhelma Sasnala, Monikę Sosnowską, Jakuba Juliana Ziółkowskiego i Artura Żmijewskiego. Na tegorocznych targach nastąpił podział na dwie główne części: wystawową i pokazową. Wystawowa zajęła dwa piętra gmachu, pokazowa nazwana „Unlimited” to zbiór dzieł 79 projektów artystycznych, czyli po jednym dziele wybitnego artysty. Wśród nich Polacy – Bałka i Uklański. Oprócz tego kuratorzy Art Basel stworzyli przestrzeń o nazwie „Statements”, gdzie swoją prace pokazał Artur Żmijewski. Oczywiście na program targów składał się również panel dyskusyjny i cykl spotkań.

[vsw id=”HhksrfIPduk” source=”youtube” width=”650″ height=”450″ autoplay=”no”]

Art Basel to dwa różne spojrzenia na świat sztuki. Jednym jest ekonomiczny punkt widzenia – sztuka jako inwestycja, lokowanie kapitału, drugim – miejsca spotkań ze sztuką, na najwyższym poziomie. W tym miejscu spotykają się dwa odmienne podejścia i ciężko jest osądzić, które z nich wygrywa. Jak mówi Olivier Belot z Yvon Lambert galerzyści „pokazują to czego oczekują kolekcjonerzy”.  Jednak jak zauważa się od wielu lat, galerie wolą pokazać mniejszą ilość artystów, nawet o wysokich estymacjach, niż zaniżać poziom – jest to element strategii galerii: „należy sprostać poziomowi”. O tegorocznej edycji targów i artystach dyrektor Art Basel – Marc Spiegler mówił, iż uwidacznia się trend wśród młodych twórców. Jest nim krążenie wokół idei, przy jednoczesnym dobieraniu najodpowiedniejszego dla unaocznienia jej w sztuce, medium. Oprócz tego zauważalne jest, że artysta nie chce i nie nazywa się jednym wyrazem – już nikt nie mówi o sobie jako o malarzu czy fotografiku – współcześnie tworzy się z wykorzystaniem każdego możliwego sposobu, każdego medium.

Targi Art Basel tak jak co roku, tak i teraz są wskaźnikiem poziomu galerii z całego świata. Sprzedaż, zainteresowanie i pochlebne opinie o tegorocznej edycji pokazują, że targi utrzymują swój poziom i zadowalają zarówno wystawców jak i kupujących. Jest to dobre miejsce dla inwestorów szukających alternatywnych form inwestycji, w niestabilnym ekonomicznie czasie. Bazylea przyciąga i będzie nadal przyciągać. Ekskluzywne dobra coraz częściej zyskują rozgłos. Co cieszy, najważniejsza impreza świata sztuki ma miejsce w Europie, ale kto wie, czy środek ciężkości nie przeniesie się za jakiś czas do Hong Kongu czy Miami?

Monika Latkowska

Portal RynekiSztuka.pl

fot. materiały prasowe targów

portal_rs_adres_www_wb

szukaj wpisów które mogą Cię jeszcze zainteresować:

Dodaj komentarz:

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Magazyn

Kursy online

Odwiedź sklep Rynku i Sztuki

Zobacz nasze kursy Zobacz konsultacje dla artystów

Zapisz się do naszego newslettera

Zapisując się na newsletter zgadzasz się z regulaminem portalu rynekisztuka.pl Administratorem danych osobowych jest Media&Work Agencja Komunikacji Medialnej (ul. Buforowa 4e, p. 1, p-2-5, 52-131 Wrocław). Podanie danych jest dobrowolne. Zgoda na otrzymywanie informacji handlowych może zostać wycofana w każdym czasie. Więcej informacji na temat danych osobowych znajduje się w Polityce prywatności.