
To malarstwo jest mieszanką form rzeczywistych i nierzeczywistych dających szerokie pole do interpretacji. To propozycja dla nabywców poszukujących odważnej sztuki w dużym formacie. Rozmowa z artystą Ziemowitem Finckiem, którego obrazy prezentowane są w galerii artpower.pl.
Alicja Karłowska, artpower.pl: Niektóre z płócien Pana autorstwa, można chyba określić jako „formy przejściowe” – przeobrażenia, uchwycony moment stawania się. Skąd pomysł, by malować coś, co jeszcze nie powstało?
Ziemowit Fincek: Osobiście uważam, że rzecz całkiem skończona, dopowiedziana, staje się po prostu nudna. Dla mnie dużo ciekawszy jest sam proces aniżeli efekt końcowy. To co jest skończone jest zamknięte, nic więcej już ”nie wyciągniemy”. Coś, co nie jest do końca ukształtowane, ma szansę stać się jeszcze wszystkim, czy w naszej wyobraźni, czy w realnym życiu. Dziecko może w przyszłości zostać kim tylko zechce, nieboszczyk już nie za bardzo. Wolę życie od śmierci.
- Ziemowit Fincek, “Pożądanie życie”, olej na płótnie, 70×50 cm, artpower.pl
- Ziemowit Fincek, “Barcelona nocą”, olej na płótnie, 100×81 cm, artpower.pl
- Ziemowit Fincek, “Nirwana”, olej na płótnie, 100×70 cm, artpower.pl
- Ziemowit Fincek, “Kazimierz nad Wisłą nocą”, olej na płótnie, 100×80 cm, artpower.pl
- Ziemowit Fincek, “Kamieniołom”, olej na płótnie, 80×80 cm, artpower.pl
- Ziemowit Fincek, “Rana cięta czasoprzestrzeni”, olej na płótnie, 115×115 cm, artpower.pl
- Ziemowit Fincek, “Trzy warstwy pejzażu”, olej na płótnie, 70×70 cm, artpower.pl
- Ziemowit Fincek, “Z każdego lasu można wyjść”, olej na płótnie, 55×55 cm, artpower.pl
- Ziemowit Fincek, „16 stopni poniżej zera”, olej na płótnie, 115×115 cm, artpower.pl
Kto przyjrzy się malarstwu abstrakcyjnemu, widzi charakterystyczny dla Pana sposób nakładania poszczególnych materiałów, drobne, gęsto kładzione kreski mogą przypominać… futro, sierść zwierzęcia. To zamierzony efekt?
Efekt ten jest jak najbardziej pożądany. Małe elementy, którymi buduję moje obrazy, wzięły się zapewne stąd, że tak naprawdę wszystko co widzimy, czym jesteśmy, składa się z takich drobnych elemencików. Fizycy nazywają je cząsteczkami. Ja moimi cząsteczkami tworzę nowe światy na płótnach. A futra? Te futra to rzeczywiście zastanawiająca sprawa. Wiem, że często je przedstawiam na moich obrazach, ale skąd się to bierze? Może jakiś dobry psychiatra lub historyk sztuki będzie mi kiedyś w stanie odpowiedzieć na to pytanie!
Proponuje Pan odbiorcy również rysunki. Czy ludzkie ciało to Pana ulubiony motyw?
Ludzkie ciało jest dla mnie jednym z fundamentów całej sztuki. Czy jest się twórcą ekspresjonistycznym czy hiper realistycznym, bez dobrych podstaw nie sądzę ażeby można było stworzyć cokolwiek interesującego. Jeżeli chodzi o rysunek… Według mnie, czy ktoś jest malarzem, rzeźbiarzem, grafikiem, pracuje w szkle, ceramice, tworzy grafikę komputerową czy animacje, pierwszy i najważniejszy jest właśnie rysunek.
Czym inspiruje abstrakcja, że właśnie ta forma artystycznego wyrazu zyskała sobie Pana przychylność?
Jak mawiał sam Picasso ”nie istnieje coś takiego jak abstrakcja, każdy widzi po prostu co innego. Abstrakcja znaczy nic”. Nie zastanawiam się nad tym w jakim stylu tworzę. Podchodzę do sztalugi, a reszta dzieję sie już jakby poza mną.
Mozaika, witraż, elementy świata przyrody – także takie skojarzenia mogą przywoływać obrazy. Pomysły biorą się częściej z inspiracji naturą czy światem rzeczy?
Moje zainteresowanie mozaiką i witrażem wzięło się zapewne jeszcze z czasów liceum plastycznego w Kaliszu, gdzie byłem na profilu Renowacji Elementów Architektury. Inspirację czerpię zarówno ze świata natury, rzeczy, świata relacji międzyludzkich i wyobraźni.
Jakie cele Pan sobie wyznacza, może trwają prace nad jakimś projektem?
Podobno w momencie w którym człowiek przestaje się rozwijać, zaczyna się cofać. Poza malarstwem staram się tworzyć murale, animację, rzeźby. Planuję też kilka wystaw.
Ziemowit Fincek – w tym roku uzyskał dyplom Licencjacki na Akademii Sztuk Pięknych we Wrocławiu, na Wydziale Rzeźby i Malarstwa. W latach 2011-2012 stypendysta w Accademia di Belle Arti di Venezia, Włochy. Absolwent Liceum Plastycznego w Kaliszu na specjalizacji Renowacja Elementów Architektury. Jego obrazy możemy znaleźć w prywatnych kolekcjach w takich krajach jak Polska, Niemcy, Francja, Anglia, Arabia Saudyjska i Bahrain. Prace artysty można obejrzeć w galerii artpower.pl: http://www.artpower.pl/ziemowit-fincek/galeria/264/
Wywiad sponsorowany