szukaj w portalu Rynek i Sztuka MENU
Galeria Stalowa „Fragments of Reality” Bożenna Biskupska

Czy w maju poznamy tożsamość „Mony Lisy”?

19.02.2014

Na deser

We Włoszech rozpoczęły się badania DNA na szkielecie należącym do Lisy Gherardini, znanej z portretu Leonarda da Vinci „Mona Lisa”. Wiadomość została przekazana przez Silvano Vincetiego, który oświadczył, że jeśli szczątki okażą się autentyczne podejmie się komputerowej rekonstrukcji twarzy florenckiej patrycjuszki.

Identyfikacja kodu genetycznego składa się z porównania DNA szkieletu wraz z odnalezionymi w klasztorze Sant’Orsola we Florencji kośćmi krewnych Gherardini. Rezultaty wnikliwej analizy poznamy prawdopodobnie w maju lub czerwcu.

Eksperci uważają, że Lisa Gherardini mogła pozować mistrzowi między rokiem 1503, a 1506 . Obraz prawdopodobnie nie został wtedy dokończony, a da Vinci pracował nad nim do ok. 1517 roku posiłkując się innymi modelami. Nowoczesna – jak na tamte czasy – forma portretu, a także specyficzny wyraz twarzy Giocondy spowodowały, że dzieło stało się popularne na krótko po zakończeniu procesu twórczego.  Szczególną uwagę wzbudzało jednak na przełomie XVII i XVIII wieku, kiedy uzyskało status ikony nurtu romantycznego.

Współcześnie obraz jest jednym z najbardziej rozpoznawalnych na arenie międzynarodowej i każdego roku sprowadza tłumy do paryskiego Luwru. „Famme fatale” swoich czasów jest kobietą, która pod delikatnym uśmiechem skrywa jakąś tajemnicę.

Silviano Vinceti twierdzi, że jeśli nie uda mu się znaleźć Gherardini historycy i eksperci będą dalej spekulować, kim była spoglądająca z obrazu Mona Lisa. Siwowłosy pasjonat wprawił w osłupienie opinie publiczną, kiedy w 2011 roku ogłosił, że Da Vinci na drugim etapie malowania używał męskiego modela. Jego zdaniem postać na obrazie ma widoczne androgeniczne cechy. „Mona Lisa” jest jednym z tych dzieł, które kryje za sobą wiele niedostrzegalnych symboli. Niewykluczone, że Leonardo podczas tworzenia chciał przekazać własne poglądy artystyczne oraz filozoficzne.

Jeżeli identyfikacja Gherardini zakończy się sukcesem to możliwe, że wywoła ona kolejną falę dyskusji na temat właściwego przekazu artysty.

Katarzyna Grzemska

Portal Rynek i Sztuka

portal_rs_adres_www_wb

szukaj wpisów które mogą Cię jeszcze zainteresować:

Dodaj komentarz:

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Magazyn

Kursy online

Odwiedź sklep Rynku i Sztuki

Zobacz nasze kursy Zobacz konsultacje dla artystów

Zapisz się do naszego newslettera

Zapisując się na newsletter zgadzasz się z regulaminem portalu rynekisztuka.pl Administratorem danych osobowych jest Media&Work Agencja Komunikacji Medialnej (ul. Buforowa 4e, p. 1, p-2-5, 52-131 Wrocław). Podanie danych jest dobrowolne. Zgoda na otrzymywanie informacji handlowych może zostać wycofana w każdym czasie. Więcej informacji na temat danych osobowych znajduje się w Polityce prywatności.