Planowana na kolejny tydzień aukcja dzieł Banksy’ego zgromadzi 10 najwyżej wycenianych murali artysty. Licytacja poprzedzona jest wystawą o kontrowersyjnym tytule „Stealing Banksy?” w Londynie.
Dzieła zostały pozyskane z ulic Londynu, Liverpoolu i Berlina w ciągu ostatnich 12 miesięcy przez Sincura Group. Rzecznik przedsiębiorstwa podkreśla, że przyczyną zdjęcia prac ze ścian były zażalenia właścicieli budynków, którzy chcieli usunąć je w sposób legalny. Cena jaką trzeba będzie zapłacić za pojedyncze dzieło oscyluje między 100 – 500 tys. funtów.
Kontrowersję wzbudził jednak komentarz samego artysty, który został opublikowany na jego oficjalnej stronie. Banksy wyraził swoją dezaprobatę, a także poinformował, że nie ma nic wspólnego z organizacją wystawy i aukcji. Padło również kilka mocniejszych słów, w których autor okazuje swoje niezrozumienie wobec bezprawnych działań ze strony realizatorów.
Specjaliści podkreślają, że brak potwierdzenia autentyczności i pejoratywna wypowiedź artysty mogą w sposób bezpośredni przełożyć się na ewentualny zysk z aukcji. Z drugiej jednak strony, inne dzieło Banksy’ego – „Kissing Coppers”- sprzedane w lutym w podobnych okolicznościach – zainkasowało 750 tys. funtów.
Katarzyna Grzemska
fot.(góra): Banksy, „No ball game”; źródło: Stealing Banksy
Portal Rynek i Sztuka