Na początku czerwca dwa największe domy aukcyjne na świecie Christie’s i Sotheby’s przeprowadziły aukcje Dawnych Mistrzów w Nowym Jorku, z czego pierwszy z nich sprzedał prace za łączną kwotę 17,9 mln dolarów, podczas gdy drugi z nich uzyskał przeciętny wynik 4,1 mln dolarów. Choć mogłoby się wydawać inaczej, dzieła Dawnych Mistrzów zwykle nie przynoszą tak spektakularnych dochodów jak dzieła współczesnych twórców.
Sztuka współczesna korzysta z dobrodziejstwa zmieniających się trendów, spekulacji cenowych czy fluktuacji. I mimo tego że dochody liczone są w setkach milionów, niektóre inwestycje mogą się nie zwrócić w przyszłości. Nierzadko zdarza się, że dzieła współczesne tracą na wartości z tego samego powodu, co czynie je tak drogimi – ze względu na zmieniające gusta. W przeciwieństwie do niestabilnego rynku sztuki współczesnej, zakup dzieł klasyków nie wiąże się z ryzykiem i można mówić tu o pewnej inwestycji i stabilności cen.
Rynek dzieł Dawnych Mistrzów wycenia się na ok. 1 miliard dolarów, podczas gdy dzieła artystów urodzonych po 1945 roku szacowany jest na 1,7 miliarda dolarów. Mimo tego że różnica jest znaczna, to jednak aukcje, podczas których sprzedaje się klasyki, cieszą się niesłabnącą popularnością wśród kolekcjonerów. Poniżej przedstawione zostaną trzy przedziały cenowe za dzieła Dawnych Mistrzów.
Kategoria III: poniżej 15 tys. dolarów za dzieło
Sprzedaż dzieł sztuki Dawnych Mistrzów nie należy do zadań najłatwiejszych, chociażby ze względu na niepewność badaczy co do autorstwa niektórych prac. Często dzieło „przypisuje się” danemu malarzowi lub zaznacza się, że obraz „wywodzi się z takiego kręgu” lub „powstał w ramach takiej szkoły malarskiej”. Prace, które są przynajmniej częściowo zidentyfikowane, są w zasięgu możliwości finansowych również i pomniejszych kolekcjonerów. W tej kategorii wyróżniają się dwa nazwiska: Louisa de Moniego oraz Reiniera de la Haye.
Louis de Moni
Tworzył w czasach złotej ery holenderskiego malarstwa. Niektóre z jego prac sprzedawane są za rekordowe sumy jak np. Wizyta doktora z 1730 roku opuściła Sotheby’s w Amsterdamie w 2008 roku z rachunkiem na 47 tys. dolarów. W czerwcu 2014 roku Christie’s wystawiło na aukcję dzieło o znaczącej wartości kulturalnej i historycznej przedstawiające grające w gry planszowe dzieci. Niestety nie przyniosło ono spodziewanych dochodów – a jedynie niewiele ponad 12 tys. dolarów…
Reinier de la Haye
Ceny za XVII-wieczne płótna tego znakomitego holenderskiego artysty zwykle nie przekraczają 3 tys. dolarów, choć Sotheby’s sprzedało kolekcjonerowi-amatorowi jedno z dzieł z 1674 roku za niebagatelną sumę 10 tys. dolarów. Przedstawiało ono scenę rodzajową – kobietę grającą na lutni. Od tego momentu dzieła de la Haye’a zdają się być niezauważalne przez kolekcjonerów, choć zupełnie niesłusznie.
Kategoria II: do 50 tys. dolarów
W tej kategorii pojawiają się znaczące nazwiska dla historii i rozwoju światowej sztuki. Dom aukcyjny Christie’s zarobił 60 tys. dolarów za sprzedaż dwóch dzieł: francuskiego malarza Jean-Baptiste’a Greuze’a pt. Dzieci z psem oraz włoskiego twórcy Madonnę z dziecięciem Lucy Signorelliego.
Tutaj należy także wspomnieć nazwisko Thomasa Gainsborougha – XVIII-wiecznego brytyjskiego portrecisty i pejzażysty. Jego dzieła zasilają zbiory światowych galerii sztuki jak Luwr, National Gallery w Londynie czy Muzeum Kunsthistorisches w Wiedniu. Jego portret Lady Fludyer na aukcji u Sotheby’s osiągnął aż 37 tys. dolarów! Kolejnym malarzem, którego trzeba mieć na uwadze, jest Hubert Robert. Jego obraz The Tomb of Jean-Jacques Rousseau at Ermonville również za 37 tys. dolarów.
Kategoria I: powyżej miliona dolarów
Wśród dzieł malarstwa Dawnych Mistrzów znajdują się prawdziwe perełki, których wartość nierzadko przekracza milion dolarów. W tym przypadku ceny za poszczególne dzieła proponowane przez domy aukcyjne zdają się nie mieć większego znaczenia dla wytrawnych kolekcjonerów, którzy potrafią przebić ją nawet i kilkukrotnie. W tej kategorii zdecydowanie największe emocje budzą dwaj artyści: Caspar Netscher oraz Pieter Breughel Młodszy.
Caspar Netscher
Ten XVII-wieczny holenderski malarz niemieckiego pochodzenia słynie z niezwykle wiernego odwzorowywania orientalnych ornamentów na dywanach czy draperiach będących częścią tła obrazów. Jego portrety zachwycają i stanowią łakomy kąsek dla znawców sztuki. Jedna z najważniejszych prac w twórczości Netschera Portret kobiety znalazł się pośród tysiąca skradzionych dzieł przez nazistów podczas II wojny światowej, co wpłynęło na jego końcową wartość wynoszącą aż 5 mln dolarów.
Pieter Brueghel Młodszy
Przez ostatni rok zauważa się znaczny wzrost zainteresowania dziełami Pietera Brughela Młodszego, co przekłada się na astronomiczne ceny za jego prace. Zwłaszcza dwa dzieła przykuwają uwagę inwestorów – są to obrazy prezentujące sceny rodzajowe płacenia dziesięciny (dawnego podatku na rzecz kościoła). Christie’s oszacował ich sprzedać nawet do 800 tys. dolarów. Inny obraz pt. The Payment of Titles przyniósł ponad 1,5 mln dolarów dochodu. Zdecydowanie dzieła Pietera Brueghela Młodszego to pewna, choć kosztowna, inwestycja. Każdego roku jego prace sprzedawane są na łączną sumę 10 mln dolarów, dlatego określa się go najbardziej „rentownym” malarzem na rynku Dawnych Mistrzów.
Fot. (góra) Pieter Brueghel Młodszy, The Payment of Titles, –, źródło: Wikicommons
Karolina Przybylińska